Black Friday - deal or no deal?


Hey kochani,

Jak Wasze łupy z Black Friday?
Udało Wam się coś fajnego upolować?




Mój mały, wczorajszy rekonesans skończył się trochę niepowodzeniem z racji wielkich, gigantycznych tłumów w każdym niemal domu handlowym na Oxford Street. Toteż szybko się ewakuowałam i dokończyłam wybór online - przyznam się szczerze,że w tym roku mniej  mnie jednak ten wybór zachwycił.

Domy handlowe prześcigały się w podobnych rabatach i ofertach i stale oscylowały wokół tego samego, czyli -10% na beauty i fragrance, czasem do -20% na resztę asortymentu.
Strona Beautybay nie działała - cóż discount był dość spory - 25% i nie udało mi się dokonać nawet małego przeglądu tej strony.

Moje ukochane kosmetyki Burberry  nie były przecenione - co nie przeszkodziło mi nabyć nowej kolekcji, którą w całej krasie zaprezentuje jutro:




Co jeszcze zakupiłam  opowiem jutro, w mój wolny dzionek.

Pochwalcie się co Was uwiodło i zainspirowało?

Życzę Wam miłego weekendu i zmykam do pracy.


Komentarze

  1. U mnie w tym roku też zupełnie bez szału.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja wlasnie sie zastanawiam czy takie słabe oferty dano czy juz przesyt?:)

      Usuń
  2. Ja dopiero w tym roku wciągnęłam się w ten cały Black Friday dzięki koleżance Caise:) Nie mówię co upolowałyśmy w Sephorze bo jeszcze nie doleci z tej hameryki;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj powiedz, powiedz:)A cla sie nie boicie?

      Usuń
    2. Muszę się spytać Caise ale chyba się nie boimy:)
      Nie powiem ale pochwalisz wybór:)

      Usuń
    3. aaa o jestem jeszcze bardziej ciekawa:) Moze Anastasia?

      Usuń
    4. Nieeee:) ABH będziemy miec w PL.

      Usuń
  3. Czekam na prezentację tych nowości Burberry.
    U mnie szału nie było i kupiłam w sumie same kosmetyczne pewniaki: kolejne opakowanie bazy pod cienie Lime Crime, flakonik Guerlain La petite Robe noire, bronzer Inglota, nowego EOSka, kilka świeczek Voluspa i cień w kremie Clarins. W sumie nie poszalałam w tym roku, bo Norwegia jakoś się nie popisała promocjami.

    OdpowiedzUsuń
  4. U mnie tez jakas masakra!!!! Nie skorzystalam w sumie nic, poza -10-20% w HoF. Kusi mnie jeszcze Harvey Nichols i ich -25%- chcialam chuste albo torebke. Z burberry mialam kilka rzeczy w koszyku jakis tydzien temu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale sie nie zdecydowalam, bo czekam na nowe szminki od TF

      Usuń
    2. o Harveyu zapomnialam:) Dzieki za cynk

      Usuń
  5. cudne zakupy :)
    Mi udało się dorwać kurtkę zimową MK za 135$ przecenioną z 320 w Macy's :D
    Z kosmetyków niestety nic, chociaż prawie kupiłam zestaw szminek Kat von D ... Rozmyśliłam się w ostatnij chwili.

    OdpowiedzUsuń
  6. a ja niestety nic nie upolowałam :(

    OdpowiedzUsuń
  7. już dawno wyrosłam z tego, żeby kupować coś, tylko dlatego, że jest na przecenie:) potrzebowałam tlyko dwie rzeczy, dlatego je kupiłam:)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi niezmiernie miło jak się wypowiesz, ujawnisz i napiszesz mi co myślisz:)Wszystkie komentarze, dygresje czytam i staram się na nie odpowiadać.
Proszę nie zamieszczać spamu ani kryptoreklamy.

Popularne posty