Duet doskonały YSL Baby doll + Eyes to kill Armani

Przedstawiam Wam mój duet doskonały na smoky eyes taki przydymiony , kobiecy makijaż.
Niedawno, jak donosiłam klik, zaopatrzyłam się w sympatyczny i kochany przeze mnie  eyeliner  YSL baby doll, w kolorze czarnym, z długim  precyzyjnym pędzelkiem, w gramaturze 3 ml.
Bardzo lubię  te z cienkim, długim pędzelkiem -  kreska jest dużo łatwiejsza do zrobienia i wyrazistsza.
Ta z YSL nie smuży się, szybko zasycha i daje długotrwały efekt a łatwo się usuwa przy wieczornej toalecie.

Drugim kosmetykiem w duecie jest  cudowny cień hybrydowy Eyes to kill  z Armaniego,mocno napigmentowany , sprasowany, wciśnięty w poręczny sloiczek. Cień ma lekko  pyłkowo-mokrą konsystencję, a natężenie można  intensyfikować, kilka warstw i mega smoky eyes.Jedna warstwa  - makijaz niczym mgiełka.
Gramatura 4 gramy, kolor no. 4 - czarny z lekko różowym niuansem.Mozna nakładac opuszkiem badź pędzlem, ja używam pędzla tylko do blendowania.

Jak Wam się podoba?












Komentarze

  1. Cień!!
    Przepiękny!
    Chciałabym go mieć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Armani ma super pigmenty, zwłaszcza kilka lubie szczególnie:)

      Usuń
  2. No jak się ma taką powiekę, to można sobie z kreskami poszaleć :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No własnie ja mam opadająca trudna powiekę:) Na modelkach z mała powieka mi sie podoba:P

      Usuń
    2. O trudnej powieki nie widziałaś :) U mnie cień widać dopiero jak zamknę oczy....

      Usuń
    3. hehe no widziałam, ale piknie wyszło:) Ja za to mam na pół twarzy:PI opadająca:P

      Usuń
    4. Oj chyba naprawdę nie widziałaś trudnej powieki :P
      A poza tym mi się wydaje, że wcale nie masz opadającego łuku brwiowego (tak się to fachowo nazywa) a po prostu głęboko osadzone oczy. Bo łuk brwiowy masz uwypuklony a nie taki płaski jak u mnie i ta kreska jest widoczna :)

      Usuń
    5. Tovo wiem,że są gorsze i się pocieszam ale wierz mi,że malowanie kreski wcale przy mojej opadającej powiece nie jest łatwe:)Głęboko osadzone mam ale i duzo skóry się robi:PMoże nazwijmy to zwis skórny górnej powieki hehe
      Łuk brwiowy fakt. Najgorzej jak prawie nie ma powieki to już wyzwanie.

      Usuń
    6. Znaczy się u mnie nawet nie ma po co rysować tego ogonka przy kresce (tzw. jaskółeczki) bo zwyczajnie jej nie widać. Trzeba zainwestować w operację usunięcia nadmiaru skóry na powiekach, chociaż u mnie było tak odkąd pamiętam, więc raczej nie ma to nic wspólnego z wiekiem :)

      Usuń
  3. Maruuuuu!
    Jesteś odpowiedzialna za nowe chciejstwo :) Ten liner jest w innych kolorach?

    Ostatnie zdjęcie jest świetne, ale proszę Cię uśmiechnij się :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest w innych:) Mam jeszcze szary, teraz lasnuja złoty i różowawy?
      No mi te usmiechy na pokaz nie wychodzą:) Jakos tak mam haha

      Usuń
  4. A jak Ci się sprawdza Guerlain Ombre Eclat? Kiedyś widziałam go u Ciebie w postach, wg mnie to także niesamowicie piękny cień do smokey, zwłaszcza w kolorze L'instant de Nuit :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak używam go na przemian z Armanim:) Pokażę wkrótce, nawet dzisiaj go mam na oku:)

      Usuń
    2. Ja też właśnie zrobiłam jego recenzję, jak masz ochotę to zapraszam na bloga. Ja go stosuję na mokro, wtedy bardzo mi odpowiada efekt (na sucho jest taki trochę brudnawy według mnie)
      http://blush-me-baby.blogspot.com/2013/07/recenzja-cien-guerlain-ombre-eclat.html

      Usuń
    3. ale ja mam inny kolor, bardzie z błyskiem 187:) Ty masz jakby matowy

      Usuń
  5. Bardzo ładny makijaż:)
    Teraz mnie ten Armaniacz kusi;))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Armani jest cudowny jesli chodzi o tusz, bronzer i te cienie:)

      Usuń
  6. hmmm musze sie tym cieniom przyjrzec z bliska! wygladaja swietnie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Polecam 8 i 9 z jasniejszych, a z ciemnych 4 i fiolet oraz granat ( zapomnialam numerków).

      Usuń
  7. Dziś mi mamcia mówiła ,żebym koniecznie zobaczyła cienie hybrydowe Armaniego:) rano z Nią rozmawiałam a tu dziś już u Ciebie :) mówiła o tym, że jak je zobaczyła w opakowaniu to przeraziło Ją to świecenie mega, ale jak zesłoczowała to się rozkochała:)
    Teraz i wiem skąd ten zachwyt:) Wymiata ten cień:)
    Ślicznie wyglądasz Kochana :) a co masz na usteńkach?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. one pozornie się tak swiecą:P Sa genialne:) Na ustach mam Dolce Gabbana z serii Monica:)

      Usuń
    2. D&G ma piękne pomadki:)

      Usuń
  8. przepieknie! dzisiaj wlasnie rozmyslalam nad tym eyelinerem i chyba sie skusze:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi niezmiernie miło jak się wypowiesz, ujawnisz i napiszesz mi co myślisz:)Wszystkie komentarze, dygresje czytam i staram się na nie odpowiadać.
Proszę nie zamieszczać spamu ani kryptoreklamy.

Popularne posty