ShinyBox - grudzień - mój przegląd
Wczoraj , z lekkim opóźnieniem dostałam od kuriera przesyłkę z grudniową zawartością ShinyBoxa.
Czekałam na nią z niecierpliwością gdyż cóż miała być to świąteczna edycja - myślę sobie, czyli będzie coś specjalnego:)
Ku mojemu zdziwieniu, zawartość świąteczna nie jest:(Albo ja spodziewałam się czegoś special hmm
Oto co znalazłam w środku, choć w większości blogów zawartość już krąży w necie:
- Annabelle minerals : róż, 2 odcienie podkładów: matujący i rozświetlający, korektor mineralny - wszystko o pojemności 4 gramy
- Delia : maskara i baza pod makijaż - obydwa produkty pełnowymiarowe
- Dermedic szampon do skóry podrażnionej, taki ochronny - to może być ciekawa rzecz dla osób ze skłonnością do jakiś wyprysków, czy łuszczenia się, swędzenia skóry głowy po farbach
- Zepter - 2 próbki kremów : dzienny i nocny w saszetkach
- prezent od Zeptera - naszyjnik inspirowany stylem marynistycznym, czyli tzw pleciony sznur.
Pudełko było ładnie i troszkę inaczej spakowane, choć szata odświętna to nie była.
W ogóle pudełeczka mnie urzekają, są słodkie:)
Podsumowując: chyba pierwszy raz nie jestem zadowolona:( Nic mnie nie kręci czy kusi, może minerały? Ale ja ich zwolennikiem nie jestem.
Poza tym czuje lekki niedosyt między innymi z powodu okresu w którym pudełeczko się ukazało, liczyłam na coś bardziej pod Boże Narodzenie.Stale też są te same marki, wolałabym już L'Occitane.
No cóż może innym razem, zauważyłam,że większość tych pudełeczek po prostu jeden miesiąc ma slabszy , jeden lepszy i tak systematycznie:)
Czy są osoby, które są zadowolone?Ucieszyłyście się?
Ja liczę na to,że ShinyBox nawiąże nowe współprace i da nam coś extra:)
Czekałam na nią z niecierpliwością gdyż cóż miała być to świąteczna edycja - myślę sobie, czyli będzie coś specjalnego:)
Ku mojemu zdziwieniu, zawartość świąteczna nie jest:(Albo ja spodziewałam się czegoś special hmm
Oto co znalazłam w środku, choć w większości blogów zawartość już krąży w necie:
- Annabelle minerals : róż, 2 odcienie podkładów: matujący i rozświetlający, korektor mineralny - wszystko o pojemności 4 gramy
- Delia : maskara i baza pod makijaż - obydwa produkty pełnowymiarowe
- Dermedic szampon do skóry podrażnionej, taki ochronny - to może być ciekawa rzecz dla osób ze skłonnością do jakiś wyprysków, czy łuszczenia się, swędzenia skóry głowy po farbach
- Zepter - 2 próbki kremów : dzienny i nocny w saszetkach
- prezent od Zeptera - naszyjnik inspirowany stylem marynistycznym, czyli tzw pleciony sznur.
Pudełko było ładnie i troszkę inaczej spakowane, choć szata odświętna to nie była.
W ogóle pudełeczka mnie urzekają, są słodkie:)
Podsumowując: chyba pierwszy raz nie jestem zadowolona:( Nic mnie nie kręci czy kusi, może minerały? Ale ja ich zwolennikiem nie jestem.
Poza tym czuje lekki niedosyt między innymi z powodu okresu w którym pudełeczko się ukazało, liczyłam na coś bardziej pod Boże Narodzenie.Stale też są te same marki, wolałabym już L'Occitane.
No cóż może innym razem, zauważyłam,że większość tych pudełeczek po prostu jeden miesiąc ma slabszy , jeden lepszy i tak systematycznie:)
Czy są osoby, które są zadowolone?Ucieszyłyście się?
Ja liczę na to,że ShinyBox nawiąże nowe współprace i da nam coś extra:)
Jedynie Szampon Dermedica mnie by ucieszył, ale jakoś rzeczywiście szału nie ma, boks mógł by być świąteczny lub chociaż zawierać takowe kosmetyki ( np. limitówki)
OdpowiedzUsuńMnie niestety również nic, by nie ucieszyło.
OdpowiedzUsuńJakoś tak przy Glossy Shiny w tym miesiącu wypada blado :)
OdpowiedzUsuńNo dokładnie, choć sądząc po wpisach na ShineBox FanPagu sa osoby bardzo zadowpolone:)
Usuńnie otrzymuję shanybox'a ale ten wydaje mi się faktycznie najsłabszy z możliwych, z minerałami to też ciężko trafić z kolorem do danej osoby, ja z AM zamówiłam 3 próbki i każda z nich za ciemna do mojej cery:/
OdpowiedzUsuńnie próbowałam i chyba nie zamierzam:(
UsuńSłabiutko.
OdpowiedzUsuńkurde, dopiero co kliknęłam, mogłam poczekać i zobaczyć co będzie w środku :/
OdpowiedzUsuńNie powala. Chyba ten szampon najbardziej przydatny, ale nie wiadomo jak zadziała na włosy.
OdpowiedzUsuńChyba nie do końca fajny zestaw :(
OdpowiedzUsuńRównież jestem rozczarowana pudełkiem i to do tego stopnia że planuję całkowitą rezgnację z SB. Mam nadzieję że Golden Box mnie nie zawiedzie... :)
OdpowiedzUsuńmyslę,że tradycyjnie nastepny box bedzie lepszy:) Ostatni był bardzo ciekawy.
Usuńsłabo :( też u mnie opisałam, bo jestem zawiedziona tym pudełkiem:(
OdpowiedzUsuńoj niezbyt, coraz mniej się starają ;]
OdpowiedzUsuńDla mnie to pierwszy shiny i totalny niewypał. Zamiast mascary dostałam bazę pod nią. Z GB nigdy nie byłam tak zawiedziona.Nie używam korektorów, różu, podkładów więc i baza dla mnie zbędna;(
OdpowiedzUsuńHmmm, trochę średnio ;)
OdpowiedzUsuńdupy nie urywa ;)
OdpowiedzUsuńMinerały lubię ale mam swoje firmy, których się trzymam. Zawartość taka sobie.
OdpowiedzUsuńw porównaniu do ostatnich, na prawde swietnych pudeł, to wypada nieciekawie
OdpowiedzUsuńPodoba mi się jedynie... sznur :) Ja wlasnie wkleilam u siebie Glossybox gold swiatecznego bo wlasnie przyszedl :) BOMBA
OdpowiedzUsuń