Podkład Ever Matte Clarins - czy to faktycznie podkład dla mnie?
Dzisiaj o Ever Matte - podładzie Clarins.
To na pewno nie będzie mój ulubiony podkład. Test pierwszy wypadł juz negatywnie, nie byłam nastawiona na "nie" ale tak wyszło.
Przede wszystkim urzekł mnie zapach, troszkę zbliżony do Everlasting - taki świeży, melonowy, czysty.
Ale później wszystko szło na nie(:
Zatem po kolei:
1. rozprowadzanie - suchy, wiem wiem ma matowić ale nie w trakcie aplikacji a w ciągu dnia, a tu po nakładaniu suchy , matowy i wchodził w pory bleee i do tego zero komfortu dla skóry mieszanej. Ale nie zrażona ciagnę dalej.
2. po 3 minutach podkład wyglądał ku mojemu zaskoczeniu idealnie tzn. wtopił się ładnie w skórę i ułożył:D
Przeszkadzała mi pewna śliskość.Przypudrowałam i poszłam do pracy.
3 . w pracy po 1 h nagle zaczął złazić i ześlizgiwać się, no wtedy już mnie wnerwił no bo niby jak to ma być? Mam skórę mieszaną i szukam matującego ale dosc trwałego podkładu. A tu jednak jakaś dziwna efemeryda, która niekoniecznie ma trwałość, mat i jedwabistośc na 4 h.
Myślę, że lepiej tu funkcjonować bedzie przy tłustawych? Choć mam obiekcje kiedy u mnie spłynął i podkreslił pory to raczej mam małe obiekcje.
Co prawda podkreślenie porów zniknęło po jakimś czasie ale suchosc i brak totalnej trwałości i taka nijakość płaskość, czuję tam też taką dziwną tłustość, tłustość silikonów?Aby się nie sugerować , nie spojrzałam na skład ani na to jak go opisu producent, bo czasem to jak placebo, nadmiar przedwczesny wiedzy w pewnych kwestiach szkodzi.
Dobra zajrzyjmy co mówi producent:
Perfekcyjny, kontrolujacy sebum, regulujący podkład dla kobiet poszukujących matu.Oparty na formule skin-detox, nie uwypuklajacy porów, jakby naciagający je:D
Nowa formula pozwalająca oddychać skórze, nie czopująca, zapewniająca nieskazitelnosc od rana do wieczora, niewyczuwalny.
I najważniejsze: dla skór normalnych, suchych, mieszanych i tlustych!!!
No i tutaj szczena mi opadła bo niby jak podkład matujący z wyraznym woalem matu na skórze ma byc do kazdego typu skóry????
To teraz rozumiem jego przydatnosc: raczej normalne i lekko suche, które chcą posiadać taka skórę satynową, bo generalnie do mieszanej w stronę tłustej to ja go nie widzę , nie wytrzyma zbyt długo, chyba że na bazie.
Producent zapewnia nawilżenie i piękne odbicie światla i nie podkreslanie zmarszczek, ja tego nie zanotowałam.Mat był ale i płaskośc i wrażenia przezciwzmarszczkowe niet.
Jedyne co na plus to satynowość i taka łatwość aplikacji, no i nadal Everlasting i Skin illusion przebija ten podkład.
Oczywiście to moja subiektywna ocena, taka porównywalna podkłady Clarins'a bo wiele z nich stosowałam.
Zajrzawszy po zdjęcia w necie , zauwazyłam,że podkład ma bardzo dobre noty, choc generalnie do Polski dopiero trafia na półki perfumeryjne.
Wszytskie noty były z testowan probek perfumeryjnych, moja recenzja tez opiera sie na 2 dniach stosowania - niestety więcej nie wytrzymam:(
A czy Wy juz testowalyście? Jakie macie wrażenia?:)
To na pewno nie będzie mój ulubiony podkład. Test pierwszy wypadł juz negatywnie, nie byłam nastawiona na "nie" ale tak wyszło.
Przede wszystkim urzekł mnie zapach, troszkę zbliżony do Everlasting - taki świeży, melonowy, czysty.
Ale później wszystko szło na nie(:
Zatem po kolei:
1. rozprowadzanie - suchy, wiem wiem ma matowić ale nie w trakcie aplikacji a w ciągu dnia, a tu po nakładaniu suchy , matowy i wchodził w pory bleee i do tego zero komfortu dla skóry mieszanej. Ale nie zrażona ciagnę dalej.
2. po 3 minutach podkład wyglądał ku mojemu zaskoczeniu idealnie tzn. wtopił się ładnie w skórę i ułożył:D
Przeszkadzała mi pewna śliskość.Przypudrowałam i poszłam do pracy.
3 . w pracy po 1 h nagle zaczął złazić i ześlizgiwać się, no wtedy już mnie wnerwił no bo niby jak to ma być? Mam skórę mieszaną i szukam matującego ale dosc trwałego podkładu. A tu jednak jakaś dziwna efemeryda, która niekoniecznie ma trwałość, mat i jedwabistośc na 4 h.
Myślę, że lepiej tu funkcjonować bedzie przy tłustawych? Choć mam obiekcje kiedy u mnie spłynął i podkreslił pory to raczej mam małe obiekcje.
Co prawda podkreślenie porów zniknęło po jakimś czasie ale suchosc i brak totalnej trwałości i taka nijakość płaskość, czuję tam też taką dziwną tłustość, tłustość silikonów?Aby się nie sugerować , nie spojrzałam na skład ani na to jak go opisu producent, bo czasem to jak placebo, nadmiar przedwczesny wiedzy w pewnych kwestiach szkodzi.
Dobra zajrzyjmy co mówi producent:
Perfekcyjny, kontrolujacy sebum, regulujący podkład dla kobiet poszukujących matu.Oparty na formule skin-detox, nie uwypuklajacy porów, jakby naciagający je:D
Nowa formula pozwalająca oddychać skórze, nie czopująca, zapewniająca nieskazitelnosc od rana do wieczora, niewyczuwalny.
I najważniejsze: dla skór normalnych, suchych, mieszanych i tlustych!!!
No i tutaj szczena mi opadła bo niby jak podkład matujący z wyraznym woalem matu na skórze ma byc do kazdego typu skóry????
To teraz rozumiem jego przydatnosc: raczej normalne i lekko suche, które chcą posiadać taka skórę satynową, bo generalnie do mieszanej w stronę tłustej to ja go nie widzę , nie wytrzyma zbyt długo, chyba że na bazie.
Producent zapewnia nawilżenie i piękne odbicie światla i nie podkreslanie zmarszczek, ja tego nie zanotowałam.Mat był ale i płaskośc i wrażenia przezciwzmarszczkowe niet.
Jedyne co na plus to satynowość i taka łatwość aplikacji, no i nadal Everlasting i Skin illusion przebija ten podkład.
Oczywiście to moja subiektywna ocena, taka porównywalna podkłady Clarins'a bo wiele z nich stosowałam.
Zajrzawszy po zdjęcia w necie , zauwazyłam,że podkład ma bardzo dobre noty, choc generalnie do Polski dopiero trafia na półki perfumeryjne.
Wszytskie noty były z testowan probek perfumeryjnych, moja recenzja tez opiera sie na 2 dniach stosowania - niestety więcej nie wytrzymam:(
Po kilku godzinach, musiałam jednak posiłkowac sie pudrem sypkim, no i padam tutaj ze zmeczenia juz:D |
Kolor do tesów: Honey 110 - natulny, żółtawy beż.
A czy Wy juz testowalyście? Jakie macie wrażenia?:)
ja po Chanel Vitalumiere Mat odpuscilam stosowanie matow - ja mojej tlustej/mieszanej skorze sie nie sprawdzaly:(
OdpowiedzUsuńMi sie sprawdzaja:) ALe nie wierze w mat na wieki ani bez pudru wykonczeniowego:)
UsuńMat Lumiere to tresciwy dosc podkład ale nie był dla mnie zły.
Ten zas podkład zupelnie mi nie podszedł:(
W sumie na zmatowioną ta skóra nie wygląda, a jak mówisz że tak złązi to feee nieładnie z jego strony
OdpowiedzUsuńno własnie nie wygląda, a mat ma byc tu priorytetem, wiec tak do tego podeszłam.
UsuńAle gdyby choc trwały był a nie na 1 h.
ja tam zawsze podchodzę do wszelakich produktów matujących z przymrużeniem oka, no ale ta trwałość..a na oczach nowe MACzki z tej ładnej paletki?:)
Usuńtak Monius:) Maczki:D
UsuńTo jest mat O.O w ogóle bym się nie spodziewała... niestety nie wygląda zbyt dobrze na moje oko :/
OdpowiedzUsuńno matu tam nie widze:(
Usuńnawet nie zamierzam testowac jesli ma ten zapach brrrrr
OdpowiedzUsuńnie cierpie.
nie znosze.
brrrrrrr
:)
nie lubisz?:) A ja bardzooo hehe taki specyficzny:)
Usuńno nie fajnie, ja się zraziłam do matujących podkładów po testowaniu Stay Matte z Rimmela, był po prostu okropny.. Jak dorwę jakąś nową próbkę do przetestowania to również nie przeczytam składu i opisu producenta no i ocenię bez sugerowania się :) Że też tak nigdy nie zrobiłam.. :)
OdpowiedzUsuńSkład czytam na koncu, po przetestowaniu, nie sa swiete ale moga byc. A jak podklad krzyzcy haslem matte to tego wymagam:)
UsuńZ racji pracy mam zawsze jakies rozeznanie w temacie podkladow.Tak jak Ty o włoasach:)Fajnie sie czyta i profeska:)
że niby do wszystkich skór? dziwna sprawa.. nie wierzę w takie bajki.. jak coś jest do wszystkiego, to jest do niczego!
OdpowiedzUsuńpoza tym jak niby matowy do suchej? ja mam taką i co jak co, ale matu to ja nie szukam.. dziwne to to..
no tak stoi u nich na stronie:)Mam to samo zdanie, pewnie chodzi im o efekt satyny.
Usuńchyba przekombinowali ;)
UsuńJeżeli szukasz dobrego podkładu matującego to może spróbuj z Everyday Minerals? A z Clarinsa mam Skin Illusion i sprawdza się u mnie rewelacyjnie!
OdpowiedzUsuńdzieki kochana:)Ja mam swój prawie ideał:)Tylko z racji moich ciagotek probuje i nowe:)
UsuńDobra rada, dac jej wódki :)
UsuńMinerałki trzeba przerobic kochana ;)
oj próbowalam:)Czyż nie w co 3 teraz podkładzie, pudrze sa mineraly?:D
UsuńEverydays minerals zas nie było mi dane.Aczkolwiek nie pałam żadzą.
A ja mialam go kupic. Chyba najpierw pojde po probki. Bo jak mi bedzie takie rzeczy wyprawial to bym go "zamordowała";)
OdpowiedzUsuńLepiej sprawdzic przez próbke, dzisiaj dałam mu kolejna szanse ale jest to samo, zbyt wiele silikonów, ot.
OdpowiedzUsuńU mnie nawet się sprawdził, chociaż też miałam tylko próbki :). Jest chyba słabszy (mniej kryjący) od Skin Illusion, ale lżejszy dla skóry (mniej wysuszający) od Everlasting. Tak czy siak- w pełni mnie nie przekonał ;), jest specyficzny ;))
OdpowiedzUsuńno własnie, wiesz o co mi chodzi. Dziwadło, nie pozbawione walorów ale Clarins ma lepsze podkłady niż to to.Skin illusion poprzez warstwowosc lepiej kryje ja sie chce:)
UsuńJa dziś kupiłam ten podkład i po pierwszym użyciu jestem zachwycona ;DD
OdpowiedzUsuńDosyć, że ładnie pachnie to jeszcze świetnie kryje moje niedoskonałości. A mam ich troche, lekkie przebarwienia i zaczerwienienia a on to świetnie zakrył. Jak dla mnie na razie ma same plusy. Zobaczymy co będzie po dłuższym stosowaniu:)
nie jest matowy to fakt-buzia ładna ale po chwili błyszczy się bardzo nawet powiedziałabym-za tą cenę mały szok-że nie służy do tego co obiecuje producent-można się zdenerwować-dlatego warto zawsze sięgać po próbki
OdpowiedzUsuń