MUA - nowa paleta Glitter ball w akcji

Ostatnio padło mi na kolorowe, wyrwazistsze cienie, w zasadzie na tonację taka morską z refleksami turkusu, błękitu, zieleni. Są wakacje a więc czas poszaleć z kolorystyką.Inne światlo, inne możliwości:)

Na tapecie od 2 tygodni jest Sleek Bright ale odgrzebalam w końcu też paletkę   , której byłam niezwykle ciekawa a mianowicie MUA makeup academy  professional o nazwie : Glitter ball.

Ilość cieni , które zawiera to  12 slodkasnych kółeczek.
Wszystkie  są perłowawe i dość gruboziarniste - ciekawiła mnie zaś ich pigmentacja.
Wiele z nich jest mocno skoncentrowanymi odcieniami, wykorzystałam 3 w makijażu na dole: błękit, morską zieleń i brzoskwinkę.
Dwa pierwsze mocno napigmentowane, brzoskwinka  bardzo lekka.
Tak sobie rozmyślam nad ta marką i powiem Wam,że - hmm  ciekawe - miałam wcześniej pojedyńcze cienie  MUA i moim zdaniem tamte są  inne teksturowo, jakby lżejsze.
Te zaś rozprowadzają się dość topornie, z blendowaniem jest mały szkopuł ale  pędzel Mac 217 sobie super poradził.:D Jak zwykle zresztą.

Szczerze? Plus dla Sleeka:)Choć z oczu zmywa się topornie hehe.

P.S. Przy okazji możecie zobaczyć na mojej świecacej sie niemiłosiernie buzi podkad Parure Aqua , ktory niestety po 2 h własnie tak wygląda, mimo przypudrowania:( Nie dla mnie on niestety, ale resztki które mam muszę zużyć, mam jednak w planach zakup innego, który przetrwał ze mną ciężkie chwilę w upałach Barcelony i jest konkurentem dla mojego ukochanego YSL Teint Resist.





Przy okazji możecie zobaczyć podkład Parure Aqua, który na mojej twarzy niestety długo nie wytrzymuje:D







Komentarze

  1. Ja nie glitterkowa, ale ciekawe kolory w tej palecie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. super ta paletka bardzo wakacyjna: ja tez mam ostatnio faze na morskowsci zielkowosci niebieskosci i wakacyjne kolorki :) a co ;)) uwoielbiam taka kolorystyke na lato plus bronzer :)

    OdpowiedzUsuń
  3. na mojej buzi podkład lancome miracle teint zachowuje się podobnie :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a u mnie własnie teint miracle mniej sie swieci choc :)Ale ja musze miec bardziej matujacy a nie satynowy hehe wiec obrałam inny:)

      Usuń
  4. paletka całkiem fajna, kilka kolorów na pewno zagościłoby na mojej powiece ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. sleek mnie nie rusza.. ale makijaz miodzio :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Który podkład przetrwał upały Barcelony? Co do świecenia, to flesz tak ma, pewnie w rzeczywistości świecenie nie jest znaczne. Ty z zielonookich?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No mam taki jeden, byl totalnym zaskoczeniem dla mnie:)
      Niezaleznie od flasha on sie swieci:D jak kocham Guerlain to jednak podkład nie dla mnie.
      Mam tez Parure gold i tez nie dla mnie:)
      Ja mam brazowo-zielone oczy.

      Usuń
  7. fajne kolorki;) muszę sobie kupić paletkę z jakimis jaśniejszymi kolorami bo mam storm i za ciemne troszkę są:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam o tych cieniach. Ale kolory, które użyłaś bardzo na czasie - pastelowe:D

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi niezmiernie miło jak się wypowiesz, ujawnisz i napiszesz mi co myślisz:)Wszystkie komentarze, dygresje czytam i staram się na nie odpowiadać.
Proszę nie zamieszczać spamu ani kryptoreklamy.

Popularne posty