Barcelona i ja:) Coś niekosmetycznego
Wrócilam z wojaży - było extra i powiem Wam,że takie podróże dają nam perspektywę zupełnie innego życia i podejścia do niego.
Szara rzeczywistość jednak musi nadejść:)
Jakie wrażenia z Barcelony?
Katalończycy są wyluzowani, friendly i bardzo mi się podoba ich podejście: oni naprawdę żyją pełnią życia, śpiewem, feeriami świateł, morzem, jedzeniem - słowem deletują każda chwilę bo ta nie zdarza sie 2 razy:)Ale tak delektuja w swoim tempie, luźnym tempie:)
Nasza mentalność jest inna, no i rzeczywistość może nie daje takich pozytywów?:)
To tak na szybko...
O kosmetycznych natchnieniach cd nastąpi:D
Szara rzeczywistość jednak musi nadejść:)
Jakie wrażenia z Barcelony?
Katalończycy są wyluzowani, friendly i bardzo mi się podoba ich podejście: oni naprawdę żyją pełnią życia, śpiewem, feeriami świateł, morzem, jedzeniem - słowem deletują każda chwilę bo ta nie zdarza sie 2 razy:)Ale tak delektuja w swoim tempie, luźnym tempie:)
Nasza mentalność jest inna, no i rzeczywistość może nie daje takich pozytywów?:)
To tak na szybko...
O kosmetycznych natchnieniach cd nastąpi:D
Tylko tyle :( więcej zdjęć proszę i pokaż szybko co kupiłaś :)
OdpowiedzUsuńhehe no mam ponad 300 zdjec nie dam rady tyle wstawic:D
UsuńA co kupilam bedzie rychło...
oj tam oj tam, 300 zdjęć? Dawaj 10 zdjęć dziennie takiego pięknego słoneczka i po miesiacu nie bedziesz miała materiału by nas rozpieszczać. :P
UsuńCzekam na kolejne Twoje posty. :*
haha no słoneczko było:)Bo ono idzie za mna:D Zrajałam sie jak nie wiem co:)Nawet mam super wzor słoneczkowy hihi bardzo dziwny:D.
UsuńTeż byłam w Barcelonie i totalnie się zakochałam w tym miejscu. :)
OdpowiedzUsuńno ja też:) Chce tam wrócić jesli bedzie możliwośc, wzgorze Montjuic było moim ulubionym miejscem , no i obowiazkowo Barceloneta :)
UsuńLubie takie niekosmetyczne posty! :) Czekam na wiecej zdjec i kosmetyczne rewelacje
OdpowiedzUsuń:)ok
UsuńNo pięknie - a TU deszcz i ziąb :)
OdpowiedzUsuńWidac, że wypoczęłaś kochana :)
Ostatnie 24 h były cieżkie:) Barcelona- Londyn-Polska , w zasadzie padam ale błogo padam:)
UsuńOj jak ja zazdroszcze Ci tego sloneczka!!:)
OdpowiedzUsuńno udało mi sie:)A Hiszpanie chodza w kurtkach przy 30 stopniach:) W zasadzie wiem czemu - by sie nie poparzyc jak ja?:)
UsuńBarcelona to jedno z moich marzen :)
OdpowiedzUsuńi moich! a mentalność zgadzam się bardzo z tym, oj jak ja sie z tym zgadzam
UsuńPrzepadam za Barceloną i mam nadzieję, że jeszcze raz stanę na Montjuic i popatrzę na wieczorne światła miasta...
OdpowiedzUsuńMontjuic jest cudownym miejscem, codziennie tam siedziałam przy Muzeum Narodowym , co za widok:)
Usuńjeszcze nigdy nie byłam w Hiszpanii :(
OdpowiedzUsuńmusisz to koniecznie nadrobic:)
Usuńeee no burżuazja :D Pochwal się zakupami ino ros! :)
OdpowiedzUsuńee za duzo ich nie ma:) barcelona jest droga i do tego raczej raj dla kibiców hehe, co drugi sklep to z pamiatkami piłkarskimi:)
UsuńMoja ukochana Barcelona :D Byłam kilka razy i uwielbiam tam wracać :D
OdpowiedzUsuńDołaczam do tego grona powracajacych:D
Usuńnooo wreeeeeszcie.. taaaak tęskniłam :*
OdpowiedzUsuńnastępnym razem musicie zabrać mnie ze sobą :D będę walizki za Tobą ciągnąć :D
domagam się większej ilości zdjęć!!!!! ładnie proszę :)
o nie ma sprawy hehe, ktos do noszenia by sie przydal :D I do shoppingu:):*
Usuńno to jesteśmy ugadane :) hyhy
UsuńBarcelona jest u mnie na liście, a właściwie to marzenie mojego faceta :)
OdpowiedzUsuńWieeelkie cmok na przywitańsko :*
OdpowiedzUsuńAleż chciałabym tam sobie pobyć - kurczę, niby dwie fotografie pokazałaś, a zachęciły mnie bardzo.
Ładnie i tak sympatycznie wyglądasz, wiesz?
Aha - i fajnie na zdjęciach dzierżysz swoją walizkę - jak na prawdziwą turystkę przystało! :D
bo ja jestem jak podroznik hehe:)
UsuńZajeczaku dziekuje:*
Fiu fiu jakie wojaże :) Mam nadzieję, że baterie naładowane? ;) czekam na cd zdjęć no i zakupowych szaleństw :D
OdpowiedzUsuńoj nie chce was zameczac 300 zdjeciami:)
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia ;) pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)
OdpowiedzUsuń