4Premiere Award wśród zapachów - moje nominacje
Ten zapach uwiódł mnie na nowo - bardzo dawno temu , po kilku próbach niuchania, dywagacji na temat akordów tam użytych, zespolenia z moją skórą doszłam do wniosku,że to mój zapach, zapach nieduszny, nieckliwy ale dziewczęcy i energetyczny.
In love again YSL
Klasyfikowany jako rześki i owocowy, w swoich nutach głównych ma mandarynkę,jagodę, piwonię, różę i ekstrakt z czarnej porzeczki.
Jednak ku mojej rozpaczy zapach został wycofany:/
Potem ku mojej uciesze pokazała się wersja jaśminowa, limitowana In love again jasmin etoile, jej buteleczkę trzymam do dnia dzisiejszego - ot tak z sentymentu.
Oczywiście po wyprzedaniu tej edycji YSL zakończyło produkcję tych perfum:/
Czarna rozpacz: znalazłam sobie niby inne zamienniki choć tęskno mi było do tej ukochanej wersji.
I nagle w wybranych perfumeriach Douglas w prestiżowej edycji La collection YSL wydał a w zasadzie odnowił ,stare klasyki zarówno w wersji męskiej ( m.in M 7, Rive gauche) jak i damskiej ( In love again, Yvresse, NU).
Radość moja była przeogromna, i oto jest piękna niczym szachowa edycja In love again YSL.
Szachowa bo wszystkie zapachy mają obudowę i grafikę niczym część szachownicy. Można zbierać i ustawiać na komodzie konesera:)
Ja bez tego zapachu żyć nie mogę, jest prosty ale nie wtórny, rześki ale nie przesłodzony, genialnie uwodzący i mega kobiecy - gwoli wyjaśnienia - ja nie gustuję w orientalnych zapachach, gustuje w wersjach rześkich ale na tyle niebanalnych,że wpisują się w moja pamięć zapachową jako to COŚ. Dlatego nominuje go do mojej prywatnej nagrody 4 Premiere Award - do której to będę mianować kosmetyki, które cenię, które mnie zaskoczyły na nowo bądź niespodziewanie, które warte są zachodu czy powrotu...
Cena za 80 ml edt 450 zł, dostępna w wybranych perfumeriach Douglas.
Powąchaj może tez przepadniesz:)
A to stara edycja:)
In love again YSL
Klasyfikowany jako rześki i owocowy, w swoich nutach głównych ma mandarynkę,jagodę, piwonię, różę i ekstrakt z czarnej porzeczki.
Jednak ku mojej rozpaczy zapach został wycofany:/
Potem ku mojej uciesze pokazała się wersja jaśminowa, limitowana In love again jasmin etoile, jej buteleczkę trzymam do dnia dzisiejszego - ot tak z sentymentu.
Oczywiście po wyprzedaniu tej edycji YSL zakończyło produkcję tych perfum:/
Czarna rozpacz: znalazłam sobie niby inne zamienniki choć tęskno mi było do tej ukochanej wersji.
I nagle w wybranych perfumeriach Douglas w prestiżowej edycji La collection YSL wydał a w zasadzie odnowił ,stare klasyki zarówno w wersji męskiej ( m.in M 7, Rive gauche) jak i damskiej ( In love again, Yvresse, NU).
Radość moja była przeogromna, i oto jest piękna niczym szachowa edycja In love again YSL.
Szachowa bo wszystkie zapachy mają obudowę i grafikę niczym część szachownicy. Można zbierać i ustawiać na komodzie konesera:)
Ja bez tego zapachu żyć nie mogę, jest prosty ale nie wtórny, rześki ale nie przesłodzony, genialnie uwodzący i mega kobiecy - gwoli wyjaśnienia - ja nie gustuję w orientalnych zapachach, gustuje w wersjach rześkich ale na tyle niebanalnych,że wpisują się w moja pamięć zapachową jako to COŚ. Dlatego nominuje go do mojej prywatnej nagrody 4 Premiere Award - do której to będę mianować kosmetyki, które cenię, które mnie zaskoczyły na nowo bądź niespodziewanie, które warte są zachodu czy powrotu...
Cena za 80 ml edt 450 zł, dostępna w wybranych perfumeriach Douglas.
Powąchaj może tez przepadniesz:)
A to stara edycja:)
o jakie dziwne buteleczki
OdpowiedzUsuńCiekawa jestem tego zapachu z YSL :)
OdpowiedzUsuńjest piękny:)
Usuńpierwsze widzę :)
OdpowiedzUsuńnie znam,jaka fikusna buteleczka.
OdpowiedzUsuńzupełnie nie kojarzę n, nawet buteleczka mi nic nie mówi...musze na niego zerknąć ;)
OdpowiedzUsuńbuteleczka jest zmieniona gdyż to edycja specjalna:) Dostepna tylko w niektóych perfumeriach.
UsuńUwielbiam zapachy od YSL musze koniecznie go poniuchać :)
OdpowiedzUsuń