OPI Not like the movies - mój faworyt z kolekcji Kate Perry
Odkryty przez przypadek w Tkmaxx'ie , był w zestawie z brokatowym dodatkiem, ale generalnie kupiłam go właśnie dla niego samego, a że 2 kosztowały 52 zł, więc nie było mowy,żeby go nie nabyć!!!
Nie żałuję, bowiem od kilku dni jest moim faworytem, takim faworytem -dziwadłem.
Czemu dziwadłem?
Ano dlatego,że określic koloru tego lakieru się nie da: raz jest zielonkawy, raz stalowo szary, a innym razem w pełnych światłach ...fioletowym ( tą jego postać lubię najbardziej).
Próbowałam uchwycić to moim aparatem , aparat niestety za stary na takie wygibasy i efekty specjalne, i musicie mi uwierzyc na słowo:).
Mieni się to to niczym diamencik: takimi drobnymi iskrzącymi punkcikami, a kolor jak kameleon.
Nie zamieniłabym go na nic innego, mimo, iż jestem posiadaczka bardzo wielu ( jak i Wy pewnie) lakierów.
Kolor nazywa się: Not like the movies i jest z kolekcji lansowanej przez Kate Perry dla OPI ( z tej kolekcji mam też ten brokacikowy Last Friday Night).
Lakiery OPI mają jeszcze to do siebie,że trzymają się dość długo i szybko nawet zasychają.
Kusi mnie jeszcze jeden odcień mianowicie z serii Miss Universe o nazwie It's my year, który wypatrzyłam na jednej stronce, wygląda bardzo zachęcająco:D
W styczniu 2012 pojawi sie w sklepach kolekcja OPI lansowana prze Nicky Minaj, którą można obejrzec na stronie producenta.
Nie żałuję, bowiem od kilku dni jest moim faworytem, takim faworytem -dziwadłem.
Czemu dziwadłem?
Ano dlatego,że określic koloru tego lakieru się nie da: raz jest zielonkawy, raz stalowo szary, a innym razem w pełnych światłach ...fioletowym ( tą jego postać lubię najbardziej).
Próbowałam uchwycić to moim aparatem , aparat niestety za stary na takie wygibasy i efekty specjalne, i musicie mi uwierzyc na słowo:).
Mieni się to to niczym diamencik: takimi drobnymi iskrzącymi punkcikami, a kolor jak kameleon.
Nie zamieniłabym go na nic innego, mimo, iż jestem posiadaczka bardzo wielu ( jak i Wy pewnie) lakierów.
Kolor nazywa się: Not like the movies i jest z kolekcji lansowanej przez Kate Perry dla OPI ( z tej kolekcji mam też ten brokacikowy Last Friday Night).
Lakiery OPI mają jeszcze to do siebie,że trzymają się dość długo i szybko nawet zasychają.
Kusi mnie jeszcze jeden odcień mianowicie z serii Miss Universe o nazwie It's my year, który wypatrzyłam na jednej stronce, wygląda bardzo zachęcająco:D
W styczniu 2012 pojawi sie w sklepach kolekcja OPI lansowana prze Nicky Minaj, którą można obejrzec na stronie producenta.
fajny ;d taki kosmosowy ;d
OdpowiedzUsuńhttp://painted-sheet.blogspot.com/
Bardzo ładny kolor :) lubię ostatnio takie kameleony. A do mnie doszedł dziś wyczekiwany i podejrzany u Maus, Revvvolution z CC- zakochałam się w nim!Wrzucę go pojutrze na bloga.
OdpowiedzUsuń@wyznania juz sie nie moge doczekac jak wrzucisz go na bloga:)
OdpowiedzUsuń@wyznania juz sie nie moge doczekac jak wrzucisz go na bloga:)
OdpowiedzUsuńale swietn, a ta kolekcja na nicki minaj swietnie sie prezentuje:)
OdpowiedzUsuńjaki śliczny kameleon,fajnie wyglada na twoich paznokciach:-)
OdpowiedzUsuńciekawy
OdpowiedzUsuńPiękny kolorek : )
OdpowiedzUsuńPozdrawiam : )
Bardzo ładny kolorek, jednak według mnie lakiery firmy OPI są za drogie, mam jeden w swojej kolekcji, ale te np z Golden Rose albo Wibo wcale nie są gorsze a nawet są lepsze, bo tańsze :))
OdpowiedzUsuń@ monica tak piekna ta kolekcja
OdpowiedzUsuń@ basiu dziekuje:)
@Wero,carolina no urzekł mnie na maksa:D
@CoconutLime no drogie ale moim zdaniem warte swojej ceny, sa b.trwale.
Kolor interesujący taki błyszczący :D
OdpowiedzUsuń