Dolce Gabbana - mój pierwszy raz z pomadką Monica:)

Pisałam Wam ostatnio o Blue Monday, dniu kiedy poprawiamy sobie nastrój m.in zakupami:)
Ja nic nie nabyłam w tym dniu ale trochę chodzę zmęczona i z lekka stonowanym nastroju, mam sporo obowiązków i czuje się bardzo zmęczona.
Mój nastrój się znacznie polepszył kiedy to przyszedł listonosz:P
Oczekiwana przesyłka od Justyny Krzykli  sprawiła,że mam uśmiech od ucha do ucha:)
Bardzo Ci dziękuję kochana:****

Dzięki niej, w tempie błyskawicznym, mam pomadkę o której marzyłam jakiś czas temu a mianowicie marki Dolce Gabbana voluptous lipstick .
Kosmetyki kolorowe DG nie są dostępne  w PL, kiedyś byłam właścicielką jednego z błyszczyków - o którym zresztą pisałam na blogu.
Kosmetyk który nabyłam teraz to śliczna pomadka w kolorze  koralowego, świeżego różu z edycji sygnowanej przez Monicę Bellucci, o wdzięcznej nazwie: Only Monica!!
Wszystkie kosmetyki z wersji "ustowej" marki Dolce Gabbana pachną.... niczym Guerlain, pisze to całkiem poważnie i z pełną odpowiedzialnością, mam zamiar przy moim najbliższym pobycie w UK nabyć ich cienie i puder i zweryfikować ich jakość i zapach.Może produkowane  są w jednej fabryce?:)

Pomadka Only Monica Dolce Gabbana ma kremowe, satynowe wykończenie, jest świetlista, ale swatche pokażę w późniejszym czasie, kiedy na dobre ją zweryfikuję.
\Złote, klasyczne opakowanie pięknie leży w dłoni:)A zapach ..mmmmmm.. cudo.
Krzyklo dziękuję:***


Efekt ma być jak u tej Pani na okładce Glamour:)

 A tu piękna Monica - symbol seksu od lat:)


                                                                Szybkie swatche:P