Gloss d'enfer Guerlain - najnowsze błyszczyki femme fatale:)
Czas na wyjatkowa prezentację :)
Gustowny, magiczny i niezwykle trwały błyszczyk od Guerlain.
Jak wspomniałam zastąpi błyszczyki typu KissKiss Guerlain - od teraz rządzą błyszczyki prosto z piekła, rozpalające zmysły i usta Maxi shine Gloss D'enfer.
Wg. producenta innowacyjna , nieklejąca usta konsystencja. Modeluje kontur ust, pokrywa je filmem upiekszającym kolor.
Nosiłam go wczoraj cały niemal dzień - pięknie obrysowuje kontur - idealnie trzyma się ust. Daje taki mięciusi woal, o lekko kremowej konsystencji. Aż mąż zwróci uwagę hehe czyli muszę przyznać rację producentowi, iż efekt błyszczyka przywołuje obietnicę uśmiechu:)
Lekko odbija światło sprawiając ,że usta są ponętne i sexy.
Trzyma się z 4 h - co mnie naprawdę zaskoczyło, pachnie miło i powabnie zapachem typowym dla tego koncernu ale jest dużo spokojniejszym zapachem niż np. fiołkowe meteoryty:)
Aplikator jest lekko płaski, nabiera tylko tyle ile potrzeba zawartości do jednorazowej aplikacji - myślę,że to na plusik, bo nie lubię babrać się w kałuży klejącego się mazidła:)
Błyszczyk zawiera woski mineralne i roślinne olejki zapewniające nawilżenie i super konfort.
Użycie większej ilości błyszczyka daje taki extra winylowy, lustrzany blask:)Obudowa jest cudna, lekka, plastikowa ale poręczna i nie taka znowóż tandetna.
Mój odcień to: 468 Candy strip - malinowy, soczysty róż:)
Pojemność 7.5 ml, cena 129 zł.
Kolorów około 20.
Gustowny, magiczny i niezwykle trwały błyszczyk od Guerlain.
Jak wspomniałam zastąpi błyszczyki typu KissKiss Guerlain - od teraz rządzą błyszczyki prosto z piekła, rozpalające zmysły i usta Maxi shine Gloss D'enfer.
Wg. producenta innowacyjna , nieklejąca usta konsystencja. Modeluje kontur ust, pokrywa je filmem upiekszającym kolor.
Nosiłam go wczoraj cały niemal dzień - pięknie obrysowuje kontur - idealnie trzyma się ust. Daje taki mięciusi woal, o lekko kremowej konsystencji. Aż mąż zwróci uwagę hehe czyli muszę przyznać rację producentowi, iż efekt błyszczyka przywołuje obietnicę uśmiechu:)
Lekko odbija światło sprawiając ,że usta są ponętne i sexy.
Trzyma się z 4 h - co mnie naprawdę zaskoczyło, pachnie miło i powabnie zapachem typowym dla tego koncernu ale jest dużo spokojniejszym zapachem niż np. fiołkowe meteoryty:)
Aplikator jest lekko płaski, nabiera tylko tyle ile potrzeba zawartości do jednorazowej aplikacji - myślę,że to na plusik, bo nie lubię babrać się w kałuży klejącego się mazidła:)
Błyszczyk zawiera woski mineralne i roślinne olejki zapewniające nawilżenie i super konfort.
Użycie większej ilości błyszczyka daje taki extra winylowy, lustrzany blask:)Obudowa jest cudna, lekka, plastikowa ale poręczna i nie taka znowóż tandetna.
Mój odcień to: 468 Candy strip - malinowy, soczysty róż:)
Pojemność 7.5 ml, cena 129 zł.
Kolorów około 20.
Trochę się świecę na zdjęcia ale światła nie było i się zgrzałam go szukając:P |
o nagłówek zmieniłaś :)
OdpowiedzUsuńja "wyrosłam" z błyszczyków zatem wrażenia na mnie robi ;)
tak zmieniłam na nowy:))Ja mam słabość do letnich błyszczyków:P
UsuńŚliczny odcień! Bardzo mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńja jestem nim zachwycona, chyba bym jeszcze jeden zakupiła:P
Usuńbardzo fajny kolorek! muszę pomacać i jeszcze lakiery od G:) Wyglądasz ślicznie:)
OdpowiedzUsuńdziękuje kochana:) Lakiery Guerlain tez sa wybitnie piekne - ciekawa jestem jak z trwałością.
Usuńślicznota <3
OdpowiedzUsuń:* Dzięki Aguś:)
UsuńFajnie się prezentuje :-) ładny kolor, w takiej ciepłej tonacji.
OdpowiedzUsuńJa ostatnio zachwycam się błyszczykiem Benefit.
Błyszczyki są cool:)
Usuńuuu, ładny nagłówek :D a kolorki w sam raz na lato. szkoda, że tam gdzie się wybierasz lata nie ma ;p
OdpowiedzUsuńbędzie, będzie:)
UsuńPiękny kolor na ustach i paznokciach :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Mallenku:*
UsuńPiękności - błyszczol i właścicielka :)
OdpowiedzUsuńzarumieniłam się:P
UsuńPrzepięknie wygląda na ustach, a kolor jest niesamowity!
OdpowiedzUsuńPolecam:)
UsuńPiękny makijaż. Po numerze 468 już wiem, że to ten który reklamuje Natalia, śliczny choć na zdjęciach reklamowych wygląda bardziej różowo. Gratuluję zakupu :)
OdpowiedzUsuńa wiesz,że nawet nie wiedziałam,że to ten Natlia reklamuje? Po prostu ten mi się od razu spodobał i bach do koszyka;)
UsuńPodoba mi się odcień :) i widzę coraz lepsze zdjęcia :)))
OdpowiedzUsuń:) Tak nowy aparat Sony CyberShot jest ze mną i powoli go rozpracowuję:)
Usuńprzepiękny! jeszcze mi narobisz na nie ochoty :P
OdpowiedzUsuńKup, kup bo warty tego:)
UsuńŚlicznie wygląda u Ciebie na ustach :) Kochana masz nowy aparat? Bo widzę zmianę w jakości zdjęć :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Domi:* Tak nowy Sony CS w końcu coś dobrego:P
UsuńPiękny, idealnie prezentuje się na Twoich ustach, aż nabrałam ochoty na nałożenia go na swoje ;)
OdpowiedzUsuńMiłego dnia ;)
A, i nagłówek bardzo ładny, pozytywna zmiana :)
UsuńMmmmm... piękny teraz Twój blog, śliczne zdjęcie prawdziwych kosmetycznych cudeniek no i Ty pięknie wyglądasz, teraz zmień awatarek do kompletu:))
OdpowiedzUsuńNie błyszczyk przykuł moja uwagę a soczyste pazurki :)
OdpowiedzUsuńWybrałaś fantastyczny kolor! Ja miałam tą niesamowitą przyjemność pomalować się wszystkimi dostępnymi kolorami (21) i moje serce skradł fuksjowy 469! :)
OdpowiedzUsuńszkoda tylko, ze jego cena jest tak wysoce zaporowa ;)
OdpowiedzUsuńUroczy kolor, muszę go obmacać :)
OdpowiedzUsuń