Jeszcze słów kilka o Kissbox'ie - takie rozważania po lekturze
Przeglądam sobie recenzje kissboxów na blogspocie i wiecie dziewczyny, każda paczka łączyła inne kolory lakierów i inne olejki.Mi to nie przeszkadza, bo zamawiając 2 kissboxy ( przez przypadek) spodziewałam się tego samego, a tu proszę : mam 2 kolory lakierów : przygaszona brudna czerwień warm brown i piękny róż mild pink.
Dwa zapachy olejków: grejpfrut i pomarańczowy ( taki nie do końca pomarańczowy jakby nasycony piernikowo, bardzo świątecznyą?).
Jedyny żal to Fridge, narobili smaku, bo to świetne produkty ale przy takiej próbce to to żaden rarytas:(
Robiąc porównanie z zagranicznym glossybox'em czuje się niedosyt bo próbki tam dołączane są w konkretnych pojemnościach ale nieraz też są to buble.
Szczerze, zamawiając za 25 zł , po perypetiach jakie kissbox zafundował , nie spodziewałam się wielkiego wow:D
Nie jestem jednak zawiedziona, bo czemu? Nie jest to totalnie źle dobrany chłam, sa osoby zadowolone i myślę, jeśli tylko popracują nad zawartością w sensie ilościowym, gramaturowym i pójdś w linie naturalne, organiczne bedzie to strzał w 10.
Czekam teraz na paczkę od Feelunique - zamówiłam subskrypcję ich Beauty Box,teraz oni wypuscili magiczne pudełka, które w połowie grudnia dotrą do odbiorców.
Dwa zapachy olejków: grejpfrut i pomarańczowy ( taki nie do końca pomarańczowy jakby nasycony piernikowo, bardzo świątecznyą?).
Jedyny żal to Fridge, narobili smaku, bo to świetne produkty ale przy takiej próbce to to żaden rarytas:(
Robiąc porównanie z zagranicznym glossybox'em czuje się niedosyt bo próbki tam dołączane są w konkretnych pojemnościach ale nieraz też są to buble.
Szczerze, zamawiając za 25 zł , po perypetiach jakie kissbox zafundował , nie spodziewałam się wielkiego wow:D
Nie jestem jednak zawiedziona, bo czemu? Nie jest to totalnie źle dobrany chłam, sa osoby zadowolone i myślę, jeśli tylko popracują nad zawartością w sensie ilościowym, gramaturowym i pójdś w linie naturalne, organiczne bedzie to strzał w 10.
Czekam teraz na paczkę od Feelunique - zamówiłam subskrypcję ich Beauty Box,teraz oni wypuscili magiczne pudełka, które w połowie grudnia dotrą do odbiorców.
mnie też te pudełka nie powaliły na kolana :O
OdpowiedzUsuń@Saurio80 mówisz ogólnie czy o naszych?:)
OdpowiedzUsuńja nie zamawialam, widzialam dzisiaj na blogach pelno tych pudeleczek ;) Przyznam, że faktycznie malo i male, ale fajnie ze postawili na naturalne kosmetyki :)
OdpowiedzUsuń@monica : tak wszyscy pisza na blogach o tym:) cała polska zyje kissboxami, na Fb sa i dobre opinie, a piling Fridge jest zajefajny, super!!Olejek tez, ja kocham olejki!!
OdpowiedzUsuńJa po obejrzeniu zawartosci pudeleczek na blogach ciesze sie ze nie zamowilam, bo znajac siebie zalowalabym. Ale nie twierdze tez ze to jakas totalna beznadzieja, mogliby sie ciut postarac jeszcze i pewnie byloby o wiele lepiej:)
OdpowiedzUsuńbardzo pomogłas!
OdpowiedzUsuń@Kleopatra a ja zadowolona, może nie tak 100% ale nie jest źle.
OdpowiedzUsuń@ kadik w czym pomogłam?:)
Chyba tylko lakiery mi sie podobały, pożyjemy zobaczymy z boxami
OdpowiedzUsuń@ Lyna ale jaki piling Fridge jets superasny:)cudowny naprawde:)
OdpowiedzUsuń