Uroczy eyeliner Maestro Armani - pisaczek cudaczek
Zafascynował mnie przypadkiem, wnikliwie oglądając dziwaczne kredki do oczu Armaniego, zobaczyłam coś co przykuło moja uwagę.
Myślałam, iz Armani nie ma cienkiego liner'a do oczu a tu proszę, pojawił się w końcu tester do zaginionego w akcji:D
Powiem Wam,że bardzo lubię właśnie takie pisakowe cudaki, wyglądają jak mazak a dają precyzyjną, cienką i grubą kreskę wedle naszego życzenia.Wszystko wchodzi w grę od dramatic look, po lekkie smużenie.
Pisak ma końcówkę bardzo twardą, zbitą, nie uginająca sie pod ciężarem - co dla mnie mega ważne bo nie skrzywia się kreska.
Jest bardzo wygodny i poręczny nawet dla mało doświadczonej osoby.
Niestety jest tylko i wyłącznie w kolorze czarnym:(
Mam nadzieję,że Armani szybko to naprawi, na pewno nadmienie o tym na ich warsztatach.
Tak wygląda Maestro liquid eyeliner:
Myślałam, iz Armani nie ma cienkiego liner'a do oczu a tu proszę, pojawił się w końcu tester do zaginionego w akcji:D
Powiem Wam,że bardzo lubię właśnie takie pisakowe cudaki, wyglądają jak mazak a dają precyzyjną, cienką i grubą kreskę wedle naszego życzenia.Wszystko wchodzi w grę od dramatic look, po lekkie smużenie.
Pisak ma końcówkę bardzo twardą, zbitą, nie uginająca sie pod ciężarem - co dla mnie mega ważne bo nie skrzywia się kreska.
Jest bardzo wygodny i poręczny nawet dla mało doświadczonej osoby.
Niestety jest tylko i wyłącznie w kolorze czarnym:(
Mam nadzieję,że Armani szybko to naprawi, na pewno nadmienie o tym na ich warsztatach.
Tak wygląda Maestro liquid eyeliner:
Nie umiem robić kresek takim eyelinerem. O wiele lepiej radzę sobie pędzelkiem :)
OdpowiedzUsuńFaktycznie klops, że tylko jeden kolor jest :P
poważnie? Są rózne techniki, moim zdaniem bardziej precyzyjny jest właśnie flamaster, na wygibasy zaś lepszy z cieniutkim pędzelkiem ( lubią się jednak wyginac i rozczapirzać) bądź z takiego sztywnego włosia jak ma np. Kanebo.
Usuńmam w pisaku Hean i sobie chwalę
OdpowiedzUsuń:) nigdy nie miałam tej marki.
UsuńOjj nigdy nie umiałam takiego cudaka używać ;(
OdpowiedzUsuńe tam na pewno byś sie wprawiła.
UsuńOstatnio pan w drogerii kusił mnie tym linerem, ale nie lubię takiej formy, źle mi się używa ;) Zresztą kształt moich oczu jest okrągły, dodatkowo opadający kącik nie pozwala mi na szaleństwa z kreską, czego bardzo żałuję :( zazwyczaj kończy się u mnie na naniesieniu czarnego cienia w linie rzęs i tyle. Cjociaz miewam fazy na linery ostatnią miałam na Sephorowy Kaki :)
OdpowiedzUsuńa ja tez mam opadające:)Ale pisaczek do czasu do czasu może być:D
UsuńJaki cudaczek :P chyba sobie taki sprawię, bo chętnie nauczyłabym sie kreskę rysować.
OdpowiedzUsuńa ja jestem jakaś dziwna, bo przewaznie wszyscy uwielbiają pisaki a ja nie cierpię ;)) wole liner żelowy lub w plynie ;)
OdpowiedzUsuńkażdy lubi cos innego:) moim zdaniem żelowe sie uginają:D
UsuńFajnie.;DD
OdpowiedzUsuńOstatnio zaczęłam interesować się eyelinerami. ; p
czasem sa niezastąpione:)
UsuńOstatnio wyczytała, że liner we flamastrze jest najprostszy w obsłudze. Muszę wypróbowac. Ja w ogóle słaba jestem w rysowaniu kresek :)
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem jets najprecyzyjniejszy i lepszy do nauki ale metoda kresek i kropek można doiść do mega precyzji.
Usuńlubie eyelinery we flamastrze :) ale jakoś mnie ten ne korci, wole chyba zelowy od Bobika kupic ;)
OdpowiedzUsuń:)no ale jest pędzelek:)
Usuńkiedys mialam pisaczek z YSL i to nim sie nauczylam robic kreski :D
OdpowiedzUsuńoj uwielbiam pisaczek od YSL:)
Usuńmi to akurat nie przeszkadza, bo i tak najczęściej maluję czarne krechy :) takiej formy linera nigdy nie miałam.. a wydaje się być pioruńsko łatwy w obsłudze :)
OdpowiedzUsuńno dokładnie Marti:)
UsuńMuszę o nim na pewno powiedzieć mojej żonie, gdyż to na przecież używa właśnie takich kosmetyków. Jednak z tego co wiem to chwali sobie na pewno eyeliner z firmy https://eveline.pl/makijaz/oczy/eyelinery i cały czas znajduję jakieś nowe w łazience.
OdpowiedzUsuń