Mac - pressed pigment vanilla diamond plus lakierowany błyszczyk K-wow - update
Moja fascynacja MAC-iem trwa, ostatnie piękne kolekcje wzmożyły jakby moją miłość ku niemu.
Jestem welka zwolenniczka serii Pressed pigment i dlatego nie moglam przeoczyć takich piekności, dodatkowo jeszcze dostałam takie coś do wypróbowania.
- pressed pigment vanilla diamond - piękny , lekko kremowy , rozświetlający beżo-nudzik, z połyskiem nawet wpadajacym w biały
- z kolekcji So supreme sheen supreme lipglass tint w odcieniu k-wow - cudny błyszczyk na wysoki połysk, dopasowujący się do temperatury ciała, pigment poprzez ph skóry dopasowuje sie do temperatury Twojego ciała dając maksymalmy kremowy,świeży look.
Długotrwały.Ma bezbłędny, typowo maczkowy zapach takiego budyniu z wanilą?Nigdy nie mogłam nazwać jednoznacznie tego smaku i zapachu , który przebija sie przez wszystkie błyszczyki i pomadki MAC.
Zabieram się za testy, ale ja już od dawna wiem, gdyż jestem posiadaczą juz 3 pressed pigment ,że uwielbiam je poprzez ta kremowość, drobinki, niesłychana trwałość i niebywałe kolory.
Dzisiaj nawet zamierzam wykreować jakiś makijaż, który postaram sie tutaj wstawić.
Co prawda pigmenty czasem się obsypują ale ważna jest tutaj aplikacja, przyciskanie pędzelkiem do skóry daje świetne rezultaty .
Mały update:) Do makijażu użyłam: MAC Pressed pigment vanilla diamond, jet couture plus nowy podkład Tenue de perfection w kolorze 03, puder nowość Guerlain les voilletes, róż w kremie Chanel Le blush creme de Chanel w kolorze Presage i błyszczol MAC k-wow.
Zdjęcia nie retuszowałam:)Widać pryszcz, który własnie wyskoczył hehe, a mina jest jaka jest :)
Jestem welka zwolenniczka serii Pressed pigment i dlatego nie moglam przeoczyć takich piekności, dodatkowo jeszcze dostałam takie coś do wypróbowania.
- pressed pigment vanilla diamond - piękny , lekko kremowy , rozświetlający beżo-nudzik, z połyskiem nawet wpadajacym w biały
- z kolekcji So supreme sheen supreme lipglass tint w odcieniu k-wow - cudny błyszczyk na wysoki połysk, dopasowujący się do temperatury ciała, pigment poprzez ph skóry dopasowuje sie do temperatury Twojego ciała dając maksymalmy kremowy,świeży look.
Długotrwały.Ma bezbłędny, typowo maczkowy zapach takiego budyniu z wanilą?Nigdy nie mogłam nazwać jednoznacznie tego smaku i zapachu , który przebija sie przez wszystkie błyszczyki i pomadki MAC.
Zabieram się za testy, ale ja już od dawna wiem, gdyż jestem posiadaczą juz 3 pressed pigment ,że uwielbiam je poprzez ta kremowość, drobinki, niesłychana trwałość i niebywałe kolory.
Dzisiaj nawet zamierzam wykreować jakiś makijaż, który postaram sie tutaj wstawić.
Co prawda pigmenty czasem się obsypują ale ważna jest tutaj aplikacja, przyciskanie pędzelkiem do skóry daje świetne rezultaty .
Mały update:) Do makijażu użyłam: MAC Pressed pigment vanilla diamond, jet couture plus nowy podkład Tenue de perfection w kolorze 03, puder nowość Guerlain les voilletes, róż w kremie Chanel Le blush creme de Chanel w kolorze Presage i błyszczol MAC k-wow.
Zdjęcia nie retuszowałam:)Widać pryszcz, który własnie wyskoczył hehe, a mina jest jaka jest :)
no ej, ja poproszę o foty na ustach oczach, a nie tak :P
OdpowiedzUsuńhaha będą, dopiero wstałam:) Dzieci musze opbrobić hihi, ale pierwsze rważenie mniam całusny:)Makeup zrobię i będzie, choc moje usta mniej całuśne niz Twe:)
Usuńja też poproszę na buźce prezentację :)
Usuńu Marti pięknie wygląda :)
Usuńu Marti cudownie wyglada, u mnie na ustach ten kolor jest bardziej stonowany, az tak rozowy nie jest:)
Usuńten błyszczyk na ustach wygląda rewelacyjnie :) jak nie mam parcia na produkty do ust, tak ten muszę mieć :)
Usuńcudnie u Ciebie wygląda! u mnie faktycznie ciut bardziej różowo, ale może po prostu więcej nałożyłam :)
Usuńno ja dokładałam ale wtedy to było za dużo:P I sie taki za kremowy robił,ale piekny jest:) Zreszta jak wpsomnialam on sie do kolorytu ust dopasowuje i do temperatury ciała:P
Usuńno i mnie skutecznie na pokuszenie powiodłyście :D, i Marti i Ty Paulinko :) u mnie to już w ogóle pewnie inaczej będzie wyglądał :
Usuńprzepiękny pigment. Mam podobne cienie z Inglota w takim kolorze :)
OdpowiedzUsuńja za Inglotem nie przepadam ale kto wie, swiecidełka to ja lubie:) Dzieki!!
Usuńaj śliczny cień zresztą mój ulubiony :P
OdpowiedzUsuńja niemal wszystki kocham i czasem dużo ich biorę hehe
UsuńRzadko kupuję kosmetyki wysokopółkowe, kasy mi szkoda. Jeśli już to szybciej rozświetlacze , niż błyszczyli lub cienie. Ale poczytać i pooglądać lubię:)
OdpowiedzUsuńpewnie:) Tym bardziej ze w PL sa drozsze niz zagranica:/
UsuńA jak fajnie rozświetla wewnętrzne kąciki oka :)
OdpowiedzUsuńhehe ja to packam dużo koło kącików oka:) Czasem jak widac aż za dużo i zdjęcie to wychwyci:P
UsuńPigment mnie nie zachwycił, ale błyszczyk jak najbardziej. Zarówno na Twoich ustach, jak i na Marty wygląda pięknie!
OdpowiedzUsuńsliczny pigment, uwielbiam takie blyskotki na oku :)
OdpowiedzUsuńdla mnie troszkę zbyt błyszczący ten pigment :)
OdpowiedzUsuńa błyszczyk wygląda fajnie :) za to ja czuję się dziwnie w różu na ustach ;)
no jets błyszczący fakt:P
UsuńTen róz jest do modyfikacji na ustach:)
Przepięknie wygląda u Ciebie ten błyszczyk! :)
OdpowiedzUsuńUwielbiamy takie blyskotki,wystarczy naprawde niewiele , a jaki efekt! obserwujemy :)
OdpowiedzUsuńdzieki:)
UsuńFajniutkie, nadają świeżości buzi. Chyba w końcu się skuszę na MAC'a mimo cen :)
OdpowiedzUsuńCudnie .... i cień i błyszczyk:)
OdpowiedzUsuńŁadny makijaż ;) Podoba mi się błyszczyk ;)
OdpowiedzUsuńPięknie - zwłaszcza pigment!
OdpowiedzUsuńŚliczny, spokojny róż. Mnie taki efekt raczej nie pasuje, ale Ty wyglądasz korzystnie :)
OdpowiedzUsuńdzięki kochana, czasem mam tendencję do przesadyzmu haha
Usuńtak wypatrywalam tego pryszcza bo o nim napisalas, ale nic nie znalazlam :P sliczny ten pigent
OdpowiedzUsuńpo lewej stronie na policzku:P Pewnie moja mina odwraca uwage haha
Usuń