Co robiłam jak mnie nie było - krótka relacja co warto zobaczyć:)
Witam kochani po małej przerwie spowodowanej wakacyjnym wyjazdem. Dzisiaj nieco niekosmetycznie.
Jako że jestem uzależniona od morza i słonecznej Hiszpanii - pojechałam właśnie tam, gdzie ludzie są mega przychylni, otwarci i wybitnie towarzyscy. Zawsze bardzo dobrze się czuje w niezmierzonym pięknie Hiszpanii.
Tym razem odwiedziłam Costa Brava i odkryłam cudowne miejsce ze skałami i widokiem a'la fiordy Norwegii.
O takim domku na skale mogę tylko pomarzyć - ale zauroczył mnie.
Tam była moja przystań i oaza spokoju - przemogłam się i pierwszy raz delektowałam się moules ( nie lubiłam ich nigdy jak i reszty owoców morza do których czułam obrzydzenie), piłam smakowitą Cavę - hiszpański specjał i delektowała widokami rodem z raju.
Ludzie w Hiszpanii są bardzo specyficzni: to mieszanka pewności siebie z dumą narodową ( rzadko znają angielski) ale i pełna doza optymizmu i zrozumienia:)
Jedna rzecz mnie zadziwiła - przynajmniej tutaj na Costa Brava - koktajle były przepyszne i urozmaicone, ale pysznej kawy to w żadnym miejscu nie uwidziałam:/
Jak bumerang wracam do Espany.
I Ferrari na mojej drodze z Formuły 1:)
Jak przystało na kraj południa życie kwitnie tu nocą, kiedy upał nieco ustąpi i można podelektowac się zakupami, kawą i przystawkami a potem.... dla młodych dyskoteką:)
Słowem żyć nie umierać!!
Wyjazd oczywiście obfitował w małe conieco i to co udało mi się kupić wkrótc pokażę i nie będą to tylko nabytki z Hiszpanii.
Między innymi napisze o nowej maskarze Lancome Grandiose - warto czy nie
warto kupić?
Zapraszam na drugi odcinek już jutro:)
Zazdroszczę, uwielbiam Hiszpanię! Tylko już dawno tam nie byłam i tęsknię. Fajnie zobaczyć zdjęcia. :-)
OdpowiedzUsuńHiszpanii chyba nie da sie zapomniec prawda?:) Ja bylam 2 lata temu i w kolko podejmowalam decyzje czy znowu nie pojechac choc na chwile
UsuńA to odpoczywałaś sobie. W dodatku w pięknym miejscu :)
OdpowiedzUsuńtak:) Cudowne miejsce
UsuńWidzę, widzę. Już same zdjęcia zachwycają :)
UsuńNigdy nie bylam w Hiszpanii ale chcę tam pojechać a najbardziej do Barcelony.
OdpowiedzUsuńBarca jest cudowna:) Moje swiete miejsce
UsuńJa tez sie nie moge doczekać jeszcze 14 dni :)
OdpowiedzUsuńjuz niedlugo, zazdroszcze:)
UsuńPiekne widoki , tez byłam w Hiszpani w 2009 roku :) Na przepieknej wyspie Ibiza, to fakt ludzie sa tam przemili i zyczliwi :)
OdpowiedzUsuńDokladnie, tutaj tez czulam sie jak na Ibizie bo biesiadowanie i zabawa i duzo bardzo mlodych ludzi:)
UsuńLloret de Mar? jeśli nie to bardzo podobne do mojego ukochanego miejsca w Hiszpanii
OdpowiedzUsuńtak Zosiu:) Lloret de mar:)
UsuńPięknie :) Kiedyś wrócę na wakacje do Hiszpanii :)
OdpowiedzUsuńJezu pojechalabym tam ! Ja byłam w Hiszpanii tylko na Majorce dawno temu : c
OdpowiedzUsuńAhh pięknie tam, na pewno kiedyś wrócę :)
OdpowiedzUsuńNie byłam tam jeszcze, ale mam chęć wybrać się na to wybrzeże.
OdpowiedzUsuńSpóźniona jestem ze wszystkim bo żyłam (jaaaak?) bez neta kilka tygodni :( Ale przybijam piątkę za Hiszpanię. Zazdroszczę, bo ostatnio proza życia daje w kość i nie wczasuję, ale Hiszpania zawsze była jest i będzie jednym z moich ulubionych wakacyjnych destynacji. Nie ogarniam popularności Grecji (wiadomo, każdy lubi coś innego) po prostu nie dla mnie suchoty, wypalone skały, patelnia. Hiszpanię kocham za zieloność, soczystość, różnorodność, i taki jakiś emanujący z niej optymizm. Też mnie zawsze tam ciągnie. Nigdzie nie bawiłam się tak dobrze w Europie jeśli chodzi o ciepłe kraje jak właśnie w Hiszpanii. :)
OdpowiedzUsuń