Barry M. - brokatowy cudak na zimę

Emocje po Armanim  już minęły ( piękna jest ta torba), dzisiaj chciałabym Wam wspomnieć o lakierze, który przywiozłam z UK jakiś czas temu i o nim zapomniałam.
Mowa o Barry M. - czasem na blogach przewijały się wzmianki o tej marce rodem z Uk.
Ja kupiłam go w promocji 3 za 2 bodaj w Bootsie.
Kocham Superdrug i Boots'a - są wyśmienite promocje.
Barry M chciałam spróbować już jakiś czas temu i nabyłam glitter o wdzięcznej nazwie : Amethyst glitter  no. 354.
Cena około 5 gbp jak dobrze pamiętam, wielkość: 10 ml.
Lakier  zawiera mnóstwo pięknych, wielokolorowych   drobinek: mieni się raz na srebrzysto, raz na  niebiesko-różowo : słowem bajka!!!
Ma jednak jedna wadę: jedna warstwa kryje  nijako, trzeba nałożyć nań drugą dla zintensyfikowania efektu - co ma miejsce w większości lakierów, zresztą 2 warstwy w każdym lakierze powinny być i już, więc co się czepiam:)
Ja położyłam go na inny lakier w kolorze czekoladowym i ku mojemu zadziwieniu prezentuje się cudownie niczym baśń z 1001 nocy:)
Jestem bardzo zadowolona ,że go kupiłam bo nie jest jakimś tandeciakiem i wg. mnie seria Golden Rose nie umywa się do niego:) Przede wszystkim brokat w nim zawarty jest drobniejszy i dużo szybciej zasycha!!

Jak Wam się podoba?Ja na zimę uwielbiam takie cudaki.
Ja na pewno kupie więcej jak tylko odwiedzę UK.






Komentarze

  1. Aj cudny ** Szczególnie ładne kolory tego brokatu. Aż żałuję że nie widziałam go wcześniej, bo dzisiaj wyszła do mnie paka z UK ;]

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładny efekt.... musze w końcu kiedyś coś srpóbowac z Barry M.

    OdpowiedzUsuń
  3. Cudowny!! gdzie Ty je kupujesz???? mam problem nawet z Golden Rose :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Barry M w UK, a Golden Rose ma firmowe stoisko:)

      Usuń
    2. jesli to nie reklama, to widzialam na stronie minti shop :)

      Usuń
  4. Wystrzałowy, takie lakiery nieodmiennie kojarzą mi się z gwieździstą nocą :)

    OdpowiedzUsuń
  5. W buteleczce mnie nie uwodził ale dość ładnie się prezentuje o wiele lepiej niż ostatnia seria koszmarków z Golden Rose.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Hexx czyli widzę podzielasz moje zdania:P

      Usuń
    2. Gosiu nie zarzekam się, jednak jak do tej pory nie widziałam żadnej prezentacji, która przekonałaby mnie do tych lakierów :P
      Zdjęcia reklamowe były/są super ale gdzie ta magia ;)

      Usuń
    3. a ja je próbowałam i są koszmarne:(Ale może ja tak mam

      Usuń
  6. Piękny jest... podobny do nowej kolekcji Golden Rose

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam iskrzące drobinki :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wg mnie świetnie sprawdzi się na wieczorne wyjścia:) Ma w sobie coś eleganckiego:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Mam kilka lakierów BarryM,bardzo je lubię!

    OdpowiedzUsuń
  10. U kogoś wygląda super, ale sama bym się nie skusiła.
    Brokatowe pazurki to zupełnie nie moja bajka :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  11. o kurka, cudny jest! :) wiele razy już zerkałam w Bootsie na Barry M, ale jakoś zawsze obchodziłam się smakiem.. chyba pora na dłużej się tam zatrzymać :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. musisz to nadrobić ja sie już na nie czaję , jest kilka fajnych edycji:P

      Usuń
  12. Piękny. :) Podoba mi się ostatnio multikolor.

    OdpowiedzUsuń
  13. jest piękny, idealnie się skrzy :) akurat na karnawałowe szaleństwa!

    to typowy topper, pewnie stąd to kiepskie krycie :) ale jako nawierzchniowy wygląda świetnie.

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetny, bardzo w moim stylu oczywiście :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Świetny jest. Chętnie bym go przytuliła bo lubię takie świecidełka. I masz rację, jest o wiele ciekawszy niż nowe GR ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Będzie mi niezmiernie miło jak się wypowiesz, ujawnisz i napiszesz mi co myślisz:)Wszystkie komentarze, dygresje czytam i staram się na nie odpowiadać.
Proszę nie zamieszczać spamu ani kryptoreklamy.

Popularne posty