Tmaxx na zakończenie roku 2012 - końcowe zakupy i Sylwestrowe odliczanie:)
Wolny dzień przed Sylwestrowa aurą spędziłam jednak na mieście: obiadek w knajpce, kawa i mini deser w "Sowie" oraz zakupy w Tkmaxxie.
Dawno tam nie byłam a chciałam przy okazji, w tym samym centrum handlowym, porównać pewne promocje między "Sephora'mi".
Okazało się,że małe "Sephory" mają coś fajnego w tym co mnie interesuję m.in szeroka gama Victor& Rolf w dobrych cenach , ale nie mają np. Urban Decay.
Tkmaxx jednak mnie na tyle pochłonął,że tam głównie skupiłam się na zakupach, bowiem lubie tamtejsze jedzeniowe rarytaski, które kupuję również w UK, toteż sentyment mnie chwycił i kupiłam:
- moja ukochaną herbatę firmy Storm tea w czarującej mieszance czarnej herbaty, płatków kokosowych i migdałów
- pralinki Prestat w kilku smakach
- oliwki greckie
a następnie zakupy ubraniowo-kosmetyczne:
- szorty Armani - cena wymarzona bo 29 zł - może zabrzmi to snobistycznie ale uwielbiam ich szorty, mega elastyczne, wygodne niczym druga skóra
- rajstopy firm Givenchy, Sanpellegrino, Via Spiga - dosłownie za bezcen bo za jakieś 8 zł każda!!!Pończochy tym razem poszły w odstawkę:P Choć Tkmaxx ma ich szeroki wybór
- lakiery Barielle w pięknych, brokatowych odcieniach, marka belgijska z dystrybucją USA, bez toluenu, DBP, formaldehydu
-Agent Provocateur mleczko do kapieli osławionej marki , nie mam śmiałości spróbować perfum z afrodyzjakiem ale mleczko na Sylwestra ? czemu nie:)
Stwierdzam,że warto od czasu do czasu dać się ponieś do Tkmaxxa:)
Moda napędza handel i inspiruje:)
Życzę Wam wspanialej, szampańskiej zabawy i do zobaczenia w 2013, oby był jeszcze lepszy niż 2012!!
Dawno tam nie byłam a chciałam przy okazji, w tym samym centrum handlowym, porównać pewne promocje między "Sephora'mi".
Okazało się,że małe "Sephory" mają coś fajnego w tym co mnie interesuję m.in szeroka gama Victor& Rolf w dobrych cenach , ale nie mają np. Urban Decay.
Tkmaxx jednak mnie na tyle pochłonął,że tam głównie skupiłam się na zakupach, bowiem lubie tamtejsze jedzeniowe rarytaski, które kupuję również w UK, toteż sentyment mnie chwycił i kupiłam:
- moja ukochaną herbatę firmy Storm tea w czarującej mieszance czarnej herbaty, płatków kokosowych i migdałów
- pralinki Prestat w kilku smakach
- oliwki greckie
a następnie zakupy ubraniowo-kosmetyczne:
- szorty Armani - cena wymarzona bo 29 zł - może zabrzmi to snobistycznie ale uwielbiam ich szorty, mega elastyczne, wygodne niczym druga skóra
- rajstopy firm Givenchy, Sanpellegrino, Via Spiga - dosłownie za bezcen bo za jakieś 8 zł każda!!!Pończochy tym razem poszły w odstawkę:P Choć Tkmaxx ma ich szeroki wybór
- lakiery Barielle w pięknych, brokatowych odcieniach, marka belgijska z dystrybucją USA, bez toluenu, DBP, formaldehydu
-Agent Provocateur mleczko do kapieli osławionej marki , nie mam śmiałości spróbować perfum z afrodyzjakiem ale mleczko na Sylwestra ? czemu nie:)
Stwierdzam,że warto od czasu do czasu dać się ponieś do Tkmaxxa:)
Moda napędza handel i inspiruje:)
Życzę Wam wspanialej, szampańskiej zabawy i do zobaczenia w 2013, oby był jeszcze lepszy niż 2012!!
Szczęśliwego Nowego Roku :*
OdpowiedzUsuńPralinki! :)
OdpowiedzUsuńMniam :)
Szaleństwo Sylwestrowej Nocy :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego Naj :*
wszystkiego dobrego dla Ciebie :)
OdpowiedzUsuńpiękne lakiery :) wszystkiego dobrego w Nowym Roku :)
OdpowiedzUsuńWszystkiego najlepszego. Też lubię tego naszego Tkmaxxa choć mógłby być lepiej zaopatrzony kosmetycznie.
OdpowiedzUsuńudanego sylwestra ;)!
OdpowiedzUsuńwszystkiego najlepszego! :)
OdpowiedzUsuńSmakowicie i błyskotliwie ;) Wszystkiego dobrego :)
OdpowiedzUsuńTa jak zwykle się obkupiła :D:)
OdpowiedzUsuńSamych Radosnych Chwil w 2013 roku!:)
Szczesliwego :*
OdpowiedzUsuńSzczęśliwego Nowego Roku 2013!
OdpowiedzUsuń