Kissbox - nieudane natarcie?

Kochane:)
Polowałam na kissbox'a do 23.20 i nie udało mi się...co odswieżałam stronkę to produktu niet...pomyslałam nawet ,że mają jakieś kłopoty techniczne, w ogole cała strona wydaje mi sie taka niedopracowana!!Stale na niej niewiele jest, regulamin woła o pomstę do nieba, i te zabawy z klientem....notka czekajcie od 20-24 a bedziecie mieli możliwosc zamówienia jest troszkę kpiną w stronę klienta...może zamierzoną reklama niczym z premier gier x'boxowych:D
Zamawiałam takie kosmetyczne boxy z innych stron (fakt zagranicznych, bo rynek polski dopiero otwiera sie na te możliwości) i powie szczerze ,że wygląda to przy nich bardzo blado i człowiek boi się zaufać ... ale w koncu to tylko (albo aż) 25 zl.
No cóż mi sie nie udało upolować kissboxa, jestem trochę rozgoryczona ale pocieszę się zagranicznym:)Zamówiłam bowiem w feelunique i kolejną na glossybox.
Koniecznie napiszcie dziewczyny jak dostaniecie co w nim było:)
A Wam się wszystkim udało?Czy jednak były braki?


Zdjecie ze strony kissbox.pl