TAG: Kosmetyczne zachwyty 2011 czyli 5 najlepszych kosmetyków 2011
Zostałam mianowana przez Obsession:D
Wielki brat patrzy :)
Oto zasady:
1. Napisz skąd tag trafił do Ciebie. - napisałam:)2. Podaj 5 produktów, które zachwyciły Cię w 2011 roku.
3. Napisz dlaczego właśnie one.
4. Nominuj 5 blogerek, których zachwyty chcesz poznać.
Bedzie mi chyba bardzo ciężko wybrac najlepsze kosmetyki 2011 które pokochałam od pierwszego wejrzenia, bo ja zakochuje sie szybko i ulegam wielkim fascynacją bardzo czesto ale sa takie , którym jestem wierna i takowe wybrałam:
No.1 - mój wielki numer 1, który nigdy mnie nie zawiódł, zaskakuje mnie w każdym calu ( przezył różne nieszczęścia mojej skóry) to podkład YSL Teint resist, na zyczenie załacze jego recenzję, bo mam dużo do powiedzenie po rocznym przeszło użytkowaniu.
No.2. - cienie YSL paleta jesienna Modnight garden - 5 przepieknych trwałych, świetlistych i nieco iskrzacych cieni, trzymaja sie cały dzien , w klimie i nie klimie, nie obsypują i maja ciekawe zestawienie moich ulubionych fioletów i mniej lubianych zieleni.
No.3 - Perles de nuit Guerlain - kolejna odsłona puderku w meteorytkach:) nie bede sie rozpisywac bo każdy ja zna, i było milion recenzji. Wg. mnie wcale nie taka iskrząca.
No.4 - pomadki z nowej kolekcji Les rouge or Dior inspirowane złotem i nasączone złotym pyłem, lekkie, trwałe, jedwabiste , trzymaja sie mega długo i sa lekkie w teksturze.Moja ulubiona to 861.
no.5 - oczywiscie Benefit:) kolejnośc przypadkowa bo wszystko traktuje na równi z Benefitu , kto sledzi mój blog wie,że wiekszośc kosmetyków mnie powaliła, ale jako reprezentanta wybiorę maskarę They're real.
Za wyczesywanie niesfornych rzes, za wydłużenie, za trwałośc, minus za drapanie:)
Nominuje:
1. Lyna_sama
2. kosmetasia
3. refleksje pewnej wiedzmy
4. basia 8212
5. monica
Chętnie poznam kolejne Wasze typy - zapraszam do zabawy:)
Wielki brat patrzy :)
Oto zasady:
1. Napisz skąd tag trafił do Ciebie. - napisałam:)2. Podaj 5 produktów, które zachwyciły Cię w 2011 roku.
3. Napisz dlaczego właśnie one.
4. Nominuj 5 blogerek, których zachwyty chcesz poznać.
Bedzie mi chyba bardzo ciężko wybrac najlepsze kosmetyki 2011 które pokochałam od pierwszego wejrzenia, bo ja zakochuje sie szybko i ulegam wielkim fascynacją bardzo czesto ale sa takie , którym jestem wierna i takowe wybrałam:
No.1 - mój wielki numer 1, który nigdy mnie nie zawiódł, zaskakuje mnie w każdym calu ( przezył różne nieszczęścia mojej skóry) to podkład YSL Teint resist, na zyczenie załacze jego recenzję, bo mam dużo do powiedzenie po rocznym przeszło użytkowaniu.
No.2. - cienie YSL paleta jesienna Modnight garden - 5 przepieknych trwałych, świetlistych i nieco iskrzacych cieni, trzymaja sie cały dzien , w klimie i nie klimie, nie obsypują i maja ciekawe zestawienie moich ulubionych fioletów i mniej lubianych zieleni.
No.3 - Perles de nuit Guerlain - kolejna odsłona puderku w meteorytkach:) nie bede sie rozpisywac bo każdy ja zna, i było milion recenzji. Wg. mnie wcale nie taka iskrząca.
No.4 - pomadki z nowej kolekcji Les rouge or Dior inspirowane złotem i nasączone złotym pyłem, lekkie, trwałe, jedwabiste , trzymaja sie mega długo i sa lekkie w teksturze.Moja ulubiona to 861.
no.5 - oczywiscie Benefit:) kolejnośc przypadkowa bo wszystko traktuje na równi z Benefitu , kto sledzi mój blog wie,że wiekszośc kosmetyków mnie powaliła, ale jako reprezentanta wybiorę maskarę They're real.
Za wyczesywanie niesfornych rzes, za wydłużenie, za trwałośc, minus za drapanie:)
Nominuje:
1. Lyna_sama
2. kosmetasia
3. refleksje pewnej wiedzmy
4. basia 8212
5. monica
Chętnie poznam kolejne Wasze typy - zapraszam do zabawy:)
Ładne zachwyty :) A ja zapomniałam o podkładzie YSL, lubię go :) czy nie uważasz, ze wskazanie tylko 5 kosmetyków to dla kosmetykoholiczek prawie jak kara ;)
OdpowiedzUsuń@wyznania no pewnie,że kara, bo ja mam cały worek jeszcze zachwytów, czasem krotkotrwałych ale mam:D
OdpowiedzUsuńZapomnialam o szamponie L'occitane, Philips Martin ech..
No właśnie o tym pisałam :) 5 to za mało :)
OdpowiedzUsuńciekawe zachwyty :) widze, ze piszesz o szamponie z L'Occitane - ja uwielbiam migdałowy olejek do kąpieli cudo :love:
OdpowiedzUsuńkoniecznie napisz recenzje podkladu :) moze kiedys kupie a co ;)) powiem tak Twoje zachwyty to moja wish lista ;))) super..:) dziekuje za tag:)
OdpowiedzUsuńOjjj ładne ładne faworyty wybrałaś, aż ślinka na nie cieknie :D (przynajmniej na te, których nie mam)
OdpowiedzUsuńWszystko wygląda świetnie! Ojj.. już druga osoba mnie otagowała, to już nie ma odwrotu od takiego posta ;)
@wyznania jak pisalam komentarz u Ciebie , to jeszcze przypomnialy mi sie perfumy, a gdzie jeszcze lakier:Dpół bloga by bylo zachwytów, no ale doszłam do wniosku ,że to takie naj naj.
OdpowiedzUsuń@ Monica, Lyna nie ma odwrotu jestescie otagowane:)wiec czekamy na Wasze hity-zachwyty
@swirusska tego nie mialam, ale szampon do farbowanych the best
same perełki ja tutaj widzę :) choć z całego zestawu znam tylko meteoryty, a za benefitem nie przepadam, jakoś dotychczas średnio trafiałam i teraz omijam ;)
OdpowiedzUsuń@obssesion mi wszystko z befita tez nie pasuje:)np krem jets za bogaty i strasznie zapycha blee
OdpowiedzUsuńMeteoryty.. jak je widzę to moje serce szybciej bije :D
OdpowiedzUsuń