Moja wishlista się powiększa - czyli dylematy kosmetykomaniaka:D
Zaczynam się obawiać sama siebie:)
Wydawało mi sie,że jestem obyta z dużą ilość kosmetycznych gadżetów a tu pojawiają się w moim świecie coraz to inne, nowe , dziwne ale kuszące propozycje.
Nie chcę powiedzieć,iż jestem osoba mega podatna na manipulację ale cóż jestem maniaczka i z reką na sercu muszę sie przyznać.
Co w najbliższym czasie zamierzam nabyc , bądź marzę by kupić?
- Ph matchmaker firmy Physicans Formula - wyczytałam o tym cudzie u xbebe18, a wchodząc na stronę producenta, odkryłam dużo kosmetyków, które mnie bardzo zaciekawiły np. pudry, róże z endorfinami, odtworzonymi z roślin a substancją czynną jest Euphorin:D Mój uśmiech był mega szeroki bo niby jak naśladują to co wytwarza mózg?No ale nie od dziś wiadomo,że rośliny maja tyle cudów w sobie, dzialają w synergii i olejki, ekstrakty mają zbawienne działanie ale ,że niby w pudrze?:)
- nowa, organiczna marka , którą odkryłam dzieki Kissbox'owi czyli John Masters Organic, spróbowalam i jestem nimi oczarowana, na razie balsamem i żelem, bo szamponu nie próbowałam.Pachną pomarańczą i wanilią, kojarza mi się ze Świętami i magicznymi chwilami ze sklepu ze słodkościami.
- kusi mnie też niezmiernie marka Illamasqua, mam zamiar odwiedzić ich sklep na Westfields City Center, aż nie moge się doczekać tego oglądania i mam nadzieje minimalnego haulu zakupowego.
- no i Lush, tyle sie dobroci naczytałam o tej marce, więc czas ich nawiedzić:D
- i pędzlowy rekonesans czyli pędzle Samanthy Chapman, jakis set by sie przydał:)Choć nie powiem,że nie pogardzę Hakuro ale..
Czas pokaże, co mnie uwiedzie a co okaże się moją porażką. Z MAC'a już chyba się wyleczyłam aczkolwiek sprawdzę ich pigmenty i inne nowości.
Beauty Blender leży sobie grzecznie na półeczce, jakoś nie jest produktem nie do zastąpienia.
A Wy macie jakieś zakupowe wishlisty na najbliższy czas?
Wydawało mi sie,że jestem obyta z dużą ilość kosmetycznych gadżetów a tu pojawiają się w moim świecie coraz to inne, nowe , dziwne ale kuszące propozycje.
Nie chcę powiedzieć,iż jestem osoba mega podatna na manipulację ale cóż jestem maniaczka i z reką na sercu muszę sie przyznać.
Co w najbliższym czasie zamierzam nabyc , bądź marzę by kupić?
- Ph matchmaker firmy Physicans Formula - wyczytałam o tym cudzie u xbebe18, a wchodząc na stronę producenta, odkryłam dużo kosmetyków, które mnie bardzo zaciekawiły np. pudry, róże z endorfinami, odtworzonymi z roślin a substancją czynną jest Euphorin:D Mój uśmiech był mega szeroki bo niby jak naśladują to co wytwarza mózg?No ale nie od dziś wiadomo,że rośliny maja tyle cudów w sobie, dzialają w synergii i olejki, ekstrakty mają zbawienne działanie ale ,że niby w pudrze?:)
- kusi mnie też niezmiernie marka Illamasqua, mam zamiar odwiedzić ich sklep na Westfields City Center, aż nie moge się doczekać tego oglądania i mam nadzieje minimalnego haulu zakupowego.
- no i Lush, tyle sie dobroci naczytałam o tej marce, więc czas ich nawiedzić:D
- i pędzlowy rekonesans czyli pędzle Samanthy Chapman, jakis set by sie przydał:)Choć nie powiem,że nie pogardzę Hakuro ale..
Czas pokaże, co mnie uwiedzie a co okaże się moją porażką. Z MAC'a już chyba się wyleczyłam aczkolwiek sprawdzę ich pigmenty i inne nowości.
Beauty Blender leży sobie grzecznie na półeczce, jakoś nie jest produktem nie do zastąpienia.
A Wy macie jakieś zakupowe wishlisty na najbliższy czas?
Ja narazie nie mam wishlisty. Może kiedyś sobię taką zrobię. :)
OdpowiedzUsuńz czasem pewnie powstanie:)
Usuńmamy :D Z Twojej tez bym coś wybrała :D
OdpowiedzUsuńmusze poczyutac Twoją:)A może nie bo znowu coś mi wpadnie w oko.
UsuńJa mam od dawna te same produkty a że są dośc drogie po prostu zbieram kasę ;)
OdpowiedzUsuńZazdroszczę zakupków w US :)
Dziewczyny uspokoiłyście mnie toż nie jestem sama:)Bo myślałam,że ześwirowałam.
OdpowiedzUsuń@Krzyklo zakupki będą w UK:D
A gdzie jest Westfields City Center? Będę niedługo Londynie i jeśli można się tam dostac komunikacją to chętnie bym odwiedziła ;)
Usuńno w londynie Krzyklo:) a kiedy będziesz?
UsuńTo jest na Stratford jakos, jak byłam ostatnio to budowali dopiero, ja jade 31 stycznia.
4.02. Już odliczam :-)
Usuńja tez:) Moze sie spotkamy hehe na maratonie w Londynie?:)
UsuńWho knows, who knows :)
UsuńKrzyklo tylko jak ja Cie poznam hehe:)Moje punkty odniesienia będą 4:Illamasqua, KIKO, MAC, LUSH:)No i OXford trza odwiedzic na nowo, zreszta Illamasqua tylko w Selfridge'u
Usuńtez mam mala wishliste:
OdpowiedzUsuńpaletka Naked2 i SunBeam od Benefit'u :)
Urban Decay tez bym spróbowała:)
Usuńpudry róże z endorfinami?podrzuć mi tę stronkę zaciekawiłaś mnie strasznie ;]]] co do real techniques pędzli słyszałam, że świetne :) a wies zmi się marzy kilka kosmetyków z Benefitu mam wrażenie, że trochę się na Benefit pochorowałam...ale te ceny ;/
OdpowiedzUsuńMonica wpisz w google, bo ja tylko ich oficjalna stronkę znalazłam ale szukam jak by je nabyć.Może xbebe18 by pomogła.
Usuńhttp://www.physiciansformula.com/en-us/productdetail/07560.html
Nie no, chyba przestanę wchodzić na Twojego bloga, bo co post to jestem czymś skuszona! :D
OdpowiedzUsuńhehe, no jak sama jestem kuszona:)
UsuńTen puder i róż wyglądają fantastycznie, oj chciałabym je :) Pędzle Real Techniques mam (starter set- do oczu) i jestem nimi zachwycona. Używam ich od jakiegoś czasu i przygotowuję właśnie recenzje. Mam chrapkę na pozostałe pędzle od Sam :)
OdpowiedzUsuńI nie zrażaj się do MACa po przetestowaniu 3 cieni :) Teraz to ja mam poczucie winy, że po moich zachwytach kupiłaś je i Ci nie pasują :(
Usuńja dziś byłam i znowu oczopląsu dostałam :)
mnie jeszcze korci błyszczyk ale najbardziej róż.I jak Ci sie sprawdza RT? ja wole starter do twarzy, ale ten tez fajnie wygląda co masz.
UsuńNie przejmuj sie moim afrontem na Mac'a po prostu sama musze luknąć na inne kolory bo , sama wiesz,że to czasem kwestia cienia.
Mam teraz MUFE i sa dla mnie fajniejsze ale nie mówię nie:)
Mnie kuszą pędzle RT, lush jest naprawdę świetny choć nie wszystkie produkty, ale jest ich tyle że każdy cos sobie dopasuje.
OdpowiedzUsuńMnie też kuszą:)
Usuńno piękna ta Twoja wish lista:)
OdpowiedzUsuńpo recenzji meteorytów u Ciebie, pobiegłam i sobie też sprawiłam, na chwilę jestem zaspokojona :) ale to prawda że ciągle coś nowego kusi:)
no cóż, ciężki nasz los:)
:) no ciężki wszystko woła na pokuszenie:D
Usuńkoniecznie idź do Lusha i Illamaski :) na pewno dostaniesz oczopląsu i będziesz chciała wszystko na raz.. a co najmniej sporą część :) ja swojej wish listy kosmetycznej już chyba nie mam, od kiedy poszłam na odwyk :D teraz tylko mam wishlistę Pandorkową :D
OdpowiedzUsuńhehe wybrałaś Pandorkę:) Ale poczekamy, poczekamy.
UsuńWiesz boję sie,że nie wyjdę stamtąd:D
jak sama nie wyjdziesz, to wyproszą Cię, jak będą zamykać :D hihi
Usuńhehe, sęk w tym,że ten Westfield Center jets niedaleko rzut beretem od domku:) Więc jednego wyproszą drugiego juz będę:D
UsuńNie nie muszę być powściagliwa w tych zakupach hehe
Musimy sobie dziewczyny taki zrobić wspólny Haul:D
co do pedzli Real Techniqes - wlasnie oczekuje mojego kompletu CORE :) oby listonosz wkrotce zapukal, hehe:) tez nie moge sie doczekac ich wyprobowania, zapewne jakas recenzja sie znajdzie u mnie na blogu, wiec zapraszam do subskrybcji:)
OdpowiedzUsuńto zabawne bo siostry Pixiwoo mieszkaja 30 km ode mnie :) jaki ten swiat jest maly
pozdrawiam
zajrzałam:) Czekam na recenzje RT:D
Usuńi ja rowiez odpowiedzialam pod Twoim komentarzem u mnie ;)
Usuńjak ja sie doczekam pedzli to i Ty sie doczekasz recenzji :) Zaczelam od zestawu CORE, ale lasze sie tez na STARTER i ten pedzel do rozu... Ale wyprobuje wpierw te 4 i bede wiedziala czy mi odpowiadaja :)
też odpowiedziałam:) Wiesz mnie tez korca właśnie te CORE i STARTER, aczkolwiek najbardziej potrzebowałabym do twarzy.
UsuńA kupowałaś przez neta? Tam w uk?:D
tak, zamowilam przez internet. na stronie realtechniques.com (US) masz odnosnik gdzie mozna zakupic miedzynarodowo, ja zamowilam ze strony tej http://www.love-makeup.co.uk/real-techniques-core-collection-p-2340.html
UsuńTroche szkoda ze nie wysylaja nigdzie tych ze Stanow, bo byloby duzo taniej, hehe. A jakich potrzebujesz pedzli do twarzy? Moze warto zainwestowac kilka funciakow i skompletowac sobie caly zestaw :) nie wiem jeszcze, przekonam sie niedlugo :) a dalam za nie 20.99 funtow, tak jak na tej stronie podalam, plus niecale 3 funty za przesylke.
pozdrawiam :)
tez wchodziłam na ich stronkę, ale doszłam do wniosku,że moge w Polsce zamówić w necie , i maluńka nadzieje miałam ze w UK sa:)
UsuńTe róże mnie zaintrygowała z chęcią bym je wypróbowała :)
OdpowiedzUsuń