Nowe nabytki kosmetyczne:Essie, Eveline,Montagne Jeunesse
Miał być odwyk, ale jak to bywa coś mi zawsze wpadnie w ręce.
Wczoraj przypatrując sie Douglasowej szafie Essie, postanowiłam nabyć jeszcze jeden lakier przypominający mi wersje Chanel Distracion, który jest moim ulubieńcem lata, ale jak to bywa z nami kobietami, szukam dalej i poszukuję zupełnie świadomie, mniej lub bardziej zbliżonych odpowiedników, czasem nawet nieco lepszych?
Przedstawiam Wam zatem Essie no. 73 Cute as a button - wow co za nazwa:D
Kolorek lalkowy różo-brzoskwiniowy , typowo letni odcień, świetny do opalenizny,ma niebywała zaletę ,że w minute zasycha:)A pierwsza warstwa jest już kryjąca.Ma tez zmieniony pędzelek, szeroki, nie wiem czy się przyzwyczaję ale chyba muszę:)Ma też lepsza cene bowiem zmienił się dystrybutor na Polskę i teraz tylko 35 zł.
Moje doświadczenie z Essie mówi mi,że mimo pięknych kolorów lakiery tej marki lubią w połowie opakowania na tyle się zbić,że są bardzo gęste i nie da się nimi już malować.Ale cosik można na to zaradzić:)
Zakupiłam także, bo mam świra na punkcie okolic oczu 2 maseczki w kolagenowych platkach znanej Wam marki Montage Jeunesse , tym razem marka wrzucila na rynek kosmetyczny 3 maski pod oczy: przeciwzmarszczkową, przeciw opuchnięciom, i przeciw cieniom.
Ja nabyłam pierwsza i środkową.
Fajnie bo w środku mamy aż dwie pary a nie jedną , cena 15 zł .
Jako,że ostatnio mam faze na podtrzymywanie opalenizny, by nie wyglądac jak córka młynarza, testuje kremy z samoopalaczem .
I w R. załapałam sie na nowy balsam Eveline Slim extreme 3 D antycellulit balsam brązujący:)
Podobno nr. 1 w PL.
Sprawdzę, bo lubię takie produkty 3 w 1 ( ach to lenistwo) pierwsza uwaga na wstępie to ,że ma dużo niestety gliceryny i ja to niebywale czuję ale generalnie ciało jest miłe w dotyku i lekko przybrązowione, ja dodatkowo łaczę je z samoopalaczem Lancaster'a.
Musze tez wkrótce napisać Wam o moich nowych, odkrytych podkładach:)
Wczoraj przypatrując sie Douglasowej szafie Essie, postanowiłam nabyć jeszcze jeden lakier przypominający mi wersje Chanel Distracion, który jest moim ulubieńcem lata, ale jak to bywa z nami kobietami, szukam dalej i poszukuję zupełnie świadomie, mniej lub bardziej zbliżonych odpowiedników, czasem nawet nieco lepszych?
Przedstawiam Wam zatem Essie no. 73 Cute as a button - wow co za nazwa:D
Kolorek lalkowy różo-brzoskwiniowy , typowo letni odcień, świetny do opalenizny,ma niebywała zaletę ,że w minute zasycha:)A pierwsza warstwa jest już kryjąca.Ma tez zmieniony pędzelek, szeroki, nie wiem czy się przyzwyczaję ale chyba muszę:)Ma też lepsza cene bowiem zmienił się dystrybutor na Polskę i teraz tylko 35 zł.
Moje doświadczenie z Essie mówi mi,że mimo pięknych kolorów lakiery tej marki lubią w połowie opakowania na tyle się zbić,że są bardzo gęste i nie da się nimi już malować.Ale cosik można na to zaradzić:)
Zakupiłam także, bo mam świra na punkcie okolic oczu 2 maseczki w kolagenowych platkach znanej Wam marki Montage Jeunesse , tym razem marka wrzucila na rynek kosmetyczny 3 maski pod oczy: przeciwzmarszczkową, przeciw opuchnięciom, i przeciw cieniom.
Ja nabyłam pierwsza i środkową.
Fajnie bo w środku mamy aż dwie pary a nie jedną , cena 15 zł .
Jako,że ostatnio mam faze na podtrzymywanie opalenizny, by nie wyglądac jak córka młynarza, testuje kremy z samoopalaczem .
I w R. załapałam sie na nowy balsam Eveline Slim extreme 3 D antycellulit balsam brązujący:)
Podobno nr. 1 w PL.
Sprawdzę, bo lubię takie produkty 3 w 1 ( ach to lenistwo) pierwsza uwaga na wstępie to ,że ma dużo niestety gliceryny i ja to niebywale czuję ale generalnie ciało jest miłe w dotyku i lekko przybrązowione, ja dodatkowo łaczę je z samoopalaczem Lancaster'a.
jedna warstwa:) |
Musze tez wkrótce napisać Wam o moich nowych, odkrytych podkładach:)
bardzo przyjemny kolorek :>
OdpowiedzUsuńwięcej niz przyjemny:D Delektuje sie nim mniam
Usuńbardzo ładne kolory, na taką pogode idealne :)
OdpowiedzUsuńfajny kolor :)
OdpowiedzUsuńŚliczny kolorek tego lakieru z ESSIE:)
OdpowiedzUsuńwykupiłabym pół szafy Essie;)
UsuńOj tak kochana, ja też :)
UsuńTylko ja musze na nia codziennie patrzec hehe
UsuńTo boczkiem ją obchodź :P
Usuńtaa nie da rady:D Musiałabym pół pielegnacji ominąć :)Udam ,że mnie nie wzrusza :P A tam może cosik nowego fajniejszego przyjdzie:)
UsuńJestem ciekawa tych płatków kolagenowych
OdpowiedzUsuńja tez:) Dzisiaj będę je testować - już się chłodzą w lodóweczce:)
Usuńsłodziak ten essie
OdpowiedzUsuńWybierałam pomiedzy dwoma, ale padło na ten:)
UsuńKolorek essiaka jest obłędny, chcę go, zdecydowanie !! :)
OdpowiedzUsuńPóki jest na półkach.
UsuńEssie piekny :)
OdpowiedzUsuńNo to poszalałaś :) Kochana, mam już Hakuro jeśli dalej je chcesz :)
OdpowiedzUsuńoczywiscie:)
Usuńprześliczny essiak :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam maseczki MJ ;)
OdpowiedzUsuńJa juz po pierwszym tescie:)
UsuńLakier normalnie cud, miód i malina :D
OdpowiedzUsuńTo już wiem jaki kolejny kolorek essi dołączy do mojej kolekcji :D jest cudowny :)
OdpowiedzUsuńhehe:)
UsuńJa też dziś ten kolorek pokazałam :))))
OdpowiedzUsuńśliczny jest faktycznie :)))
a fluidy pokaż koniecznie!!
widziałam:)Cudny
UsuńTeż mam ten balsam z Eveline. Czeka na swoją kolej. Nakładałaś już go? Używasz go codziennie?
OdpowiedzUsuńTak, używam od 3 dni, jak wspomniałam ma dużo gliceryny, łaczę go z Lancasterem by nadac większy stopień barwienia skory.
UsuńJestem ciekawa odkrytych podkładów :) ja jutro pierwszy raz nałożę na twarz BB od Clinique :)
OdpowiedzUsuńPowiem Ci,że BB Clinique jest wg. mnie fajniejszy niż z EL.
UsuńOooo brązujący Eveline antycellulitowy, tego jeszcze nie widziałam!:D Ogólnie bardzo lubię balsamy tej firmy, więc podejrzewam, że i ten się sprawdzi :)
OdpowiedzUsuńJa tez lubie Eveline, na taka cene nie sa złe:)
UsuńMasz bardzo ladny ksztalt pazurkow a lakierek pieknie na nich wyglada.
OdpowiedzUsuńdziekuję Justynko:*
UsuńPostanowiłam skracac paznokcie bo jakos mi lepiej:)
śliczny ten Essiak! ja mam jednego tylko i w planie dokupienie mu rodzeństwa w PL.. ale właśnie próbowałam się nim umalować i się niestety pogniewaliśmy :/ dziwnie zgęstniał i źle się malowało.. do tego smużył okropnie :/ nie lubię go już! i braci mieć nie będzie! na pazurkach mych więc Chanelek :D i jemu dokupię rodzinkę :D hyhy
OdpowiedzUsuńmi stary tez zgstniał, ale podobno teraz sa zmienione :) Więc dam mu szanse, ostatni zielony z tej serii jest spoko, a więc?
UsuńŚwietne zakupy.Dużo dobrego słyszałam o EVELINE:)
OdpowiedzUsuńMam ten lakier, ten sam kolor. Jest piękny, ale jedna warstwa nie kryje, dwie warstwy nie kryją, a nawet trzy ledwo!
OdpowiedzUsuń