Przegląd kolekcji Chanel i Guerlain - szybkim okiem
Zrobiłam mały rekonesans po sklepach, w zasadzie lekki trucht po Tkamxxie i Sephorze.
W Sephorze sż już nowe makijaże Chanel i Guerlain.
Przyjrzałam się bacznie nowej kolekcji wiosennej Chanel Spring 2013 Printemps Precieux de Chanel i szczerze?
Nie powalił mnie ten puder ani trochę, wcześniej gdy go nie widziałam osobiście , przykuwał moje spojrzenia na visuelu, ale ...dotknęłam, pomacałam i... to już było?
Pięknie rozświetla fakt, ale jest taki mąkowaty, nie jest to moja ulubiona konsystencja, wolę bardziej miałkie, jedwabiste.
Pierwszy raz mi się nie podoba:/ Dla mnie bezpłciowy:( Chyba coś ze mną nietak ale takie są moje wrażenia, na bank bym go nie kupiła.
Za to uwagę moją zwróciły lakiery, jednym z nich konsultantka umalowała mi pazurek:) Dziwny to kolor ni to bordo ni to brąz - nazwa Accessoire:)
Podoba mi się:P
Reszta ujdzie w tłoku jak mawiał Szymon Majewski.
Kolekcja Guerlain kusiła mnie już od dobrego mc, bo właśnie miesiąc wcześniej ją widziałam.
Moja refleksja?
Mazałam się najnowszym tuszem Guerlain Cils d'enfer maxi lash i na moim oku wyglądał nieco dziwnie: zbrylił mi rzęsy na amen:/
Ale nie wypowiem się jeszcze na "nie", gdyż sprawdzę go jeszcze raz, na spokojnie i na gołej rzęsie:)
Sama maskara ma piękną obudowę i ślicznie pachnie:)I zapewne kupię ją jak i kupiłam Noir G. z którym na razie się lekko męczę:P Generalnie jest to maskara głównie skupiona na pogrubieniu i rzeźbieniu rzęs a więc nie dla mnie gdyż ja poszukuję wydłużenia:)
Za to widok kuleczek przeszedł moje najśmielsze oczekiwania: nie wiedziałam,że to będzie takie wielkie, wielkie opakowanie i wielkie kule Perles du Paradis:) Haha Guerlain zrobił wielkie wejście:
Nie mogę jednak powiedzieć,że ich nie chce - chyba coraz bardziej chcę:)
Uwiodły mnie też pomadki z nowej kolekcji Guerlain - genialne kolory i jak zwykle ,super konsystencje:)
To taki szybki rekonesans, główny celem był Tkmaxx, ale to już w nowym poście:)
W Sephorze sż już nowe makijaże Chanel i Guerlain.
Przyjrzałam się bacznie nowej kolekcji wiosennej Chanel Spring 2013 Printemps Precieux de Chanel i szczerze?
Nie powalił mnie ten puder ani trochę, wcześniej gdy go nie widziałam osobiście , przykuwał moje spojrzenia na visuelu, ale ...dotknęłam, pomacałam i... to już było?
Pięknie rozświetla fakt, ale jest taki mąkowaty, nie jest to moja ulubiona konsystencja, wolę bardziej miałkie, jedwabiste.
Pierwszy raz mi się nie podoba:/ Dla mnie bezpłciowy:( Chyba coś ze mną nietak ale takie są moje wrażenia, na bank bym go nie kupiła.
Za to uwagę moją zwróciły lakiery, jednym z nich konsultantka umalowała mi pazurek:) Dziwny to kolor ni to bordo ni to brąz - nazwa Accessoire:)
Accessoire na moim pazurze, malowany na szybko:) |
Podoba mi się:P
Reszta ujdzie w tłoku jak mawiał Szymon Majewski.
Kolekcja Guerlain kusiła mnie już od dobrego mc, bo właśnie miesiąc wcześniej ją widziałam.
Moja refleksja?
Mazałam się najnowszym tuszem Guerlain Cils d'enfer maxi lash i na moim oku wyglądał nieco dziwnie: zbrylił mi rzęsy na amen:/
Ale nie wypowiem się jeszcze na "nie", gdyż sprawdzę go jeszcze raz, na spokojnie i na gołej rzęsie:)
Sama maskara ma piękną obudowę i ślicznie pachnie:)I zapewne kupię ją jak i kupiłam Noir G. z którym na razie się lekko męczę:P Generalnie jest to maskara głównie skupiona na pogrubieniu i rzeźbieniu rzęs a więc nie dla mnie gdyż ja poszukuję wydłużenia:)
Za to widok kuleczek przeszedł moje najśmielsze oczekiwania: nie wiedziałam,że to będzie takie wielkie, wielkie opakowanie i wielkie kule Perles du Paradis:) Haha Guerlain zrobił wielkie wejście:
Nie mogę jednak powiedzieć,że ich nie chce - chyba coraz bardziej chcę:)
Uwiodły mnie też pomadki z nowej kolekcji Guerlain - genialne kolory i jak zwykle ,super konsystencje:)
Paula, Ty obrazoburco jeden ;)
OdpowiedzUsuńhehe wiem wiem ale ja tak czuję:) Niewszystko złoto co sie świeci:)To juz byłoooo ale lakier hmm mam na pazurku:)
Usuńkosmetyki fajne tylko czemu tak dużo kosztują? :D
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
no kosztują bo sa piekne, a lepsze piekno kosztuje:P
UsuńLepsze piękno :P Nie mogę z Ciebie, słowo daję :DDDD
UsuńRozbrajasz mnie, tak pozytywnie :D
;) Super:P
UsuńMnie się ten puder Chanel podoba na zdjęciach, jest śliczny :) ale wiem, że nie dla mnie. Także nie wypowiadam się.
OdpowiedzUsuńNaszło mnie na nowo na Dragony, sama nie wiem, czy chcę je chcieć, czy niekoniecznie może?:P
Hexiu na zdjęciu sliczny fakt w dotyku hmm dla mnie niewart kasy:/ Pisze to z całą odpowiedzialnością, przeszło trochę prze moje rece tych limitek:/ Ale to moje zdanko:P
UsuńA Dragony ooo tak:) Na kulki G. jestem niereformowalna:P
Jeżeli ma taką mączną konsystencję, to bardzo nie lubię tego. Ma to tendencję do osadzania się na twarzy... a ja mam taki głupi meszek.... Wybieram podobnie jak Ty jedwabiste wykończenie :)
UsuńKulki to ogromna słabość :DDD
Kulki górą:)))
Usuńkulki mam jedna wystarczą mi na razie:) reszta jakoś mnie nie pociąga - z pozytywnym skutkiem dla mojego portfela
OdpowiedzUsuńPuder jest sliczny, nie bluznij :P
OdpowiedzUsuńdokladnie :D
Usuńale mówie prawdę, tekstura mi sie nie podoba:/Nie dla mnie.
Usuńa kulki sa takie jak motyle... te tez sa o wiele wieksze jak standardowe :) ... ja wiedzialam, ze tak bedzie jak tylko zobaczylam gramature :)
OdpowiedzUsuńa ja na gramaturę nie zwróciłam uwagi hehe, ale i tak kupię sobie:))
UsuńLakier piękny, czy ma drobinki? Jeśli nie to wydaje się bliźniaczo podobny do Guerlain Lou-Ling ze świątecznej kolekcji.
OdpowiedzUsuńDziś oglądałam meteoryty, faktycznie gabaryty zarówno kuleczek jak i pudełka robią wrażenie! Ale jakoś ich mało było w tym pudle ( może ze 20?), Pani w Sephorze każdemu oczywiście pokazywała produkt:))
Nikki nie ma drobinek ale Guerlain jest bardziej bordowy, a Chanel idzie w taki czerwony brąz:)
UsuńNo meteoryty to są:P
Marzenie:)
OdpowiedzUsuńChcę te kulki....
OdpowiedzUsuńja też:P
Usuńpiękna kampania!
OdpowiedzUsuńhaha ale fajny post. Krotko, rzeczowo i bardzo pomocnie. Dziekuje!
OdpowiedzUsuń