Co mnie kusi z nowości? Mały przegląd co mam na oku - czyli wiosenne nowości tuż, tuż
Przeglądając ostatnio nowinki kosmetyczne kilka rzeczy/produktów wpadło mi w oko i zamierzam bądź je kupić bądź bardzo się nimi interesuje i chodzę wokół nich w kółko.
Juz Wam piszę co to jest - przede wszystkim:
- kolekcja MAC Cinderella księżniczkowa , limitowana kolekcja w bajecznych opakowaniach korci mnie niezmiernie, któż nie lubi efektownych opakowań, przypominających jedna z najlepszych bajek dzieciństwa?
Ja jestem na tak:) I czekam, kolekcja ma sie pojawić po 26 lutego online i na początku marca w sklepach.
- kolekcja pomadek Mac Ultimate i nowe cienie mineralne - których review już niedlugo na blogu - opakowania są cudne a konsystencja bardzo mi odpowiada - pomadki Mac należą do moich ulubionych ostatnio.
- kolekcja Sisley Indian Song - pełna przepychu, kobiecości i niezwykle przykuwająca oko - moim faworytem sa cienie z granatem i szarościami ( ach ta tekstura i pigmentacja) i kredki o świetnej, kremowej konsystencji z jedwabistym blaskiem.
Sisley idzie w zupełnie mi nieznaną dotychczas innowacje kosmetyczne, które rewitalizują image kosmetyków kolorowych i kuszą makijażowe kolekcjonerki.
- kontrowersyjny podkład Lancome Miracle Cushion foundation - zrobiony na wzór koreańskiej receptury i na zlecenie Lancome, by dorównać tamtejszej wschodniej technologii - czy spełnił te wymagania?:)I jaki jest naprawdę - jak wiecie mam IOPE i chętnie porównam te dwie poduszkowe cuda.
A co Wam wpadło w oko na półkach perfumeryjnych bądź w internecie?
Wkrótce szersze artykuły o tym co zakupiłam i jak je oceniam:)
Mam ten podkład z Lancome i powiem, że jestem na tak. Krycie ma delikatne, ale jednak ładnie rozświetla skórę :) Pojemność tylko trochę mała jak na taką cenę.
OdpowiedzUsuńo tak, masz racje, bardzo mala:)U nas kosztuje 29,50 GBP wiec da sie przezyc.
UsuńCinderella też mnie ciekawi, ale moje największe wyczekiwanie to na Armaniego.
OdpowiedzUsuńmnie tylko Tinty kreca:)
UsuńMnie wszystko kusi, chyba czas się wybrać do specjalisty od głowy:)
OdpowiedzUsuńhaha, wiesz to ja tez musze wyznaczyc sobie wizyte:)
UsuńZdecyduję się chyba na kredkę do ust z Sisleya, bo wiem, że będę z niej zadowolona i na co dzień jak znalazł. Cienie pięknie się prezentują, lecz obiecałam sobie tutaj zrobić gruntowne przetasowanie zanim kupię coś nowego. Za to miejsce na brązer jest zawsze, zwłaszcza że jego formuła szalenie podbiła moją skórę :)
OdpowiedzUsuńJa ostrze sobie zabki na kredke do oczu <3
UsuńKopciuszkowe opakowania wyglądają na mdłe i liche:)
OdpowiedzUsuńCienie Sisley testowałam w Douglasie i są całkiem,całkiem...A poduszkę Lancome kiedys na duzej promocji kupię bo tez jestem ciekawa:)
bo to kopciuszkowe:) A ja jak kopciuszek wiec pewnie je kupie
UsuńTa kopciuszkowa kolekcja też mi wpadła w oko, ale nie wiem czy chce mi się na nią specjalnie polować. Myślę za to o paletce YSL, bo widziałam swatche i mnie zahipnotyzowały. Chcę też wypróbować nowe serum Shiseido, ale jeszcze nie ma. Sisley jest u mnie w mieście w jednym sklepie i zazwyczaj bida z nędzą, więc nawet nie liczę, że ta piękna kolekcja się pokaże.
OdpowiedzUsuńja sprobuje upolowac:) U mnie serum juz jest i lansujemy:) Fajneee
UsuńAle ci dobrze! Mam nadzieję, że i u mnie się niedługo pojawi.
Usuńz kopciuszka przytuliłabym róż pomadkę :))
OdpowiedzUsuńMnie kręci pomadka Royal Ball z kopciuszkowej limitki! Jest cudna :)
OdpowiedzUsuńKsiężniczkowa linia Mac-a zachwyca. Piękne kolory.
OdpowiedzUsuńJeśli chodzi o Mac to mam w planach tylko puder z kolekcji Cinderella. Kusza mnie też cienie ABH. Daj znać jak się ma Lancome do IOPE bo chyba się nie doczekam przesyłki z Chin :D
OdpowiedzUsuńA oprócz tego tradycyjnie masa lakierów :D
UsuńMAC wie jak zaskoczyć :) Gdybym tylko miała fundusze to pewnie byłabym zainteresowana większością ich limitowanki i nie tylko, bo w stałym asortymencie też mam kilka kosmetyków upatrzonych :)
OdpowiedzUsuńpaletka cieni MACzkowych cinderella jest idealna!
OdpowiedzUsuńWow juz same opakowania kusza 😂😉👍 buzka 😘
OdpowiedzUsuńUważam , że kolekcja Sisley jest najbardziej udana jeśli chodzi i kolekcje wiosenne, paletki wymiatają , kredki do oczu również, te do ust już kupowałam wcześniej i je zachwalałam :) czekam jeszcze na kolekcję Clarins, wydaje się być równie ciekawa :)
OdpowiedzUsuńJa juz przetestowalam kontrowersyjny Cushion Lancoma....i wolam o pomste do nieba jesli chodzi o kolorystyke....01 mysle ze dla jasnych karnacji w wiekszosci bedzie pasowal. 02 na mojej twarzy wyglada micno rozowo. 03 bardzo opalony. Kolejne podejscie to 04....wlasciwosci cudowneeeee pieknie rozswietla pieknie ! Niewidoczny(zakladajac efekt odciecia twarzy-szyja bo nie potrafie dobrac odcienia i nie wspolgra mi z reszta ciala). Jestem gotowa zdradzic ukochanego Maestro Armaniego tylko jak tu dobrac odcien.
OdpowiedzUsuńDo tej pory uzywalam sredniego bezu z domieszka zolci.
Nie wiem czy u nas w PL sa disteone inne odcienie. Czy te 4 to jedyne do kupienia.