Zakupy , zakupy i..... odwyk kosmetyczny - Guerlain, Hakuro, Strivectin, Dr.Brandt

W końcu mam urlop i niestety,  ku mojemu przerażeniu , pojechałam dzisiaj do Sephory i uzupełniłam  swój kufer kosmetyczny nowymi specjałami, bo grzechem by było nie wziąść  lepsiejszych rzeczy w lepszej cenie, lepsza cena  tzn - 50%.
Oto co zgarnęłam, i co zostało mi przysłane w ramach zakupów przez moje  wspaniałe bloggerki: Krzyklę i Domi i poniekąd Marti ( ona zaraziła mnie " prątkiem" Jimmy Choo, na którego to, na początku się krzywiłam:D)


- zestaw Jimmy Choo  60 ml edt plus balsam
- Guerlain Or imperiale plus Pearlglide w moim ulubionym  fioletowym kolorku
- Guerlain Terracotta 02 brunette
- Dr. Brandt Microdermobrasion body
- zestaw Strivectin Youth skin trio
- 2 wakacyjne lakierki Flormaru
- przepiękne pędzle Hakuro

plus bonusy:)










Powiem Wam,że jak typowa kobieta jestem :

a/ zadowolona bo tyle dobroci, siedzę i pachnę:)
b/ zła na siebie,ze tyle nakupowałam bo mało mam???Kiedy ja to zużyję?


Więc dzisiaj oświadczam,ze oprócz 2 dodatkowych rzeczy , które jeszcze do mnie lecą, nie kupuje przez najbliższy miesiąc nic z kosmetyków - o ile wytrwam w postanowieniu ech.
Przy okazji moich grzebań kosmetycznych na wyprzedażach, odkryłam  podkładowe coś , co mnie kręci al o podkładowym love w innym poście.
Może jeszcze przed moim wyjazdem, do którego się pomału szykuję.

Komentarze

  1. haha, odwyk, zaszyj sobie portfel ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no musze zaszyć, dobry pomysl albo dac mężowi do przechowania:)

      Usuń
    2. daj mi, daj mi, ja się bardzo dobrze nim zaopiekuję. :D Mąż nie będzie wiedział co z nim zrobić. :P

      Usuń
    3. a jbc to spakuj mnie do swego pokoiku i ja Ci pomogę wszystko systematycznie zużywać. :D Jestem w tym genialna. :D


      Zakupy fajne, ale ja nic a nic z tego nie znam. :)

      Usuń
    4. Moj maz wie co zrobic hehe, jest cwany lis:P

      Usuń
    5. Pokoj juz zajety przez Marti hehe, tzn jest rezerwacja:)

      Usuń
    6. ja się zmieszczę razem z Marti, będzie weselej i wezmę picolo. :D

      Usuń
    7. aa to zmienia postac rzeczy:D

      Usuń
  2. 'zaraziła mnie " prątkiem" Jimmy Choo' o matko z córką jak to brzmi :P ciesz się, a nie takie rzeczy wypisujesz niedobra Ty :P hyhy

    piękne zdobycze! aż mi się oczy świecą jak oglądam takie powyprzedażowe zakupy.. ja nadal twardo w postanowieniu trwam i nic nie kupuję :D zobaczymy tylko jak długo :P pewnie, aż do sklepu pojadę :D hyhy

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no zaraziłas tym pasozytem hehe:) teraz go kofciam .
      Zazdroszcze Ci siły woli, a nasz wspolny pokoik nadal aktualny:P

      Usuń
    2. jakbym miała wyliczyć iloma Ty mnie rzeczami zaraziłaś :P hyhy
      pakuję manatki i przybywam :D

      Usuń
  3. :* Jezzzzzzuuuuu, ja po dzisiejszych wyprzedażowych szaleństwach w Zarze (spędziłam tam prawie 2h i wyszłam z trzema wielkimi siatami) idę na odwyk kosmetyczny i ciuchowy :/ Zresztą jak popatrzyłam na moją zakladkę z wymianką+ szuflady i półki zapełnione zapasami to...... no way nic na razie nie kupuję no chyba, że podkład i Chanelek Universelle Libre mnie kusi, ale tłumaczę sobie, że te 7,5g od Ciebie wystarczy mi na długo :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hehe wystarczy:) Jakby co sie zaradzi:P
      Znam ten ból zakupowy bo ja jesczze dokupilam dzisija z wyprzedazy sukienke i bluzke Pepe Jeans:(

      Usuń
  4. O dostałaś odlewkę w Sephorze. Wczoraj znów słyszałam, że "kapsułek na próbki nie ma w całej Polsce".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też chciałam próbkę podkładu i pani kazała mi przyjść ze swoim pojemniczkiem :) hahahaha, zamurowało mnie normalnie :)

      Usuń
    2. no ja kupilam pojemniczek ich za 50 gr:) Bo nie maja nic, problem z dostawa z Francji:P

      Usuń
  5. Też złożyłam sobie takie postanowienie, jednak słabo to widzę, musieliby mnie chyba gdzieś zamknąć:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Powodzenia z odwykiem! ;) mi jak na razie wychodzi całkiem nieźle - kupilam tylko micel i tonik (bo były na wykończeniu) oraz szminkę od Marti - wszystko w przeciągu miesiąca :) i jak na razie jest ok, tzn nie krzyczę, nie płaczę :D

    widzę, że mała moda na terracotę light zapanowała :D w pełni ją rozumiem, swoją uzywam od ponad 2 miesięcy i kocham!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo my sie wzajemnie nakrecamy:)Terracotta, Or imperiale hehe

      Usuń
  7. Piękne zdobycze. Zdaj relację z dr.Brandta :)

    OdpowiedzUsuń
  8. fajne zakupy poczynilas...az mi sie oczka smieja jak patrze...ehh...oby do wyplaty!:))pozdrawiam serdecznie:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz ja musze oszczedzac, odlozyc hehe, musze sie zawziąc

      Usuń
  9. oj ja taka sama kobieta jestem! Wytrzymaj!

    OdpowiedzUsuń
  10. ja też po dzisiejszych zakupach kosmetycznych obiecałam sobie odwyk... i to na najbliższe 2 miesiące ;)

    Terracottę też nabyłam ;) również w wersji brunetkowatej ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Brunetkowa terracottka jest genialna:)I nienachalna:P

      Usuń
  11. Same wspaniałości tutaj widzę:)Ja również muszę iść na zakupowy odwyk,bo przesadzam powoli:p

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale zaszalalas,ja tez sobie Tobie odwyk,trzeba pozuzywac to wszystko...:) a gdzie jedziesz wypoczywac??

    OdpowiedzUsuń
  13. takie zakupy to ja rozumiem, świetne łupy :D

    OdpowiedzUsuń
  14. dobrze, że w UK nie ma sephory :P

    OdpowiedzUsuń
  15. o kurde, ile dobroci! hehe, to tak jak ja - kupię kolejny lakier do paznokci i mam wyrzuty sumienia :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem pod wrażeniem. Bardzo fajny artykuł.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi niezmiernie miło jak się wypowiesz, ujawnisz i napiszesz mi co myślisz:)Wszystkie komentarze, dygresje czytam i staram się na nie odpowiadać.
Proszę nie zamieszczać spamu ani kryptoreklamy.

Popularne posty