3 kroki Clinique - jak to używać? Zwolennicy i przeciwnicy

Clinique słynie ze swoich 3 kroków  dbania o skórę twarzy: to ich filozofia, tak jak marki japońskie mają swoja filozofię Saho, tak Clinique jako marka na poły dermatologiczna , ma swoje 3 tajemne kroki.
Wiem,że wiele osób trochę źle podchodzi do tej filozofii marki, spotkałam się z  wieloma bardzo negatywnymi opiniami wobec tej firmy - moim zdaniem niesłusznie, bo większośc negatywów rodzi się ze złego dobrania do rodzaju cery i złego stosowania.
Ja miałam różne przejścia z Clinique, nie za bardzo przepadam osobiście za tą marką, ale nie mogę przejśc obojętnie wobec ewenementu 3 kroków.

Uwaga: mój post nie ma na celu wywyższania się wiedzą ekhem, po prostu chcę obalić pewne mity i rozświetlić  możliwości jakie daje ta firma i ich słynne produkty.To co koleżanka koleżance doradza nie zawsze  jest odpiwiednie dla tej drugiej osoby i to nie to samo co personalna, indywidualna  konsultacja Clinique.

Clinique dobiera produkty wg. rodzaju cery, jej reakcji na słońce i ogólnych preferencji.
Do wstępnej diagnostyki skóry służy tzw. komputerek Clinique, który niejako aktualnie został zmodyfikowany.

Typy skór:

I typ bardzo sucha, sucha - reakcja na słońce zła, szybki rumień, zaczerwienienia, podrażnienia, czasem skóra atopowa: wybieramy wtedy 3 kroki najłagodniejsze: mydełko super mild, tonic clarifying 1 bądź czasem mild, DDML lotion .

II typ sucha, mieszana - reakcja na słońce słaba tzn. opala się na czerwono, czasem są podrażnienia: wybieramy mydelko mild, tonic 2, DDMLlotion .

III typ skóry mieszana w kierunku tłustej - reakcja na słońce dobra, szybko łapie opaleniznę, skóra przetłuszcza się , ma widoczne pory, ale tendencja do suchości w miejscach newralgicznych.
Wtedy wybieramy : mydelko oily soap, tonik 3, i postać żelu neutralizujacego.

IV typ skóry tłusta, łojotokowa - podobnie jak wyżej w typie III, ale tonik najmocniejszy tj. no.4.


By rozszyfrowac działanie i  preparaty Clinique muszę je pokrótce scharakteryzować:

- emulsje i żele to rodzaje kremu-serum, które przywracają naturalne ph skóry, łagodzą działanie toniku, który to tonikiem zwykłym nie jest, mimo nazwy

- toniki w marce Clinique to nie zwyczajne toniki, nazwa bardzo myląca i zły dobór może zrobić dużo krzywdy:  są to płyny złuszczajace na bazie kwasu salicylowego, ich numerki wskazują na zawartość mocniejsza bądź słabszą tej substancji, która  działa antyseptycznie, złuszczająco i normalizująco poniekąd na wypryski i niedoskonałości skóry ( w zależności od stężenia).

- mydełka to tzw. pierwszy krok oczyszczania skóry.

Ważne!!! Po 3 krokach koniecznie trzeba zastosować krem nawilżający, to takie must:)

Często konsultantki firmy chodzą z taśmami , które służą obrazowaniu jak zanieszczyszczoną mamy skórę, a jak to wyglada po użyciu preparatów Clinique.

Acha jest jeszcze linia specjalistyczna 3 kroków do skóry trądzikowej z licznymi zmianami Anty blemish solution , linia jest bardzo mocno rozbudowana, nawet z preparatami  do ciała , ze zmianami i  niedoskonałości np na plecach.

Właściwe dobranie 3 kroków do typu skory, jest gwarancja zdrowej, rozświetlonej  i nieskazitelnej skóry.

Moja przygoda z tymi produktami zaczęła się od moich problemów z trądzikiem, a że bardzo lubię złuszczanie to sięgnełam po nie.Skóra oczysciła się i nabrała zdrowszego wygladu, gule się zaczeły chować ale samym Clinique pewnych zmian sie nie da wyleczyć: czasem trzeba siegnąć po retinoidy bądź antybiotyki domiejscowe.
Generalnie jednak Clinique bazuje na pewnej profilaktyce i wsparciu procesow odnowy naskórka i oczyszczeniu gruntownie skóry.

Na początku używania ,w ramach oczyszczania się skóry moga pojawić się wysypy niedoskonałości i  mega pryszcze - efekt detoksyzacji skóry, tak ma być.
Wystepuje czasem  nadwrazliwośc na kwasy BHA ale generalnie właściwe  dobranie stężenia  nie powinno czegoś takiego powodowac.
Jeśli skóra sucha dobierze tonik złuszczający no.3 czy 4 to efekt może byc mało fajny, dlatego uczulam na zaczynanie kuracji od mniejszych stężeń i oddanie się  w ręce fachowców.
Na wiosnę Clinique wspomaga nas swoimi konsultacjami, które sa bardzo fajne i mega pomocne:)


Trudno w jednym poście opisać wszystkie kwestie związane z używaniem tego systemu: tonik  by spelniał bezpiecznie swoje wlaściwości trzeba używac zgodnie z zaleceniem: przecierać wacikiem tylko jeden raz dane miejsca , rano i wieczorem a następnie wspomóc przywrócenie równowagi hydro-lipidowej kremem - emulsją Clinique bądź innej marki.
By usprawnić działanie marka sprzedaje małe i duże zestawy, dopracowane do danego typu skóry. Czasem mozna je modyfikowac.
Samodzielne dobranie i doraźne wypróbowanie tych preparatów kończy się często negacją tych produktów, czemu?
A no złym dobraniem i faktem,że nastepuję wysyp nieprzyjemnych gości, a trzeab to przetrwać , tak jak i przy innych kuracjach ( np retinoidami) zdarza się i jest niejako regułą,że skóra musi pozbyc się podskórnych wrogów.


P.s. Jeśli coś pominęłam, i post jest chaotyczny to  bardzo proszę o zapytania i sugestie.


magiczny arsenał mój i mojego synka:)








Komentarze

  1. Odpowiedzi
    1. tak jest Madame:D Toz musze się ogarnąc i zamiatac pod dywan pewne rzeczy :)

      Usuń
    2. zakleję sobie usta cliniquową taśma:P

      Usuń
    3. jeszcze sie chwali ze ma taka cliniquowa tasme :D

      Usuń
    4. haha i to jaką długą:D z napisem Clinique a jacha, no i obowiązkowo cliniqowy fartuszek, łaże tak dumna i blada.:PPP

      Usuń
    5. premierowa doradz mi cos slonce:) Oczywiscie nalozylam za duzo punktowego specyfiku z Clinique na syfki i teraz skora mi schodzi w tych miejscach. Jaki peeling?

      Usuń
    6. swirrus nie swirruj:D Tego żelu niebieskiego?

      Usuń
    7. http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=3332

      heheh to, ale teraz jest masakra, jak nakladam podklad wygladam jak potwor. Skora zlazi, podklad jeszcze podkresla!! LOL

      Usuń
    8. ale na całą twarz polożyłas?
      napisz maila, ja bym dała jakis łagodny piling, jak mega wysusz

      Usuń
    9. haha nie no co Ty nie na cala... chociaz tersaz jak patrze na moj wysyp to 1/2 :D juz pisze :p

      Usuń
    10. swoją drogą moge Ci podac super zamiennik tego żelowego wysuszacza na pryszcze;)

      Usuń
  2. Moja opinie znasz, na temat wszelkich kroków i cudów od Clinique - mialam dobrana cala serie i od tych cholernych 3 krokow zaczely sie coraz wieksze moje problemy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. moze cosik zmodyfikujemy?:)Mysle ze tu cosik innego zawazyło, w zasadzie nie dokonczylysmy tego tematu Gosiu?

      Usuń
    2. choc nie twierdzę,że wszystkim to to przypasuje:)

      Usuń
    3. Wiesz co stał sie cud (naprawde w to wierze!!!) od tygodnia stan mojej skory poprawia sie z dnia na dzien. Nic nie zmienialam w pielegnacji od x czasu. Moze myslami pomoglas. Nie wiem, ale whoooha.

      Usuń
    4. no to sie mega cieszę:)Musisz mi napisac maila kochana:)

      Usuń
  3. Bardza sensownie opisalas to wszystko,ja jakos nie bylam przekonana do tych ich 3 krokow,ale po twoim wpisie az mam ochote isc sobie kupic zestaw pierwszy:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Powiem tak- clinique nawet lubię, ale do 3 kroków nie mogę się przekonać. Robiłam chyba 3-4 podejścia, dłuższe żeby nie było :) , zestaw 1 i 2 (mam cerę mieszaną). Niestety żel/mydełko ściągało moją skórę, płyn wysuszał a lotion zapychał i mega otłuszczał, pozostawiając film, który był dla mnie strasznie nieprzyjemny. Po prostu na mojej skórze się to nie sprawdza, wolę serię effaclar z la roche posay. I o ile ona jest tańsza.. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. miałam podobne odczucia

      Usuń
    2. oo to faktycznie Ci nie słuzylo, ja mydelko uwielbiam mysle ze mamy podobne typy skory.
      Lotion to ostatnia rzecz ktora akurat lubie:)Poza tym Clinique nie zaleca stsoowania tego osobno.
      A Effaclar tak super:)

      Usuń
    3. znaczy mówisz o emulsji?
      Lotion to złuszczanie ale tam podobnie sie nazywa ta emulsja

      Usuń
    4. Uch, dokopałam się z powrotem :)
      Lotion, czyli ten krem żółty nie dość że dla mnie śmierdział, to nie widziałam żadnych pozytywnych efektów (tylko te, co opisałam). Emulsja złuszczająca (zwana potocznie tonikiem) była nawet nawet ale wysuszała na dłuższą metę. Osobno w sumie nie stosowałam- miałam kilka przerw w nakładaniu 3go kroku- lotionu i zastępowania go innym. Wtedy było lepiej.

      Usuń
    5. no tak jak myslałam:)Lotion zlłuszczający fakt moze wysuszac, lepiej o mniejszym stężeniu uzywac od czasu do czasu.
      Ale dla każdego cos innego, choc ja z czystym sumieniem polecam od czasu do czasu.

      Usuń
  5. miałam kiedyś próbkę tych 3 kroków i zastosowałąm, miałam drugą i zastosowąłam miałam trzecią i już nie stosowałam, bo kompletnie mi nie podeszło..a teraz mam mydło alep z glinką czerwoną i ono absolutnie mi odpowiada, jak na razie trądzik jest się wyleczył może nie w 100% ale tak w 95% jest poprawa i nie mam już ochoty na eksperymenty, jak również na antybiotyki i retinoidy, zobaczymy jak się rozwinie sytuacja jak się popsuje to wyląduję u dermatologa....Moja znajoma miała dobrane 3 kroki do jej cery trądzikowej i tłustej i nie barzo jej to pomagało....zapewne masz wiele racji, ale mimo wszystko jakoś kompletnie mnie nie ciągnie do tego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Monika ale ja nie pisałam ze to nie jest lekarstwo na tradzik, to wspomaga ale trzeba udac sie na diagnostyke:)
      Probownaie kilka razy niewiele daje chyba ze mailas pelny pakiet ten mini za 30 zl

      Usuń
    2. Jesli bazujecie na kilku rzeczach i kilku roznych pielegnacjach to niewiele cos da;)
      Systematyka kochani i jeden produkt

      Usuń
    3. no od miesiąca trzymam się jednej i na razie coś daje;)

      Usuń
    4. Monia ale jak dlugo stosowałas Clinique?
      Bo troche nie zrozumiałam?
      Nie jestem zwolennikiem skakania od produktu do produktu to nie pomaga normalizowac skory , chco wiem ,że tonący brzytwy sie chwyta.

      Usuń
    5. oj wiesz co nie pamiętam już, bo to było jakiś czas temu...ale niezbyt długo, ponieważ nie spodobało mi się i odstawiłam cóż czasem za szybko może się poddaję ;)

      Usuń
    6. rozumiem:)Moim zdaniem najlepszy z 3 kroków Clinique jest lotion złusczający, a najmniej przydatna emulsja bo i tak używamy swoich zaufanych kremów na to.

      Usuń
  6. Wiecie co to jest takie radzenie wlasnie jak sie nie widzi skory i nie zna jej problemów, na efekt działa wszytsko całościowo, co dotychczas sie uzywalo, jak pielegnowało, czym , co dodatkow sie stosuje:)Czyli analiza:)Czyli indywidalności:) Nie samodzielności

    OdpowiedzUsuń
  7. Mnie zestaw clinique uczulił.. DDML ma w sobie soję, miał jakieś 7 lat temu i strasznie mnie zapychał niestety;(

    OdpowiedzUsuń
  8. ja się z Clinique jakoś nie lubię.. zapchał mnie raz ichni krem i od tamtej pory jakoś raczej unikam.. 3 kroków nigdy nie używałam, choć mam jakieś próbaski i może spróbuję ;) bom sama ciekawa.. choć się boję :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no rozumiem. Dla kazdego cos innego, ja z Clinique lubie kilka rzeczy, z czystym sumieniem przynam ze ma jakies tam rarytaski.Niekazdemu jednak przypasuje ta marka.
      Dla Ciebie Marti to gora no.2

      Usuń
  9. Z trzech kroków Clinique tonik mi nie odpowiada, jednak miałam tylko próbki na cztery użycia więc za wiele powiedzieć nie mogę na ten temat.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a jaki numerek mialas w stosunku do typu skóry?

      Usuń
  10. dla mnie to must have ablsolutny i podstawa pielęgnacji /z pominięciem trzeciego kroku, bo mi nie służy ewidnentnie/ cała reszta po kilku tygodniach stosowania sprawia, że moja skóra wygląda jak nigdy. jestem wierna tej serii od kilku dobrych lat i każda zdrada kończyła się u mnie płaczem ;P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja tez rezygnuje z kroku trzeciego:) A najlepszy jest lotion, genialnie oczyszcza.

      Usuń
  11. ja mam typ numer dwa, i o ile mydełko (choć jest upierdliwe zwłaszcza z rana) i emulsję lubię tak dla toniku (2) mówię stanowcze nie! piecze mnie, zapach jest zbyt silny, ściąga - nie, nie, nie ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. oj a jak ma pachniec jak ma alkohol?:)
      Jak piecze to moze powinnas no.1 uzywac tam sie mydło i emulsja nie różni:)

      Usuń
    2. może tak, może powinnam spróbować z numerkiem jeden ;)
      ale kurna ja rozumiem alko ale żeby aż tak? ;D

      Usuń
  12. Kiedyś używam i byłam dość zadowolona jednak pielęgnacja ta nie do końca mi wystarczała zwłaszcza ostatni krok, niestety moja skóra czuła się po nim zbyt mało nawilżona.
    Ale ogółem byłam na tak 3 krokom :). Bardzo podobał mi się tonik, który polepszył mi za to stan z trądzikiem ;) Używałam 2 :) może kiedyś wrócę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Tak bo trzeba niestety po aplikacji lotionu korzystac z mocno nawilzajacego kremu to mus:)

      Usuń
  13. Miałam, i mam w zasadzie cały czas. Ale już nie stosuję przez cały rok. Moja skora w końcu tego aż tak nie potrzebuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no dokładnie, cały czas niepotrzeba:) Choc ja lubie wracac bo czuje sie oczyszczona na maksa:)

      Usuń
  14. Ja używam od czasu do czasu 3 i 4 :) Lubię te kosmetyki i co jakiś czas do nich wracam... Ale nie jestem do nich przywiązana na stałe ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bellko i tak trzymac:)Moim zdaniem po jakims czasie skora sie juz na tyle oczyszcza ze mozna zrobic przerwe i sprobowac cos innego:)
      Ja mam sentyment do lotionu, dobrze uzywany daje super efekt.

      Usuń
  15. o cholera :) Już dawno nie przeczytałam tak dokładnego i idealnego postu, w którym bym się po prostu dowiedziała wszystkiego co aktualnie potrzebuję :) dziękuję Ci za niego. Zajął mi z 10 minut ale zdecydowanie było warto:)

    Widać , że się na tym znasz i to Twój konik...:)

    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Post jest lekko chaotyczny, ale zawiera wszystkie potrzebne informacje ;).
    Ja bardzo lubię Clinique i te trzy kroki, choćby dlatego że uczą systematyczności. Konsultantki marki są zawsze bardzo sympatyczne, słuchają klientki i myślą(co nie zawsze się zdarza). Mimo, że właściwie spełniam wszystkie wymagania typu 3, po wywiadzie pani zasugerowała bym wzięła jednak płyn złuszczający z typu 2. I ten rzeczywiście sprawdza się lepiej.

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja nigdy nie miałam 3 kroków i może w końcu spróbuję?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. no od czasu do czasu można siegnąc po lotion:) Dla Ciebei bym zaczela od 2, tak dla bezpieczeństwa.

      Usuń
  18. Jako wielka fanka a zarazem ambasadorka Clinique- bardzo lubię 3 kroki :)
    Używam 2.
    Najbardziej lubię żel (krok1)
    Miałam też wersję w kostce, ale wydawała mi się mniej higieniczna..?
    Płyn złuszczający rewelacja. Skóra az skrzypi od oczyszczenia.
    DDML lubię najmniej. Ale to trio sprawdza się u mnie już od kilku lat.

    OdpowiedzUsuń
  19. Ja najbardziej lubie krok 2 :) lioton 1 jak dla cery mieszanej ale wrazliwje jest super :) Czuje świetne oczyszczenie , jednak używam powiedzmy co 2 dzien :)

    OdpowiedzUsuń
  20. Świetny wpis, skusiłam się i zakupiłam zestaw do cery typu II. Stosuję już drugi tydzień, wychodzą zaległości podskórne, zwłaszcza w linii żuchwy.., ale mam nadzieję, że to wkrótce minie;) Mam pytanie, czy stosując te kosmetyki można wystawiać twarz na słońce? Co z opalaniem?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja bym uwazala:) Generalnie kwas salicylowy plus zbytnie naslonecznienie twarzy moze przyczynic sie do przebarwien, lepiej uwazac i uzywac filtrow:)

      Usuń
  21. Mój entuzjazm z początku września, kiedy zaczęłam stosować kosmetyki (zestaw do cery typu II) opadł. Po ponad dwóch miesiącach stosowania (2 razy dziennie) zestawu do oczyszczania cera wygląda gorzej niż przed kuracją. Zaskórniki produkują się w zastraszającej ilości, zwłaszcza na policzkach, linii żuchwy i szyi, do tego pojawiają się bolące podskórne krosty.. Liczyłam, że po pierwszym wyrzucie będzie ich coraz miej, a tymczasem ich ilość ciągle przybywa. Czy to oznacza, że clinique nie jest dla mnie? Czy jakiś składnik tych kosmetyków może mi nie służyć i pogarsza stan skóry? Czy masz może jakąś propozycję, co dalej robić? Jestem skłonna odstawić 3 kroki, ale nie wiem po co sięgnąć? Będę wdzięczna za pomoc;) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. a powiedz mi kto dobieral Ci zestaw? Druga sprawa czasem jest to uczulenie a czasem kwas salicylowy sprawia ze skora zaczyna sie przetluszczac jeszcze bardziej gdyz jest zbyt zmatowiona i odwodniona i chce to nadrobic.Uzywasz zoltej emulsji ? Bo dla mnie ona czasem nie bardzo sie nadawala do calosci

      Usuń
  22. Cieszę się, że odpisałaś;) Sama dobrałam sobie zestaw, chciałam zacząć od III, ale stwierdziłam, że na początek spróbuję II. Używam mydła, toniku i żółtej emulsji. Teraz się zastanawiam czy faktycznie nie szkodzi mi kwas salicylowy.. Kiedyś chodziłam na serię zabiegów kwasami (kwas glikolowy, migdałowy) i efekt był również odwrotny od zamierzonego. Widocznie moja skóra nie lubi takiego ataku oczyszczania, niemniej jak doprowadzić ją do porządku i zatrzymać powstawanie zaskórników, czym oczyszczać, żeby nie przegiąć w drugą stronę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. zrob eksperyment i odstaw emulsje:/ Moim zdaniem ona jest zbedna i zastap ja swoim wyprobowanym kremem.Bardzo duzo osob zapychala.
      Ja z kwasami zwlaszcza glikolowym mam podobne doznania ale w malych stezeniach i wyzszym ph bylo ok.
      Przy czestym uzywaniu kwasu salicylowego skora sie uodpania i dochodzi do nadmiernnej produkcji sebum ale to efekt odwracalny, dlatego zawsze alarmuje zeby nie przesadzac z matowieniem buzi, i tzw odtluszczaniem.

      Usuń
  23. Dziękuję, już odstawiłam żółtą emulsję.
    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi niezmiernie miło jak się wypowiesz, ujawnisz i napiszesz mi co myślisz:)Wszystkie komentarze, dygresje czytam i staram się na nie odpowiadać.
Proszę nie zamieszczać spamu ani kryptoreklamy.

Popularne posty