Zdobycze z MUFE - pigmenty i cienie Make up For Ever
Jakiś niedługi czas temu kupiłam sobie 2 cienie Make up For Ever i ich 3 pigmenty. Cena była bardzo korzystna bo 39 zł i 49 zł a w promocji wyprzedażowej Sephory, jeden cień wyszedł za 1 zł ( kupując 3 kosmetyki wyprzedażowe najtańszy był za 1 zł).
Oczywiście zakupiłam coś co jest w moim stylu czyli piękne róże i fiolety.Kolekcja ich już jest imponująca hehehe - cała szuflada róży i różnych odcieni fioletu:D
Moje pierwsze wrażenia co do MUFE to niezwykłe nasycenie kolorów, jeśli idzie o pigmenty, trzymają się cały dzień bez bazy ale jedna sprawa, kwestia wżerania się w powiekę:) Miałam wrażenie,iż pigmenty są na tyle ostre ,że po pierwszym etapie demakijażu, cień "szalony pink" jeszcze troszkę tam trwał, właściwie powieka była nadal odbarwiona:D Aż nie chce patrzeć na skład tych pigmentów:)
Co do cieni zwykły prasowanych nie mam zarzutów, bardziej jednak pasują mi nie te satynowe, matowe a lekko nabłyszczane:)
Macie jakieś cienie MUFE? jak Wam się sprawują?
Oczywiście zakupiłam coś co jest w moim stylu czyli piękne róże i fiolety.Kolekcja ich już jest imponująca hehehe - cała szuflada róży i różnych odcieni fioletu:D
Moje pierwsze wrażenia co do MUFE to niezwykłe nasycenie kolorów, jeśli idzie o pigmenty, trzymają się cały dzień bez bazy ale jedna sprawa, kwestia wżerania się w powiekę:) Miałam wrażenie,iż pigmenty są na tyle ostre ,że po pierwszym etapie demakijażu, cień "szalony pink" jeszcze troszkę tam trwał, właściwie powieka była nadal odbarwiona:D Aż nie chce patrzeć na skład tych pigmentów:)
Co do cieni zwykły prasowanych nie mam zarzutów, bardziej jednak pasują mi nie te satynowe, matowe a lekko nabłyszczane:)
Macie jakieś cienie MUFE? jak Wam się sprawują?
Kolory zakupione to wściekły róż, fiolet, lawendowo-różowy. |
Satynowa, matowa lawenda i opalizujacy jasny różyk. |
śliczne są. :D
OdpowiedzUsuńKolory bardzo mi się podobają. ; p
ten liliowy - ciekawy. :)
OdpowiedzUsuńsuper kolory!
OdpowiedzUsuń