Zakupy internetowe - przegląd kampanii wyprzedażowych Limango, Złote wyprzedaże Fashion Days etc - czy warto?
Bardzo lubię zakupy internetowe, ot łatwo i przyjemnie można bez wychodzenia z domu nabyć coś fajnego, modnego, z ulubionej marki ale czy zawsze?
Czy wybór bez przymiarki, dotykania, oszacowania jakości nawet z gwarancją 14 dni zwrotu może być zawsze trafiony, szczęśliwy i owocny?
Z racji moich ostatnich wyborów nagminnie siedziałam na stronach typu Limango, Fashiondays czy Złotewyprzedaże - nie nie, nie ze wszystkich korzystałam ale zaintrygowana ciekawymi ofertami postanowiłam 2 z tych serwisów przetestować.
W jednym z nich zrobiłam zakupy, przyszły dość szybko bo 2 tygodnie mimo,że szacowano nawet do 4 tyg - gwoli wyjaśnienia zakupy w takich serwisach to czasem bardzo długi czas oczekiwania, zamówienia bowiem spływają od róznych kontrahentów, sklepów czy dystrybutorów , którzy wyprzedają zapasy i od nich wszystko jest uzależnione.
Towar ,który dostałam był hmmmm mimo,że znanej marki - żadnej no name - jak z lumpeksu:( Niby schludny, czysty ale.. zapach i jego zawartość wskazywała na to,że towar przeleżał trochę na półkach gdzieś tam.. miałam skojarzenia jak z lumpeksu - choć nic nie mam do second handów!!!Gdy wypbieram świadomie:)
Bluzeczki były na bank nowe ale bez wyrazu - tylko na modelkach osiągały rekordy oglądalności, na mnie wyglądały żałośnie ( schudłam bardzo) ale mimo mojego rozmiaru wyglądały na zleżałe:(
Druga tunika też pięknością katalogową nie grzeszyła:( Tylko spodnie dżokejki były ciekawe, ładnie uszyte i całkiem wyjściowe, materiał średni mimo,że generalnie nic do Stradivariusa nie mam - btw wszystko było marki Stradivarius.
Mogłam odesłać ale darmowałam sobie - nie była to kwota jakaś mega wielka mój czas, koszt odesłania wymagał zebrania się w sobie a wtedy czasu za wiele nie miałam.
Druga oferta z bardzo prestiżowego domu mody, który bardzo lubię bo oferuje super ciuchy ( przynajmniej w ich katalogu i kampaniach) wybrałam szczegółowo i skwapliwie zatwierdziłam, przelałam pieniążki i.. czekam , czekam... i czekam, po bardzo miłym kontakcie z infolinią, Pani doniosła mi ,że przyjdzie troszkę później niż przewidywano, gdyż towar dotrze do nich na koniec maja - suma sumarum czekam więc ponad miesiąc.Nadal nie mając bielizny:(
Cóż jeśli towar fajny niech tak będzie - szkopuł w tym,że wyprowadzamy się i.... nie wiem jak będzie z przesyłką, nie przewidziałam tak długiego okresu oczekiwania.Mam nadzieję,że mój kontakt i próba naświetlenia sytuacji umożliwi odbiór innej osobie,na inny adres.
I tak oto wyleczyłam się z takich kampanijnych modowych zakupów ciuchów online:)
Chyba wolę dotknąć, oszacować, być pewnym dostawy etc.
A jak to u Was wygląda?
Trochę sobie ponarzekałam, ciuchy już spakowane choć chciałam Wam je pokazać na oszacowanie:P
Czy wybór bez przymiarki, dotykania, oszacowania jakości nawet z gwarancją 14 dni zwrotu może być zawsze trafiony, szczęśliwy i owocny?
Z racji moich ostatnich wyborów nagminnie siedziałam na stronach typu Limango, Fashiondays czy Złotewyprzedaże - nie nie, nie ze wszystkich korzystałam ale zaintrygowana ciekawymi ofertami postanowiłam 2 z tych serwisów przetestować.
W jednym z nich zrobiłam zakupy, przyszły dość szybko bo 2 tygodnie mimo,że szacowano nawet do 4 tyg - gwoli wyjaśnienia zakupy w takich serwisach to czasem bardzo długi czas oczekiwania, zamówienia bowiem spływają od róznych kontrahentów, sklepów czy dystrybutorów , którzy wyprzedają zapasy i od nich wszystko jest uzależnione.
Towar ,który dostałam był hmmmm mimo,że znanej marki - żadnej no name - jak z lumpeksu:( Niby schludny, czysty ale.. zapach i jego zawartość wskazywała na to,że towar przeleżał trochę na półkach gdzieś tam.. miałam skojarzenia jak z lumpeksu - choć nic nie mam do second handów!!!Gdy wypbieram świadomie:)
Bluzeczki były na bank nowe ale bez wyrazu - tylko na modelkach osiągały rekordy oglądalności, na mnie wyglądały żałośnie ( schudłam bardzo) ale mimo mojego rozmiaru wyglądały na zleżałe:(
Druga tunika też pięknością katalogową nie grzeszyła:( Tylko spodnie dżokejki były ciekawe, ładnie uszyte i całkiem wyjściowe, materiał średni mimo,że generalnie nic do Stradivariusa nie mam - btw wszystko było marki Stradivarius.
Mogłam odesłać ale darmowałam sobie - nie była to kwota jakaś mega wielka mój czas, koszt odesłania wymagał zebrania się w sobie a wtedy czasu za wiele nie miałam.
Druga oferta z bardzo prestiżowego domu mody, który bardzo lubię bo oferuje super ciuchy ( przynajmniej w ich katalogu i kampaniach) wybrałam szczegółowo i skwapliwie zatwierdziłam, przelałam pieniążki i.. czekam , czekam... i czekam, po bardzo miłym kontakcie z infolinią, Pani doniosła mi ,że przyjdzie troszkę później niż przewidywano, gdyż towar dotrze do nich na koniec maja - suma sumarum czekam więc ponad miesiąc.Nadal nie mając bielizny:(
Cóż jeśli towar fajny niech tak będzie - szkopuł w tym,że wyprowadzamy się i.... nie wiem jak będzie z przesyłką, nie przewidziałam tak długiego okresu oczekiwania.Mam nadzieję,że mój kontakt i próba naświetlenia sytuacji umożliwi odbiór innej osobie,na inny adres.
I tak oto wyleczyłam się z takich kampanijnych modowych zakupów ciuchów online:)
Chyba wolę dotknąć, oszacować, być pewnym dostawy etc.
A jak to u Was wygląda?
Trochę sobie ponarzekałam, ciuchy już spakowane choć chciałam Wam je pokazać na oszacowanie:P
Dlatego ja nie kupuję ciuchów przez neta - ewentualnie przez neta sobie oblookam, a potem lecę szukać w sklepie ;) Zresztą po ostatnim zamówieniu z merlin.pl wyleczyłam się również z zamawiania książek online - chyba, że w empiku z dostawą do salonu to przy odbiorze mogę wszystko zmacać ;)
OdpowiedzUsuńno empik to empik, własnie w nim buszuję:P
UsuńJa mówiłam, że w maju już tam nic nie kupię i co? No i nie wyszło :P
Usuńcos nakupowała?:) Ja szukam co by tu zamówić:P
UsuńPopełnione przeze mnie zakupy znajdziesz u mnie na blogu :P A sprawdzałaś te książki, o których Ci mówiłam?
UsuńNie ma Barw wojennych a Złzy mam:( Myślę nad Kunderą no i Katosu:PA cos przeoczyłam?
UsuńMówiłaś, że o modzie szukasz ;)
UsuńMowa była o tych książkach ;)
http://www.empik.com/luksus-dlaczego-stracil-blask-thomas-dana,prod56451772,ksiazka-p
http://www.empik.com/style-w-modzie-fogg-marnie,p1064356627,ksiazka-p
o tej drugiej zapomniałam:* Idę wejrzeć:)
Usuń:D A przeczytałaś już Wstydliwą historię piękna i Dynastie, które stworzyły luksus? Warto kupić? :>
UsuńJa to nie mogę wchodzić nawet na stronę empik.com, bo mi się w zastraszającym tempie powiększa lista książek w schowku - mam już tam chyba ze 140 sztuk :O
Wstydliwa mi sie nie podoba, czytałam wczesniej o HR i jest przekopiowana nieco - oczywiscie ta czesc dotycząca Heleny Rubinstein ale pewnie dokończę jak sie przemogę:) A Dynastie super.. czytam na chybił trafił, LV na dzisiejszy sukces strasznie harował , sam tego nie doczekał ale super podwaliny dał, czytam teraz o Cartierze i Gucci...
UsuńBędę musiała kupić w takim razie te Dynastie... ;) Powinnam chyba w totka wygrać żeby zrealizować te wszystkie empikowe zakupy :P
UsuńMi się bardzo podoba, delektuje sią nią:) A znalazłam fajną o perfumach:P
UsuńJa właśnie siedzę w dziale kryminałów i już wrzuciłam do schowka z 10 książek - na potem :P
Usuńz kryminałów to ja tylko te starej daty, teraz mi padło na branżowe:)My musimy stworzyć post jednak o Empiku i dostac dożywotni rabat:)
UsuńJa uwielbiam kryminały i thrillery psychologiczne :) ale generalnie czytam też dużo innych - no może poza takimi typowymi romansami :P Jak skończę Greya to się przerzucam na książkę o diecie 5:2, bo trzeba dupencję wyszczuplić trochę :P
UsuńTrzeba jakąś petycję wystosować - karta stałego klienta musi być :P
Ja nie lubię kupować ubrać przez neta, bo czasem się okazuje, że fason jest totalnie nie dla mnie. Lubię się zobaczyć w ciuchu przed zakupem :)
OdpowiedzUsuńdokładnie:( Ale tak slicznie wyglądały,że kliknęłam, a na bielizne licze,że będzie jednak trafione - jak doczekam:(
UsuńBielizna to jeszcze pół biedy, ale jakieś ubrania to nie ma mowy ;)
Usuńja ogladam wiele butikow z odzieza z wyzszej polki typu theoutnet i net-a-porter ale nie moge sie zdecydowac. Duzo $$$ mozna utopic. Chociaz np kupuje czasemz newlooka w uk i w zasadzie 70% rzeczy bylo swietnym wyborem
OdpowiedzUsuńnet a porter znam ale ceny i tak wysokie, jesli juz takie selektywne ciuchy to wolę dotknąć i przymierzyć:) New look ma czasem perełki:P
UsuńW Uk na bank odiwedzę Tousa:) Porównam wydanie PL, Espana i UK:)
ha ha ha :) Net a portet ma ceny dobre podczas wyprzedazy. Ale tez przy wiekszych sumach wole 'dotknac' i przede wszystkim przymierzyc
UsuńKiedyś widziałam reklamę Fasiondays i z ciekawości poczytałam trochę o tym. Tylko raz zdecydowałam się na zakup ubrania przez Internet, byłą to piżama i trafiłam z rozmiarem, ale ciuchów na co dzień nie kupiłabym online. Wolę przymierzyć i połazić po realnym sklepie ;)
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię Fashion Days ale.. zobaczymy co z tego wyniknie:(
Usuńnie lupowalam nic przez neta:( oprocz kosmetykow w Douglasie oczywiście:)
OdpowiedzUsuńkorzystam ale nigdy nie kupuje tam ubran. Zdarzylo sie kupic buty ale bylam niezadowolona z tego jak wygladaja w rzeczywistosci i numeracja sie nie zgadzalaz tabela.
OdpowiedzUsuńa inne gadzety jak najbardziej, z tym, ze czas oczekiwania zawsze minimum 2 tygodnie, kiedys zdarzylo sie czekac 4. Ale zawsze mieszcza sie w czasie podanym w ofercie wiec kupujac wiem naco se godze :)
akurat w tych sklepach nie kupowałam brań ale tak, kupuję ciuchy przez net i nie mam z tym problemów :) czasem trzeba wymienić rozmiar ale rzadko.
OdpowiedzUsuńJa polecam answear.com. Kupiłam tam żakiet, torebkę, żakiet i dżinsy z MANGO, kilka koszulek z Pepe Jeans, płaszczyk z jakiejś mi nieznanej i z wszystkiego jestem mega zadowolona. Taniej niż w sklepach stacjonarnych, poza tym gwarantują dostawę w 24 godziny. I jeszcze nigdy nie zawiedli:)
OdpowiedzUsuńLIKWIDACJA sklepu www.sybillaArt.pl - WYPRZEDAŻ do -50% autorskiej biżuterii SREBRNEJ z minerałami ozdobnymi, na skórzanym rzemieniu lub sznurku jubilerskim.
OdpowiedzUsuńTYLKO DO 28.06.2013!
A ja uważam, że na zlotewyprzedaze.pl można trafić na fajną okazję. Ostatnio nie mogę wydawać na zakupy tyle ile bym chciała, dlatego kupuję tam. Za torebkę, która kosztuje 1200zł dałam 1/4 tej ceny, także myślę, że naprawdę warto.
OdpowiedzUsuńja też z czystym sumieniem mogę polecić złote wyprzedaże. warto zapisać się do ich newslettera, regularnie wysyłają najnowsze oferty, sama znalazłam u nich wystrzałowe spodnie na lato za -60 proc. :)
Usuńtak tylko czas oczekiwania jest bardzoo długi,i trzeba miec to na uwadze bo nieraz jest to ponad czas wymieniony, ja zamówiłam z Fashion Days i mimo upływu ponad 1.5 mc nie mam nadal odzieży:(Z Limango miałam dość szybko, więc w sumie zależy od instytucji
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMoże i na tych złotych wyprzedażach trzeba trochę poczekać, ale na pewno warto;) jak można zaoszczędzić kilkaset złotych na jednej rzeczy, to te cztery tygodnie szybko zlatują:P
UsuńZamawialem ostatnio na zlotych wyprzedazach spodnie crocs za 70 procent ceny, wyszlo duzo taniej w sklepie, przesylka byla w dwa tygodnie, wiec czasem bywa szybciej.
OdpowiedzUsuń