3-dot liner Clarins - nowe ujęcie kreski wg. Clarins'a

Chciałabym się z  Wami podzielić nowy odkrycie makijażowym.
Tym razem z firmy Clarins - głowna rolę gra  jego nowy look na jesień 2012.
oprócz  przeciętnego pudru wielowymiarowego wpadł mi w oko liner , ale jaki liner:)
Nazywa sie 3 dots liner i ma potrójny grzebyczek: czyli jakby widełki łączące 3 osobne wypustki.
Podczas malowania  robia sie od razu 3 równoległe kreski.
Efekt murowany!!
Można zastosować do:
-  modnych ostatnio kresek graficznych na górnej linii rzęs tworząc  takie  kocie oko - takie linie poprowadzone z zewnętrznego kąciku oka dają sexy koci look, taki potrójne efekt glamour
- można zaaplikować też w tradycyjny sposób:)
-  albo też kreski poprowadzone  prostopadle od dolnej linii rzęs dają extra efekt i zagęszczają rzęsy , a to  sprawia,że oko wydaje się świetnie obrysowane:) Robimy takie "krzaczki" małe ( producent nazywa to kropkami, punktami) z daleka nie widać tego dziwnego wzoru ale efekt genialny:)

Oczywiście od Waszej inwencji twórczej zależy jak to spożytkujecie.
jedyny mankament jaki znalazłam to,że trzeba  naciagnąć dobrze powiekę by wykonac taki graficzny makijaż a'la smoky eyes , ale to przy każdym niemal linerze wychodzi;)

Jak chcecie sie pobawić kreską, inna kreska to zapraszam do kupna tego limitowanego cuda!!
Koszt 95 zł, limitowana wersja:)

Jak Wam się podoba? Ja już odłożyłam dla siebie:)

Dodaj napis