Chanel no. 5 - nieunikniona przyszłość:P
Zbliża się już wolnymi krokami kampania świąteczna, toteż marki zaczynają przypominać swój repertuar sprzedażowy.
Moja uwagę zwrócił kultowy zapach marki Chanel a mianowicie No. 5:)
Kultowy , elegancki, zmysłowy i mocny, ba niektórzy przypisują mu synonim starej babci:P
Bez obrazy ale zapach wielu z nas kojarzy się z dystyngowaná Panią, starszej daty.Czemu?
A no bo jest już długo, bo jest mocny, aldehydowy, jak ze starej szafy.
Dla przypomnienia w nutach głównych :olejek ylang-ylang, olejek z greckiej pomarańczy,róża majowa i jaśmin, wanilia i sandałowiec. Wszystko to wzmocnione nutami syntetycznymi i aldehydami.
A tu nagle w spocie reklamowym No. 5wystąpił... tadam Brad Pitt. Z napisem : "Nieunikniony".
Brad Pitt już w słusznym, dojrzałym wcieleniu z bródką lekko oszronioną , z zaczesanymi długimi włosami.
Ale jaki sexy mimo upływu lat, prawda?
Uważacie,że zapach i ten mężczyzna korespondują ze sobą? Czy jednak marka Chanel poszło za daleko w sensie przywrócenia nowego tchnienia wśród nieco młodszych Pań?
Albo jest i tak,że generacja Brad'a Pitta już tez robi się nobliwa:P
Nieunikniony mówi: to co nas czeka to nieuchronnie kiedyś Chanel No. 5:)
Co sądzicie?:)
Moja uwagę zwrócił kultowy zapach marki Chanel a mianowicie No. 5:)
Kultowy , elegancki, zmysłowy i mocny, ba niektórzy przypisują mu synonim starej babci:P
Bez obrazy ale zapach wielu z nas kojarzy się z dystyngowaná Panią, starszej daty.Czemu?
A no bo jest już długo, bo jest mocny, aldehydowy, jak ze starej szafy.
Dla przypomnienia w nutach głównych :olejek ylang-ylang, olejek z greckiej pomarańczy,róża majowa i jaśmin, wanilia i sandałowiec. Wszystko to wzmocnione nutami syntetycznymi i aldehydami.
A tu nagle w spocie reklamowym No. 5wystąpił... tadam Brad Pitt. Z napisem : "Nieunikniony".
Brad Pitt już w słusznym, dojrzałym wcieleniu z bródką lekko oszronioną , z zaczesanymi długimi włosami.
Ale jaki sexy mimo upływu lat, prawda?
Uważacie,że zapach i ten mężczyzna korespondują ze sobą? Czy jednak marka Chanel poszło za daleko w sensie przywrócenia nowego tchnienia wśród nieco młodszych Pań?
Albo jest i tak,że generacja Brad'a Pitta już tez robi się nobliwa:P
Nieunikniony mówi: to co nas czeka to nieuchronnie kiedyś Chanel No. 5:)
Co sądzicie?:)
Egh, nie wiem, co baby widzą w Pittcie, mały przykurcz z miną, jakby miał łajno pod nosem (cyt. z HP) :<
OdpowiedzUsuńDla mnie antyreklama. Pomijając fakt, że Chanel no 5 to szare mydło jest.
no nie taki mały, ale rzecz gustu pewnie:) Ja wolę Russell'a Crowe ale...
UsuńMusiałabym sobie uciąć nogi w kolanach, żeby być równa wzrostem :<
Usuńjak widzę tę reklamę, to mam dreszcze na całym ciele, ręce mi się delikatnie trzęsą, a na policzki wskakuje mi rumieniec. tak, jestem jakieś kilka minut od orgazmu :/
OdpowiedzUsuńreklamę telewizyjną w sensie.
UsuńDig takiej odpowiedzi się spodziewałam hahaha:P
UsuńW O W :D Digg pozamiatała :D
UsuńChanel i Brad :) Genialne połączenie:) Zapach jednak nie mój:) Moja babcia używa tego zapachu od lat:)
OdpowiedzUsuńno toż mówię:) Chyba nigdy nie dojrzeję do tego zapachu:PAle brad Pitt insza sprawa
UsuńBardzo spodobała mi się ta reklama. Kontrowersyjna:) pierwsze skojarzenie o nowy zapach dla mężczyzn ależ skąd przećież to stara jak świat chanel no5. Moim zdaniem strzał w 10, z koncepcją reklamy jak i wybór modela/twarzy zapachu :)
OdpowiedzUsuńLubię tę reklamę z Pittem :) A no. 5 jest jednym z moich ulubionych zapachow i wcale mi sie z babciami nie kojarzy :P
OdpowiedzUsuńPodobał mi się w filmie ''Troja'' ;D
OdpowiedzUsuńPracowałam kilka lat w perfumerii, w związku z czym mogę potwierdzić, że Chanel no. 5 kupują głównie kobiety starsze. I bynajmniej nie mam tu na myśli 30-late, a raczej 50-cio i 60-latki. Najczęściej perfumy te kupują swoim kobietom mili starsi Panowie w okresie Świąt.
OdpowiedzUsuńOsobiście uważam, że do tych perfum trzeba dojrzeć. Ja wciąż jestem na etapie dorastania doń ;-)
Jeżeli chodzi o Brada, to ostatnio siedziałam na łóżku w sypialni z jakims babskim miesięcznikiem, po którego przejrzeniu moim oczom ukazała się okładka z nim. Przez kilka sekund czułam sie tak, jakby Brad był w moim łózku hahaha ;-)
Nie wiem czy wiesz, ale Brad nie jest pierwszym facetem , który wystąpił w reklamie perfum dla kobiet. Protoplastą w tym zakresie był Burt Reynolds reklamujący White Diamonds Elizabeth Taylor :-) Ostatnio do tego zacnego grona dołączył również Bruce Willis, reklamując wspólnie ze swoja kobietą nic innego jak właśnie perfumy dla kobiet ;-)
mam te same spostrzeżenia:)
Usuńnie mam nic do Brada,ma niezle filmy, dobrze sie trzyma.... jesli zas chodzi o perfumy Chanel no 5 to nie moja bajka choc tez dobrze sie trzymaja.... na innych, zbyt dobrze :P
OdpowiedzUsuńhahaha no tak:) Az boli czasem choć woda Jungle bardziej mnie zniechęca w nadmiarze:P
UsuńZdecydowanie jedne z moich ulubionych perfum :) A połączenie przystojnego gościa z kultową marką jest dla mnie doskonałym dopełnieniem!
OdpowiedzUsuńo nie, błagam, gorszego smroda nie ma!!!:(
OdpowiedzUsuńmnie Brad tu nie pasuje. Do piątki pasuje mi mężczyzna, elegancki i męski, Brad mimo swego wieku wciąż kojarzy mi się z chłopcem :) myślę że George Clooney, mimo ze nobliwym panem nie jest, pasowałby znacznie bardziej do tego kultowego i eleganckiego zapachu :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że współpraca z Bradem przy reklamie No5 to udany zabieg marketingowy... Umieszczenie kogoś bardziej eleganckiego, pasującego do reklamy tych klasycznych perfum nie wywołałoby takiego rozgłosu ;-) Nie mniej warto też poczytać o historii zapachu i kreowanym wizerunku, o zasadach jakimi kieruje się marka przy wyborze współpracowników, o dziejach reklamy perfum Chanel. Myślę, że Brad wobec tej filozofii jest właściwą osobą na właściwym miejscu i w odpowiednim czasie ;-)
OdpowiedzUsuńOby nigdy :P
OdpowiedzUsuńWyjątkowo nieładnie na mnie pachną.