Moja wish-lista na wiosnę 2016 - wiosenne kuszenie

Czas leci nieubłaganie i ani sie nie obejrzymy a już mamy wiosnę:)

Przyznam szczerze,ze nie mogę sie doczekac by poczuć nowy wiatr w żaglach.

Na wiosnę  wszystko budzi się do życia a i światek kosmetyczny podrzuca nam nowe kolekcje i nowe wish-listy.

Co ja umieściłam je na wish- liście?Dzisiaj króciutki post właśnie o tym. Zobaczcie poniżej:

Z wiosennych kolekcji na bank zastanawiam sie nad kupnem:

- Givenchy Mister Scrub lip balm exfoliator - spróbowałam i bardzo odpowiada mi ta formuła, lekko eksfoliując usta niczym magiczna gumka - uwielbiam:)

- Givenchy Prisme libre - który na stałe wpisał się jako  magiczny kosmetyk, ujednolicający strukturę skóry, teraz powrócił w nowej odsłonie, która kusi mnie bardzo zważywszy,że jest to kosmetyk na wieki.

- dalszy ciąg edycji Dior Blooming boquet, której jestem wielkim fanem, edycja 150 ml  i  mgiełki do ciała jawi się jako kuszący pkt programu.

 - Guerlain la petite rouge noir  kolekcja przepięknych, balsamowych pomadek przypominających mi lśniącą edycje Dior addict shine z cudowną jagodową pomadka zmieniająca oblicze innych kolorów

- w czerwcu tego roku pojawi sie też cudna kolekcja MAC Poesia we współpracy z  z projektantką mody Chris Chung - taka fearia świała, kolorów i natury jak najbardziej przykuwa moje oko i nie moge sie jej doczekać.

                                             

 Nie mogę się tez doczekać odsłony cushion foundation ze strony YSL Beauty Le cushion  encre de peau  choć jego płynna siostra nie bardzo przypadła mi do gustu - widać  słynne podkady w gabce  zawojowały koncern Loreal.

                                         

A na co Wy polujecie? Co prawda niektóre marki odświeżyły swoje dawne ,że tak powiem kotlety z lat ubiegłych, ale jest też kilka wartych grzechu kosmetyków:)

Co przykuło moją uwagę z pielęgnacji, pokażę niebawem.

Zapraszam tez wszystkich na mój You Tube.