Malice Chanel - lakier poszukiwany

Najbardziej oczekiwany lakier sezonu Holiday 2012 Eclats du soir de Chanel 2012!!
Nadszedł - "Malice" Chanel w bardzo intrygującej odsłonie , niczym efemeryda zmienia kolor  jak chce:)

Testuję ten  lakier od 3 dni i mam mieszane uczucia, mieszane bo niby jest to wyjątkowy kolor: ni to szkarłatny ni to ciemno winny, iskrzący nieskazitelnym blaskiem  wiśni, by po chwili w innym oświetleniu , zamienić się w czarną  krople krwi - ba naprawdę ciężko uchwycić jego kolor:)

Lakier jest limitowanym cudem z najnowszej kolekcji Chanel.
Uwodzi na pewno tym niuansem,tą klasycznością i przepychem barw.
Na bank zaraz wyjdą jego duplikaty -  prawie już namierzyłam dwie w tym Flormar  U 34 ( bardziej czarny się robi) i Anny.

Podsumowując:

- lakier jest enigmatyczny, zmysłowy i niebanalny
- trochę długo zasycha w porównaniu z innymi lakierami tej marki ,ale może to mój niuans bo szybko chciałam położyć drugą warstwę
- pędzelek idealnie rozprowadza i nie smuży
- cena 109 zł

Od Was zależy czy  mu ulegniecie, ale śpieszcie się - limitka!!
Wiem,że ciężko go już dostać.








Powyżej cały makijażowy look Chanel - piękny  chłodny iskrzący róż, rozświetlający puder i "guziczkowe " cienie.
Wbrew pozorom nie są tak mocno napigmentowane jak opisują:)

Komentarze

  1. jak dobrze, że mnie nie ciągnie do tego... ;p
    ale kurcze no piękny jest

    OdpowiedzUsuń
  2. cienie wcale nie takie fajne, jak się je testowało w perfumerii, kolory jak kolory, można na pewno podobne znaleźć w innej palecie. Lakier Malice - przecież podobny odcień można znaleźć nawet w Inglocie :) Ale róż to już inna sprawa:) Szalenie cieszę się, że udało mi się go kupić :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cienie są ładne ale znał ładniejsze:)Choc mam słabośc do guziczków:)
      Inglot być może ma, zaraz i Douglas rzuci dupe, ale generalnie jest w nim cos niepowtarzalnego.

      Usuń
  3. Cena trochę wysoka, ale kolor śliczny !! : )

    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. A odpowiednik z Anny pamiętasz może ,który to?

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudny kolor, ja jednak ostatnio zakochalam sie w essie i mi starczy;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Kolor bardzo mi się podoba, ale nie lubię formuły lakierów Chanel, więc będę musiała poczekać na odpowiedniki innych marek.

    OdpowiedzUsuń
  7. Faktycznie się zgrałyśmy ;) Twój jest bardziej buraczkowy. Podoba mi się jego zmienność. Czarna kropla krwi? Przemawia do mnie najmocniej.:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kolor niesamowicie podobny do lakieru Orly Smolder :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest świetny, rewelacyjnie u Ciebie wygląda. Ja się raczej nie skuszę, na lakiery trochę skąpie. Jak zawsze prezentujesz ciekawe nowości.

    OdpowiedzUsuń
  10. kurczę, nie byłabym w stanie wydać takiej kwoty na lakier do paznokci. nie i już. na krem, podkład, puder, maskarę lub szminkę tak, ale na lakier nie :/ nawet jeśli kolor byłby nie wiadomo jak wyjątkowy

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie widziałam Malice na żywo, ale Flormar U34 jest chyba trochę bardziej drobinkowy :) ale bardzo ładny :)

    OdpowiedzUsuń
  12. świetny jest ten kolor i bardzo na czasie, ale niestety- cenowo poza moim zasięgiem... :(

    OdpowiedzUsuń
  13. sama nie wiem czy mi się podoba ;/

    OdpowiedzUsuń
  14. Bardzo lubię takie kolory- mam b. podobny z China glaze

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi niezmiernie miło jak się wypowiesz, ujawnisz i napiszesz mi co myślisz:)Wszystkie komentarze, dygresje czytam i staram się na nie odpowiadać.
Proszę nie zamieszczać spamu ani kryptoreklamy.

Popularne posty