Benefit, Make up Forever - come back na blog
Chciałyście to macie - zamęczę Was postami zakupowymi ale już się ogarniam i postanawiam poprawę w zakresie kupowania,świadomego kupowania, tylko czy prawdziwa kosmetykomaniaczka to potrafi??
Muszę wprowadzić jakiś program oszczędnościowy bo chyba już czas :)
Ale po kolei: Sephorowy świat meczy nas i dręczy wyprzedażami, co rusz pokazują się jakieś rarytaski, z racji moich podróży po centrach handlowych w ostatnim czasie , do ówczesniejszych zakupów, doszły jeszcze:
- lakier Make up forever Black Tango czyli black with red highlights - czarny lakier z czerwonymi drobinami - przykuwał moją uwagę już od dawna ale tylko teraz jego cena wydawała mi się na tyle korzystna by go kupić - czyli 29 zł
- Benefit - wielki powrót do tej marki, bowiem cienie w paletach mnie zawiodły, tusz też i w zasadzie tylko cudowne rozświetlacze co rusz mnie uwodziły i tym razem skusił mnie Moon beam - piękny miodowo-różowy rozświetlacz do punktowego rozpromienienia buzi - ja zamierzam go kłaść koło łuku brwiowego i koło oczu:)Tak, tak - taka moja zachciewajka - cena 59 zł
- Benefit creaseless cream shadow/eyeliner cień kremowy w słoiczku w dziwnym kolorze brązo-burgundu? Odcień : get figgy , cena 39 zł.Można użyć jako liner .
Zobaczymy jak mi się sprawdzą, lakier od razu nałożyłam na pazur i zobaczcie efekt jednowarstwowy.
Cień pomazałam na łapce - wydaje się bardzo trwały (sic!) - zobaczymy wkrótce na powiece, a rozświetlacz mam nadzieje mnie nie zawiedzie.
Muszę wprowadzić jakiś program oszczędnościowy bo chyba już czas :)
Ale po kolei: Sephorowy świat meczy nas i dręczy wyprzedażami, co rusz pokazują się jakieś rarytaski, z racji moich podróży po centrach handlowych w ostatnim czasie , do ówczesniejszych zakupów, doszły jeszcze:
- lakier Make up forever Black Tango czyli black with red highlights - czarny lakier z czerwonymi drobinami - przykuwał moją uwagę już od dawna ale tylko teraz jego cena wydawała mi się na tyle korzystna by go kupić - czyli 29 zł
- Benefit - wielki powrót do tej marki, bowiem cienie w paletach mnie zawiodły, tusz też i w zasadzie tylko cudowne rozświetlacze co rusz mnie uwodziły i tym razem skusił mnie Moon beam - piękny miodowo-różowy rozświetlacz do punktowego rozpromienienia buzi - ja zamierzam go kłaść koło łuku brwiowego i koło oczu:)Tak, tak - taka moja zachciewajka - cena 59 zł
- Benefit creaseless cream shadow/eyeliner cień kremowy w słoiczku w dziwnym kolorze brązo-burgundu? Odcień : get figgy , cena 39 zł.Można użyć jako liner .
Zobaczymy jak mi się sprawdzą, lakier od razu nałożyłam na pazur i zobaczcie efekt jednowarstwowy.
Cień pomazałam na łapce - wydaje się bardzo trwały (sic!) - zobaczymy wkrótce na powiece, a rozświetlacz mam nadzieje mnie nie zawiedzie.
Lakier mufe piękny, nawet nie wiem czy nie ładniejszy od Malice:) Co do rozswietlacza Benefita to na pewno będziesz zadowolona, to ich najlepsze produkty:)
OdpowiedzUsuńProgram oszczędny powiadasz, mi tez by sie przydał, ale to takie trudne jak zacząć dietę:)
mam ze 2 ich rozświetlacze i je lubię więc ten też się przyda:P
UsuńLakier jest bardziej czarny na pazurach, ale chciałam uchwycić opalizację hihi:)
Z tym programem oszczednościowy będę próbować:P
Ale myślisz nad jakimś radykalnym zaprzestaniu kupowania kosmetyków na jakiś czas..? coś jak głodówka? Czy raczej po prostu nieco mniej, powiedzmy o jedną rzecz mniej..?
OdpowiedzUsuńJa mam chyba jakiś pomysł...:)
Usuńdawaj:)))
UsuńNie, o radykalnym zaprzestaniu nie - u mnie to nie przejdzie, jestem w tym po uszy:) Ale większy opór w nabywaniu, może przemyslenie tematu hihi
Może załóżmy jakieś konto wsparcia na fejsie pt" Dziś nie kupiłam" albo inny podobny tytuł, chodzi o to, że kobity dzieliły się z innymi kobitkami co takiego sobie odpuściły z kosmetyku, gdzie rozsądek wygrał z kaprysem. Załóżmy, że każda z nas ileś tam wydaje w miesiący na kosmetyki - jedne 500 zł, inne 200 zł. Załóżmy ja wydaje 1000 zł miesięcznie, mój nowy budżet w Nowym roku na kosmetyi to 500 zł, ile uda mi się jeszcze z tej kwoty oszczędzić na koniec miesiąca publicznie piszę w komentarzu na koncie FB, żeby innych tez jakoś to działało motywująco. Co Ty na to, i masz jakiś pomysł do tego?
Usuńmiałam chwilowe problemy z bloggerem:/ Zmieniam tło.
UsuńWiesz to fajny pomysł, trzeba to dokładnie obmyslić:) daje na Facebooka!!!Co Ty na to?
ok:) ciekawe, czy ktos zareaguje:)
Usuńdałam na Fejsa, zapraszam do wypowiedzi:)))Może coś fajnego zmajstrujemy:P
UsuńJa będę wspierać i chyba się przyłączę :P
UsuńJesteś:) tęskniłam za Tobą:)))
UsuńDaje w razie co namiary dla Was:
http://www.facebook.com/4premiere/posts/371719612923817?ref=notif¬if_t=like&__req=a
O widzę coś dla mnie taki programik :):):)
Usuńdoszlifujemy program i ogłoszę:P
Usuńchciałabym Moonbeam:)
OdpowiedzUsuńchętnie bym Ci odlała:)
Usuńfajne lupy, mnie czeka wyprawa w przyszlym tygodniu po reszte upatrzonychskarbow do sephory i dougiego
OdpowiedzUsuńspiesz sie kochana, znikają w szybkim tempie, chyba,że masz zaklepane:)))
Usuńlakier Mufiakowy cudny! Ty to masz oko do dobrych okazji :D
OdpowiedzUsuńno chodziłam, chodziłam i wychodziłam:)
Usuńbardziej kusi mnie sun beam ;P
OdpowiedzUsuńja już mam Sun beam:) Księżyc mi sie marzył choc w sumie mam Armanka
UsuńCiekawa jestem jak sprawdzi się Moon Beam na twarzy :)
OdpowiedzUsuńpokażę:)
UsuńOch Benefit! Też chcę :) jakoś do Sephory mi nie po drodze.
OdpowiedzUsuńLakier wygląda cudnie. Jestem ciekawa, jak na dłuższą metę spisze się cień/liner.
OdpowiedzUsuńŚwietny lakier i cena też mocno konkurencyjna. Chyba w końcu skuszę się na Benefit :):):)
OdpowiedzUsuńJa już na odwyku jestem :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy kolor lakieru ^^...ale jak dla mnie troszkę za ciemny ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ; )
eh ja nie jestem, aż tak na bieżąco z promocjami, tyle co na stronie sephory obserwuję ale tego rozświetlacza ani cienia nie widziałam;/
OdpowiedzUsuńoferty różnią się niestety:/
UsuńBeautiful items! I have to try them out :) I'm back on my blog again if you want to check it out I just posted my 2012 favourites :) www.babyangelwings.co.uk xox
OdpowiedzUsuńTeż kupiłam moon beama teraz :D
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie cien i lakier :) Szkoda, ze nie widzialam ich w mojej Sephorze grr
OdpowiedzUsuńŚwietne zakupy. Muszę trzymać się z dala od Sephory, bo to może grozić dużymi wydatkami :)
OdpowiedzUsuńLakier wydaje się piękny. Na program oszczędnościowy nie piszę się :P
OdpowiedzUsuń