The Game Davidoff - winner takes all - zapach kasyna
Kochani, muszę Wam przedstawić nowy urzekający męski zapach , poniekąd hucznie lansowany a mianowicie The Game Davidoff.
Zapach Davidoff'a w niczym nie przypomina starego Game'a - jest nonszalancki, dynamiczny i słodszy.
To zapach pieniędzy i kasyna i wiszącej w powietrzu nuty niepewności i ryzyka!!!
Jego nuty składowe to:
- jagody jałowca, ginu, cudownego irysa, męskie nuty drogocennych drewien i... nuta bazowa w postaci ognistego drzewa hebanowego:)
Zapach powoli ewoluuje, najpierw wydaje się nieco za świeży i cierpki, by stopniowo rozwijać nutę słodką, otulającą czyli drzewną. Takie męskie ramiona:)
Najbardziej urzekł mnie flakon : w kształcie grafitowej żetono-wieży - tak, tak częścią składową są niejako połączone pokerowe żetony.
Tylko dla ryzykantów, odważnych i pełnych życia, którzy lubią hazard.
Jako podkład muzyczny widziałabym tutaj Lady Gagę " Poker Face".
Wyśmienicie wpisuje się w przeznaczenie zapachu: wielki świat, gry, kobiety, kasyna, ryzyko i balansowanie na krawędzi:)
Jak szukacie czegoś nowego dla swoich mężczyzn, powąchajcie!! Nie jest może zbyt nowatorski bo znajdzie się kilka tego typu zapachów jak np. 1 million Paco Rabbane ale.....czas zacząć grę!!!!
Ciekawa jestem tego zapachu:)
OdpowiedzUsuńmuszę niuchnąć :]
OdpowiedzUsuńJak ładnie wyglądasz :-)
OdpowiedzUsuńo ty hazardzistko :D
OdpowiedzUsuńo matko jak ja kocham grać w ruletkę albo w pokera
Fajnie wyglądasz w tym ala krupierskim stroju :)
A już myślałam, że zmieniłas pracę :P
OdpowiedzUsuńKasyno pachnie Jamesom Bondom. Jak dla mnie zapach 007 jest odpowiedni do kasyna.
OdpowiedzUsuń