Błyszczyk do oka Dior eye gloss moje inspiracje z nowego looku
Od niedawna gości w perfumeriach nowy look Dior , z którego najbardziej ujęły mnie minimalistyczne cienie w formie błyszczyka.
Zawsze uwielbiałam takie rzeczy: kiedyś dawno temu miał je w swojej ofercie Guerlain, później Dior, który teraz jakby odwołuje się do kiedysiejszych swoich wzorników.
W ofercie teraźniejszej są 4 kolory: szaro-biały, chlodny szary błekit, złoty przytłumiony brąz i ten co prezentuję no. 750 brzoskwiniowy ze złotymi drobinkami.każdy jest lekko shimmerowy:D
Cień ma postać kremu, z powłoczką lśniącej tafli, na powiece po aplikacji lekko chlodzi i robi się wbrew pozorom satynowy.
Ma być trwały i w zasadzie może stanowić cudną bazę dla innych cieni.
Aplikator jest wygodny, nie ma mozliwości jednak przesadzić z tym cieniem, a troszkę na to liczyłam , bo chciałam podbic odcień na ciemniejszy:)
Ale tu nie da rady: to makijaż mega lekki, minimalistyczny i letni:)
Tylko cien, kredka tusz i już:D
Cena: 135 zl, pojemność: 6 ml.
Zawsze uwielbiałam takie rzeczy: kiedyś dawno temu miał je w swojej ofercie Guerlain, później Dior, który teraz jakby odwołuje się do kiedysiejszych swoich wzorników.
W ofercie teraźniejszej są 4 kolory: szaro-biały, chlodny szary błekit, złoty przytłumiony brąz i ten co prezentuję no. 750 brzoskwiniowy ze złotymi drobinkami.każdy jest lekko shimmerowy:D
Cień ma postać kremu, z powłoczką lśniącej tafli, na powiece po aplikacji lekko chlodzi i robi się wbrew pozorom satynowy.
Ma być trwały i w zasadzie może stanowić cudną bazę dla innych cieni.
Aplikator jest wygodny, nie ma mozliwości jednak przesadzić z tym cieniem, a troszkę na to liczyłam , bo chciałam podbic odcień na ciemniejszy:)
Ale tu nie da rady: to makijaż mega lekki, minimalistyczny i letni:)
Tylko cien, kredka tusz i już:D
Cena: 135 zl, pojemność: 6 ml.
bardzo delikatny przejrzysty look daje ów cień:) |
Ciekawa jestem jak sprawdzi się z trwałością, bo dotychczas mokre cienie poza MAC i Bobbi Brown mnie zawodziły...
OdpowiedzUsuńLika on nie jest mokry ani troche, robi sie satynowy:)I to mnie ujeło:)
UsuńJa sie zawiodlam na Illamasqua.
a pokaż zbliżenie oka ;] ciekawy produkt!
OdpowiedzUsuńchetnie ale mój aparat cos nawala:) sprobuje
Usuńoo dziękuję za zdjecia :) ladnie naturalnie wyglada:)
Usuńnawet nie wiedziałam, że takie coś wymyślili :) śliczny kolor wybrałaś! taki wiosenny słodziak! mnie się podoba :*
OdpowiedzUsuńmarzy mi sie juz inny kolor:)
Usuńchyba nie warty ceny
OdpowiedzUsuńDla mnie wart:)
UsuńWow, pierwszy raz się z czymś takim spotykam. :)
OdpowiedzUsuńno prosze ,czego to juz nie wymysla,podoba mi sie ten cieply koral :)
OdpowiedzUsuńJejciu jest śliczny, ciekawa jestem jak wygląda niebieski... Aż się chyba jutro przelecę sprawdzić bo mnie urzekł :D
OdpowiedzUsuńprzetestowałam wczoraj na klientce ten niebieski i taki sobie;) koral rzadzi:d
UsuńCiekawy efekt.
OdpowiedzUsuńświetny efekt;)
OdpowiedzUsuńWygląda intrygująco, zerknę ale nie wiem czy bym się skusiła
OdpowiedzUsuńszalenie mi się podoba :>
OdpowiedzUsuńpomalować Cie?:)Ja myslalam,że Ty juz w samolocie
Usuń