Shinybox i jego ostatnia zawartość -będzie lepiej?
Sprawa Shinyboxa i jego zawartość jakiś czas temu krążyła po blogosferze, ja przychodze z troche spóźnionym postem, ale i też późno paczuchę dostałam:)
Oto co zawierała:
- Bioderma Hydrabio H2O - jeden z fenomenalnych produktów nawilżających z tej marki, swoja droga bardzo cenie Biodermę i mam swych ulubieńców w tej marce
- krem do skóry po 35 r.ż. Efektimy - łódźka marka z tendencjami do kosmetyków naturalnych i mega efektywnych, zainteresował mnie skład ale o tym innym razem:)
- krem do rak Alva - tego u mnie nigdy nie za dużo, zapach bardzo naturalny, wręcz rumiankowy, i zdążyłam go przetestować na plus
- puder marki Maybelline Affinitone - matujący i utrwalający makijaż, wole jednak wysokopółkowce, choc firma Maybelline ma inne super produkty, które cenię i o których pisałam całkiem niedawno.
- lakier z ostatniej kolekcji Rimmel - czy ja go teraz już wykorzystam? W takim cytrynowym kolorycie?:)
- i prezenty z firmy Wibo - niestety cień mi spadł i się totalnie rozkruszył:/ Odżywke do paznokci sprawdzę, a maskarę dam pewnie komuś, bo mam GA:)
Moje refleksje wokół tego pudełka z sierpnia?
Przede wszystkim takie,że miały być to kosmetyki aspirujące do miana kosmetyków selektywnych, a tu tego nie ma:/
Plus za dołączanie produktów z niezłym składem, i mało docenionych albo wręcz nieznanych.
Czekam na rozwój i co będzie dalej.
Mam nadzieję,że firma pójdzie z prądem w górne półki:P
Oto co zawierała:
- Bioderma Hydrabio H2O - jeden z fenomenalnych produktów nawilżających z tej marki, swoja droga bardzo cenie Biodermę i mam swych ulubieńców w tej marce
- krem do skóry po 35 r.ż. Efektimy - łódźka marka z tendencjami do kosmetyków naturalnych i mega efektywnych, zainteresował mnie skład ale o tym innym razem:)
- krem do rak Alva - tego u mnie nigdy nie za dużo, zapach bardzo naturalny, wręcz rumiankowy, i zdążyłam go przetestować na plus
- puder marki Maybelline Affinitone - matujący i utrwalający makijaż, wole jednak wysokopółkowce, choc firma Maybelline ma inne super produkty, które cenię i o których pisałam całkiem niedawno.
- lakier z ostatniej kolekcji Rimmel - czy ja go teraz już wykorzystam? W takim cytrynowym kolorycie?:)
- i prezenty z firmy Wibo - niestety cień mi spadł i się totalnie rozkruszył:/ Odżywke do paznokci sprawdzę, a maskarę dam pewnie komuś, bo mam GA:)
Moje refleksje wokół tego pudełka z sierpnia?
Przede wszystkim takie,że miały być to kosmetyki aspirujące do miana kosmetyków selektywnych, a tu tego nie ma:/
Plus za dołączanie produktów z niezłym składem, i mało docenionych albo wręcz nieznanych.
Czekam na rozwój i co będzie dalej.
Mam nadzieję,że firma pójdzie z prądem w górne półki:P
Dylematy pudełek chyba każdego dopadają.. Ja subskrybuję Glossyboxa, ale też za każdym razem jak go dostaję, mam mieszane uczucia.
OdpowiedzUsuńco ten lakier taki wstydliwy?? ;) a puder chętnie przygarnę :)
OdpowiedzUsuńlakier się schował, hehe ktoś mi zabrał ze zdjęcia:P
UsuńJak chcesz puderek to daj znać , jakąś wymiankę możemy machnąć:)
dobra, to wrzucę coś na wymiankę na dniach :)
UsuńJakoś nie mogę się na Glossy ani Shiny zdecydować
OdpowiedzUsuńJa jakoś nie jestem oczarowana tym Shiny, kiedy czytałam o nim zanim wyszedł, to jak zrozumiałam miały być to wysokopółkowe kosmetyki (chyba, ze chodziło im o kosmetyki w sieciówkach na półkach powyżej kolana, chociaż ten krem w naturze u mnie na samym dole leży). Nie mam nic oczywiście do tych kosmetyków, tylko jakoś myslałam, że to będzie bardzo luksusowe pudełko o ile wgl faktycznie będzie wychodzić. :)
OdpowiedzUsuńchyba nic nie tracę bez tych wszystkich boxów ;)tak jak piszesz nic porywającego ;)
OdpowiedzUsuńJa jeszcze nie zamawialam tez mam mieszane uczucia :(
OdpowiedzUsuń