Orientana - maska z alg filipińskich - zapowiedź

Kochani będę testować maskę Orientany - bardzo się z tego cieszę:)
Od jakiegoś czasu, marka ta mnie  zauroczyła i chętnie bym coś popróbowała i oto jest maska
z naturalnego jedwabiu z algami filipińskimi i aloesem.Mało ale cieszy:P
O właściwościach alg pisałam na swoim blogu - ale pewnie przybliżę temat jak chcecie raz jeszcze.
Wielkie testowanie maski w płacie już wkrótce:)

Która z Was ja już miała albo też  testuje?





Komentarze

  1. Ciekawe czy będziesz zadowolona? Ja mam spory zapas Orientany. Ogólnie nie są złe ale mój zachwyt po pewnym czasie się skończył. Nie tak łatwo się stosuje te ich galaretki.

    OdpowiedzUsuń
  2. mam maskę z aloesem i jestem bardzo zadowolona, nawet ta galaretka mi nie przeszkadza :D

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja jeszcze na swoją czekam, też ją wybrałam, zapowiada się świetnie, ciekawa jestem działania :)
    Ale Ty pewno będziesz szybciej wiedzieć :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Też wybrałam tą maskę plus 2 maski pod oczy z czereśnią japońską oraz z rozmarynem. Jestem ich strasznie ciekawa - tym bardziej, że jeszcze tego typu masek nie używałam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A no były :) Ja dostałam wiadomość, że wyślą jedną na twarz i 2 pod oczy, więc sobie wybrałam, które konkretnie chcę dostać - dopasowane do mojej cery i wieku ;) Jestem ciekawa czy faktycznie poprawiają kondycję okolic oczu i przede wszystkim czy likwidują w jakimkolwiek stopniu cienie i podkrążone oczy ;)

      Usuń
    2. no to ja dostałam tylko jedną maskę:) Żadnych innych

      Usuń
  5. A gdzie można to kupić i jaka orientacyjnie jest cena?

    OdpowiedzUsuń
  6. Dziękuję! :D nie masz pojęcia nawet jak się cieszę :D wczoraj wrzeszczałam po domu okrzyki radości jak zobaczyłam ten 1000 :D haha <3

    a orientana kusi mnie od dłuższego czasu ;) dotychczas ich nie poznałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Spotkałam się Orientaną teraz i mój entuzjazm szybko opadł. Chyba raczej już nie sięgnę po nic z tej firmy.

    Przyjemnego testowania :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Chętnie przeczytam recenzję :)

    OdpowiedzUsuń
  9. uwielbiam algi w każdej odmianie! są zbawienne dla cer naczynkowych/przebarwionych...czyli mojej:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Algi filipińskie.
    Bardzo fajna nazwa. Chetnie bym ja wyprobowala.

    OdpowiedzUsuń
  11. Ja jej nie miałam , ale jestem ciekaawa :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi niezmiernie miło jak się wypowiesz, ujawnisz i napiszesz mi co myślisz:)Wszystkie komentarze, dygresje czytam i staram się na nie odpowiadać.
Proszę nie zamieszczać spamu ani kryptoreklamy.

Popularne posty