Doskonałości roku 2011 - cz.2 drogeria i takie tam moje rozważania

Czytam, sobie tak Wasze podsumowania roku i nasuwa mi się jedna myśl, że co dla jednego będzie kitem dla innego hitem:)
Przygotowuję się do serii o włosach, o moich ulubionych szamponach , odżywkach i generalnie nie mam takiej samej opinii hehe:)
Co włos to włos, każdy na cos innego zwraca uwagę, a to na zapach, a to na konsystencję, i co ważniejsze dzialanie:)
No dobrze ale przystąpmy do dokończenia moich typów anno domini 2011 wśród gwiazd pielęgnacji drogeryjnej:

1. Effaclar K La roche posay - krem na bazie retinylu palimtate czyli odmiany syntetycznej wit. A, najbardziej tolerowanej przez skóry, aczkolwiek delikatnego w działaniu, nowa wersja starego kremu, dla mnie bomba, twarz wyjaśniała, syfki good bye, podobał mi ię również zapach, i co więcej nie wyszuszał mimo,że byłam na to przygotowana.
2. Glico-A Isis  pharma- złuszczacz na bazie kwasu gilkolowego 12% , szczypie i dręczy skórę , wyskakują po nim bulwy ale później buzia jak marzenie. Stosuję co jakiś czas i nigdy nie mam dość, choć uzpuełniam innymi maskami nawilżającymi i odżywczymi, bo gdy skóra mega się wysuszy trzeba to wyrównać.
3.TriAcneal Avene - kolejna porcja retinalu plus kw. glikolowy,  po zużyciu Effaclar k przeszlam na noc na tenże, stosuję na przemian z innym specyfikiem retinoidowy i powiem Wam,że rezultat świetny. Miła aczkolwiek mega śmierdząca konsystencja ( tak pachnie wit. A), jeśli ktosś ma tendencje do wysuszenia to  tu może ewentualnie się dosmarowywać choc działanie będzie nieco zaburzone.




4. Lipikar surgras La roche posay - mleczko pod prysznic dla skór atopowych, genialne!!! Pisałam o nim na starym blogu, nie dość,że konsyctencja jak mleko Kleopatry, to piękny, niesprecyzowany świeży zapach ( konwalia??) , mega nawilżenie dla skóry i jedwabistośc po uzyciu specyfiku. Przy suchych skórach, podrażnionych super efekt.
Kupiłam mega wydajną butle za 39 zl 400 ml.

5. no i mój ukochany faworyt Alterra i wszystkie olejki do ciała, nie wymienię tu konkretnego bo miałam już wszystkie i wszystkie są the best. Cena minimalna a jakość genialna i naturalna
Natłuszczają, regenerują skórę, przywracają miękkośc i blask. Nie sa za tłuste!! Można od razu się ubrać a nie zostawiją plam na ubraniu. Ja osobiście nie umiem bez nich żyć.A miałam je wszystkie od migdałowego, po terażniejszy cytrusowy.

Kupujcie w ciemno:)


Jeszcze bym dodała maski z kwasem hialuronowym z Planters'a -  najbardziej aktywne i działające jakie miałam, a miałam tak dużooooo, czekam na dostawę i się nimi pochwalę.
Do mojej kolekcji Doskonałośc Roku brakuje jeszcze  edycji makijażowej, zrobić?

Komentarze

  1. Też jestem teraz na etapie stosowania Triacneal i GlycoA. To co mnie zaskoczyło to brak wysypu, i jakiegokolwiek szczypania. Nie mam praktycznie żadnych skutków ubocznych stosowania w/w kremów oprócz bardzo delikatnego przesuszenia i czasami zaczerwienienia.
    A co do kosmetyków to rzeczywiście dla jednego coś może być kitem dla innego hitem, wszystko zależy od rodzaju skóry, włosów, a także serii, której się używa.

    OdpowiedzUsuń
  2. @Wyznania wiesz, ja tez dużego wysypu nie miałam, więc doładowałam jeszcze mocniejsze co druga noc, i tez nie było jakiś zaburzeń wielkich oprócz przesuszu, a glico-a lekko szczypał by później nie drażnić wcale. Generalnie zauwazyłam ,że jedni bardziej są wrażliwi na działanie kwasów Aha inni na chemiczne.
    Co do retinoidów też:)

    OdpowiedzUsuń
  3. muszę w końcu zakupić coś z tej Alterry!;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ten olejek jest z pompka? ja mam olejek pomarańczowy i granatowy i nie mają:D są świetne,stosuje na włosy. mam jeszcze maskę i dwie odzywki:)

    OdpowiedzUsuń
  5. @Oczuchmurnosc Z pompka na zdjęciu jest żel-krem pod prysznic Lipikar:D Olejki Alterry sa wylewane,ja na włosy nie próbowałam, a szampony i odzywki nie robia na mnie wrażenia, ot zwykłe.
    @Yesiwantyouback spróbuj, spróbuj.

    OdpowiedzUsuń
  6. tez uzywalam kiedys triacneala;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ostatnio zatrzymałam się przy tych olejkach i bardzo mnie ziantresowały - teraz już wiem na pewno że musze mieć ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Lipikar mnie intryguje, pewnie jak to co mam mi się skończy wypróbuję ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. @Moniezja czasem warto wrócić:) Choc ja zawsze mam coś w zanadrzu:D
    @Monica ja Ci je goraco polecam jesli kochasz w ogóle olejki:)
    @Lynka - Lipikar do kąpieli, bo balsam z tej samej linii mi juz nie pasował, krem do rak zas jest ok.

    OdpowiedzUsuń
  10. Powiem Ci, ze znasz się na rzeczy. Można się do Ciebie zgłosić po drobną poradę? :P

    Mam zamiar kupić te olejki z Alterry, myślę, że świetnie by się sprawdziły przy mojej suchej skórze oraz przy olejowaniu włosów :)

    OdpowiedzUsuń
  11. @Mallenku dziekuję:) Ty tez się znasz a pazurki cudne:) Olejki polecam polecam, ja dokupuje i sie nimi delektuje, ale do olejowania nie używałam, zreszta jakos olejowanie włosów mnie nie kręci.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ja tez sie zachwycam olejkiem z Alterry:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ja jakoś Alterrą nie jestem zauroczona :(
    A podsumowanie makijażowe - jak najbardziej zrób.

    OdpowiedzUsuń
  14. Ojjj kurcze, ale gapa jestem XD faktycznie chyba mam przywidzenia.
    No to szkoda, że się nie podobał. Zobaczymy. Płynu do kąpieli też nie używałam, ale zapowiedziałaś go ciekawie :)

    OdpowiedzUsuń
  15. @ Kleopatre to witaj w jednym klubie:)
    @Krzykla a czemu nie przypasował?
    @Lynka :)jak bedziesz miec ochote spróbuj:)

    OdpowiedzUsuń
  16. Do mycia muszę najpierw zużyć to co mam xD nie chcę sobie robić jakiś wielkich zapasów :/ to nie w moim stylu :D mam i tak w kolejce jeden płyn do mycia, ale z pewnością zwrócę uwagę na niego jak mi się pokończą :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzisiaj kolejny raz widzę wśród zeszłorocznych hitów ten kwas glikolowy z Isis. Rozważam zakupp;)

    OdpowiedzUsuń
  18. No właśnie :D nie można przesadzać, bo potem nie wiadomo za co chwycić ;)

    OdpowiedzUsuń
  19. Zapomniałam dodać :D ufff jak miło, gdy nie ma tej weryfikacji obrazkowej, od razu lepiej się pisze :D

    OdpowiedzUsuń
  20. tego olejku szukam od kilku dobrych dni! taki szał na niego panuje :O

    OdpowiedzUsuń
  21. @karminowe usta, no bo to kosmetyk wart testowania:)
    @Lynko cieszę się,że już lepiej bez tych obrazków:D
    @Saurio80 hehe rarytas sie z Alterry zrobił hehe

    OdpowiedzUsuń
  22. Również polecam olejek z Alterry. I nie tylko szampony i odżywki do włosów też są dobre.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi niezmiernie miło jak się wypowiesz, ujawnisz i napiszesz mi co myślisz:)Wszystkie komentarze, dygresje czytam i staram się na nie odpowiadać.
Proszę nie zamieszczać spamu ani kryptoreklamy.

Popularne posty